Witam. Procedura wymaga, bym przypomniał, że niniejszy trip raport to czysta fikcja, jak się zresztą każdy domyśla;-)
Na ławie oskarżonych zasiadł 20-letni Aleksander N. Rok temu wprowadził do obrotu dopalacze, którymi zatruło się kilkanaście osób.
Na ławie oskarżonych zasiadł 20-letni Aleksander N. Rok temu wprowadził do obrotu dopalacze, którymi zatruło się kilkanaście osób.
Proces rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Prokuratura oskarża mężczyznę o sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Jest też oskarżony o sprzedawanie amfetaminy nieletnim.
Przyznał się do udzielenia dopalaczy tylko trzem kolegom. Nie przyznał się do sprzedawania narkotyków nieletnim.
Twierdzi, że dopalacze kupił w Internecie dla siebie.
- W okresie od bliżej nieustalonego dnia do 5 czerwca 2018 roku w Trzebiatowie i Pobierowie sprowadził niebezpieczeństwo dla życia wielu osób w ten sposób, że wprowadził do obrotu szkodliwe substancje psychoaktywne, które przekazał pokrzywdzonym, co doprowadziło do zatrucia ich organizmów i hospitalizacji - oskarża prokuratura.
W czerwcu 2018 roku do szpitali w regionie trafiło 14 osób z objawami silnego zatrucia dopalaczami. Wskazali na oskarżonego jako tego, który sprzedał im środki. Aleksander N. trafił do aresztu. Przyznał się do winy. Grozi mu osiem lat więzienia.
W środę sąd chce odebrać wyjaśniania od oskarżonego oraz przesłuchać dwunastu świadków. Będą wśród nich pokrzywdzeni.
Prokuratura badała też wątek śmierci mężczyzny, którego ciało w dniu zbiorowego zatrucia znaleziono w rzece Rega w Trzebiatowie. W mieście pojawiły się pogłoski, że przyczyną zgonu mogły być dopalacze. W śledztwie nie znaleziono na to dowodów.
- Przyczyną śmierci było utonięcie. Nie zaszły przesłanki, aby obie sprawy połączyć - wyjaśnia prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Piękny dzień i spokój w głowie.
Witam. Procedura wymaga, bym przypomniał, że niniejszy trip raport to czysta fikcja, jak się zresztą każdy domyśla;-)
4 osoby brały to, co ja, dwie tylko jarały. Pokój w małym mieszkanku, muzyka z laptopa, na początku Carbon Based Lifeforms, później nie ogarniałam i puszczałam swoją na słuchawkach. Wczesny, jasny wieczór. Na początku nie byłam przekonana, ale jak zajarałam, to się wyluzowałam. Nawet nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana. Po prostu wciągnęłam i dałam się ponieść. Świeciło ciepłe, wieczorne światło, bardzo ciepło było. Czasem wręcz zbyt duszno, zwłaszcza jak towarzysze zaczęli jarać fajki.
08.06.2011
Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.
Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.
Stan psychiczny - doskonały Nastrój - tryskający energią i radością Myśli i oczekiwania - rozwój i relaks Setting - pozytywne otoczenie dobrych znajomych, miejsce znane i bezpieczne. JA - dawkowanie podane powyżej 1 osoba - dawkowanie powyżej + 5 piw 1 osoba - dawkowanie powyżej bez bufedronu 1 osoba - tylko 6-apb
Przełom jesieni i zimy był dniem resetu. Zmęczeni trwającym rokiem na studiach postanowiliśmy zrobić sobie elegancką wigilijkę w małym gronie.
Po 2 godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce przeznaczenia - domu na krańcu świata, czyli na peryferiach miasta.
Posiedzieliśmy chwilę jeszcze w ilości 3 sztuk i zdecydowaliśmy się na podróż do Lidla czyli klasyczne zakupy jakiegoś jedzenia, picia etc.
Przed wyjściem (godz. 16) każdy z nas wciągnął około 100 mg etylofenidatu.
Witam
Pora na moj opis wrazen po amfetaminie/metaamfetaminie.
Biorac ja mialem konkretny cel, wcale nie zwiazany z doladowaniem siebie lub
sam nie wiem do czego ona moglaby jeszcze sluzyc. A mianowicie chdzilo mi o
schudniecie.
Tak sie zlozylo, ze udalo mi sie bez wiekszych komplikacji zucic
papierosy na 3 miesiace (to bylo w zeszlym roku pazdziernik - grudzien). Jak
to fajnie jest pozbyc sie tego syfnego nalogu, tylko jakos waga, nie po