Rutkowski zatrzymał dilera narkotyków

Detektyw Rutkowski - postrach całej Polski

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3101
Ponad 5 tys. tabletek ecstasy, których wartość szacuje się na ok. 200-250 tys. zł, miał przy sobie Dawid N., zatrzymany w sobotę wieczorem w Pile (Wielkopolska) przez detektywa Krzysztofa Rutkowskiego.

Detektyw przekazał go następnie policjantom z pilskiej komendy.

25-letni mężczyzna przebywa obecnie w policyjnej izbie zatrzymań. Ze wstępnych badań wynika, że znaleziony przy nim narkotyk był wysokiej jakości - poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile Sławomir Sobański.

W sobotę, po godz. 20.00, detektyw Rutkowski powiadomił pilską policję o planowanej akcji zatrzymania dilera narkotyków przy zajeździe "Rembajło" przy drodze krajowej nr 10. Kiedy policjanci pojechali w to miejsce, Dawid N. był już w rękach detektywa i jego ludzi. Został on przekazany funkcjonariuszom i przewieziony do komendy w Pile.

Policja, ze względu na dobro śledztwa, na razie nie udziela więcej informacji w tej sprawie.

Według detektywa Rutkowskiego, Dawid N. od kilku lat zajmował się handlem i przerzutem narkotyków drogą lądową między Holandią a Polską i dalej na wschód, do krajów byłego Związku Radzieckiego. Oprócz ecstasy były to amfetamina, haszysz i tzw. narkotyki twarde. Rozprowadzał je także na terenie całego kraju.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Misiek (niezweryfikowany)

Pier...ony pozer k...a jego mać...
Legalize IT! (niezweryfikowany)

Wystawiła go elegancko konkurencja, trzeba być lojalnym i wiedzieć kto ma wyłączność w okolicy...
LaSziDo (niezweryfikowany)

Ponad 5 tys. tabletek ecstasy, których wartość szacuje się na ok. 200-250 tys. zł, - no to DROGO DRGOGO BARDZO DROGO ... wychodzi 40 -50 zł za tabletke -hmmm u nas PCP tansze od tych ich dropow....
q (niezweryfikowany)

wielki mi problem, zlapac dilera :/
overspinner (niezweryfikowany)

ja na prawde nie wiem skad oni biora ten cennik... kurfaaa moze to jest w rublach? <lol>
KRET (niezweryfikowany)

SRAM MU DO RYJA BO WIEM ŻE LUBI
. (niezweryfikowany)

/.../ a w nastepnym programie, super detektyw Rutkowski zatrzsymuje babcie Kleofase, ktora przechodzila przez ulice na czerwonym świetle...<br><br>Rutkowski to twardziel.. Ja bym sie bal negatywnie o nim pisac, bo jeszcze by mnie wytropil i aresztowal, za nielegalne posiadanie zdrowego rozsadku..
powa (niezweryfikowany)

&quot;[...]Ze wstępnych badań wynika, że znaleziony przy nim narkotyk był wysokiej jakości - poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile Sławomir Sobański. [...]&quot; <br> <br>yeah. jak zwykle haj klass. mają nosa. zawsze towar jest zajebistej czystości, klasy i kilka razy droższy niż normalnie. dziwki. pies ich jebał. <br> <br>marzę o newsie: <br>&quot;ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przechwycona amfetamina jest święcona cukrem pudrem i monkom krupczatkom z dodatkiem talku. w zarekwirowanej marihuanie znaleziono susz babki leczniczej oraz lancetowatej, zaś haszysz w dużej części okazał się być cukierkiem typu &quot;krówka&quot;&quot; <br> <br>pies ich jebał one more time....
rufut (niezweryfikowany)

rutek najlepszym i basta jest buchaaaaaaaaaaaaaaaaaachachaaaaaa. przepocony zapasiony tepy ub-EK ot tyle na temat pana POSLA
detektyf rutkofski (niezweryfikowany)

ja wam jeszcze pokaże!!! narkomani!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Metylon

# Set & Setting - polana, słoneczna pogoda, bardzo pozytywne nastawienie i humor

# Możliwie dokładne dawkowanie - 2 razy po 500mg metylonu oralnie. Waga: 75kg, wzrost: 174cm

# Wiek i doświadczenie - 18 lat. Metylon pierwszy raz. Poza tym: mefedron, MDPV, marihuana, kofeina

Chciałbym krótko opisać moją pierwszą przygodę z metylonem.

Piękny, słoneczny dzień, siadam na polance i zawijam pierwszą bombkę. Z grama metylonu odmierzam pół i zawijam w husteczkę.

9:20 - pierwsza bombka 500mg oralnie.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Jestem po udanym, po sylwestrowym seksie z moją kobietą życia, którą odprowadziłem do domu po dwudniowej imprezie.

Z góry przepraszam gdyby mój język był zbyt zawiły, bo jeszcze ze mnie schodzi i nie myślę zbytnio normalnie :P. Piszę to teraz specjalnie po to, by zrozumieć i zilustrować działanie ludzkiego mózgu, aby w przyszłości wykorzystać tą wiedzę w psychologii, tworząc własną metodę leczenia.

 

Fruwając między neuronami w moim mózgu kminie sobie od czego zacząć, hmm...

Opowiem w skrócie coś o sobie:

  • Bad trip
  • Marihuana

Zachód, plener

Opisze wam bad tripa jakiego złapałem po jednym strzale z bonia, to będzie moj pierwszy raport.

Zacznijmy od tego, że żaden ze mnie nowicjusz, przez ostatnie 4 lata regularnie paliłem jointy, czasem wiadro czasem bonio. Na początku josh byl dla mnie świesznym papierosem, nie bylo żadnego melanzu by nie zapalic. Ziólko bylo srednie - 3 joshe wpadaly w obieg na 3-5osob i nigdy jakoś bardzo nie wchodziło ale muzyka brzmiala świetnie.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, brak jakiegokolwiek stresu przed próbą. Spotkanie przebiegało u kolegi w mieszkaniu niedaleko szkoły, gdzie bywaliśmy po lekcjach. Spotkaliśmy się naszą paczką z gimnazjum, żeby zajarać.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem informatykiem i nie mam duszy pisarza, ale podzielę się z wami przeżyciami z mojego pierwszego spotkania z Marry Jane. Całe zajście miało miejsce w gimnazjum, alę było to na tyle przełomowe, że pamiętam wszystko, jakby to było wczoraj. Jako introwertyk z paroma kolegami na krzyż nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy i większość czasu spędzałem w domu. Zanim zapaliłem pierwszego skręta, raz w życiu miałem alkohol ustach. Od zawsze do wszystkiego w moim życiu podchodziłem od naukowej strony.

randomness