Rusza antynarkotykowa kampania medialna skierowana do młodzieży

Hasło: "Narkotyki - najlepsze wyjście nie wchodzić" - uchroni młodzież przed zażywaniem narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

3467

"Narkotyki - najlepsze wyjście nie wchodzić" - to hasło rozpoczynającej się w poniedziałek antynarkotykowej kampanii medialnej. Akcja skierowana jest do młodzieży w wieku 14-18 lat.

Według szefa Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii Piotra Jabłońskiego, kampania ma zmienić sposób mówienia i myślenia o narkotykach. "Młodzi ludzie nie identyfikują się ze standardową narkomanią" - powiedział Jabłoński.

Wyjaśnił, że dziś młodzież nie sięga po kompot narkotykowy, tylko po marihuanę, haszysz i środki syntetyczne (np. amfetaminę czy extasy). Większość z nich używa narkotyków okazjonalnie, podczas zabawy, koncertów, czy w dyskotece.

Kampania będzie prowadzona w telewizji publicznej, rozgłośniach radiowych, czasopismach młodzieżowych i internecie. Organizatorzy akcji zamierzają też dotrzeć do właścicieli dyskotek i pubów i namawiać ich do promowania zabawy bez narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

blue blood (niezweryfikowany)

No to dla mnie już za późno - spróbowałem. I wcale nie żałuję...
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat




No tak... Przyszedł czas żebym i ja spróbował trochę pojeździć na Aviomarinie. Tak naprawdę to odczuwam jakiś wewnętrzny hamulec przed zażywaniem dużych ilości leków, ale... `co nie zabije to wzmocni`... podobno ;)


  • LSD-25

Przedostatnim razem jak wziolem kwasa (sam)

poszedlem do Zachety na wystawe. Siedze sobie przed wejsciem, patrze na

ludzi, mysle: kurde kazdy sie umowil, ciekawe z kim ja. Wstalem zeby wejsc

do srodka, a tu idzie moja kolezanka ze szkoly z siostra, tez na wystawe.

Nie poznala sie ze mialem odmienny stan swiadomosci :). Polazilismy po

wystawie, potem poszedlem z nimi do sklepu. W sklepie sobie laze, patrze a

tu obok tej kolezanki oglada ubrania moja druga kolezanka z chlopakiem.

  • Ayahuasca

UWAGA! PONIŻSZY TEKST JEST CAŁKOWICIE FIKCYJNY, A PRZEDSTAWIONE

TU WYDARZENIA SĄ PŁODEM WYOBRAŹNI AUTORA. KAŻDY, KTO MA ZAMIAR SKORZYSTAĆ

Z ZAWARTYCH TU INFORMACJI, CZYNI TO WYŁĄCZNIE NA WŁASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Niniejszy tekst jest kompilacją dokumentów znalezionych w Sieci, oraz

doświadczeń autora.

  • Grzyby halucynogenne

Bylo to pierwsze grzybojedzenie w tym roku. Niestety grzyby byly

zakupione gdyz moje miejsce w tym sezonie w ogole nie obrodzilo :(( i

w ogole mialem dosyc rozczarowan za kazdym razem gdy sie udawalem na

laki. Wiem, ze najlepiej "smakuja" wlasnorecznie zebrane kapelusze

lecz pokusa i zadza wrazen byla na tyle silna, ze gdy nadarzyla sie

okazja to zdecydowalismy sie z kumplem zakupic 150 sztuk.





Mimo wszystko nastawilem sie na pozytywna podroz.

randomness