Rozbity gang narkotykowy z Katowic

W zlikwidowanej w Katowicach fabryczce polskiej heroiny produkowano dziennie średnio 500 cm sześciennych narkotyku.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP
wp.pl/IAR
rmf.fm

Odsłony

2784
onet.pl/PAP 21.05.2001

Rozbito gang narkotykowy

365 tys. działek tzw. polskiej heroiny, której wartość policja ocenia na ponad 1,8 mln zł wyprodukowali i wprowadzili na rynek członkowie grupy przestępczej z Katowic. Policja zatrzymała 8 osób.
"Rozpracowywanie grupy, badanie wszystkich ich kontaktów i powiązań trwało 2 lata. W tej chwili zatrzymanych jest osiem osób. Siedem z nich trafiło już do aresztu, jeden jest pod dozorem policyjnym" - powiedziała rzeczniczka katowickiej policji Magdalena Szymańska-Mizera.
Według policji, w zlikwidowanej w Katowicach fabryczce heroiny produkowano dziennie średnio 500 cm sześciennych narkotyku. Później poprzez siatkę dealerów rozprowadzano w Katowicach i miastach ościennych.
"Przez dwa lata sprzedali 365 tys. cm sześciennych. Licząc po 5 złotych za cm, daje to ponad 1,8 mln zł" – mówią policjanci.
Dwojgu zatrzymanych - 35-letniej kobiecie i 40-letniemu mężczyźnie prokuratura przedstawiła zarzuty założenia grupy przestępczej i kierowania nią. Za ten jeden tylko zarzut grozi im do 8 lat więzienia. Dodatkowo odpowiedzą za produkcję i rozprowadzanie narkotyków.


rmf.fm

W Katowicach rozbito narkotykowy gang

Prawie dwa miliony złotych warte są narkotyki, które wyprodukował i wprowadził do obiegu gang z Katowic. Policja rozbiła grupę - zatrzymano 8 osób, w tym kierujących grupą - kobietę i mężczyznę.
Przestępcy działali dwa lata. W tym czasie wyprodukowali i sprzedali niemal 400 tysięcy działek kompotu makowego. Jego łączną wartość policja oszacowała na 1,8 miliona złotych. Przestępcy swój proceder uprawiali nie tylko w samych Katowicach - narkotyki trafiały niemal na cały Śląsk. Funkcjonariusze trafili także do miejsc, gdzie przestępcy produkowali kompot. "Zabezpieczyliśmy szereg komponentów służących do produkcji polskiej heroiny, również znaczne ilości już gotowego narkotyku" – powiedziała sieci RMF FM Magdalena Szymańska-Mizera z katowickiej policji. Policjanci mówią, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Przywódcom rozbitego gangu narkotykowego grozi teraz do 10 lat więzienia.


wp.pl/IAR 21.05.2001

Katowice: aresztowano handlarzy narkotyków

Katowiccy policjanci rozbili w poniedziałek zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się handlem narkotykami. Aresztowano siedmiu handlarzy. W ciągu 2-letniej działalności przestępcy wprowadzili na rynek tzw. polską heroinę, której wartość to 1 mln 800 tys. zł. - poinformowała lokalna policja. W skład grupy wchodziło co najmniej osiem osób w wieku od 25 do 45 lat. Wszyscy są mieszkańcami województwa śląskiego. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które były organizatorami grupy. Przestępcy wprowadzili na rynek ponad 365 tys. centymetrów sześciennych polskiej heroiny. Sprawa ta ma charakter rozwojowy, co oznacza, że spodziewane są kolejne zatrzymania - poinformowała policja.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Silene Capensis
  • Tripraport

Nijakie

Wstęp 

Trip został napisany przeze mnie jakieś 3 lata temu - zaginiony i znaleziony. W tamtych czasach ćwiczyłem regularnie LD i zapoznając się z treścią kolejnych serwisów traktujących o snach, dotarłem w końcu do informacji o Silene Capensis - Afrykańskim Korzeniu Snów. Zamówiłem sobie 5 gram materiału roślinnego mając nadzieję na jakieś niezwykłe przeżycia. Mimo żucia tego cholerstwa przez tydzień, efekty poczułem wyłącznie dnia piątego.

TripRaport

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Set: Trudny okres w życiu, dużo stresu, bardzo częste myśli samobójcze, natrętne i raczej pesymistyczne przemyślenia o świecie i śmierci. Nastawienie do grzybów było pozytywne i przeważała duża ciekawość, ale zważając na mój stan psychiczny, było też wiele niepewności i obaw. Setting: dom dwóch znajomych, przyjazne otoczenie, na środku ustawiony duży, kolorowy abstrakcyjny obraz, który traktowaliśmy jako punkt odniesienia; jedna osoba, której wcześniej nie znałem i jeden trip sitter, który cały czas był trzeźwy.

Całe moje doświadczenie z substancjami psychoaktywnymi zamykało się do tej pory na THC oraz etanolu, ale od dłuższego czasu chciałem spróbować grzybków i LSD. Kiedy więc mój znajomy (nazwę go tutaj H.) powiedział, że zamówił growkit i właśnie szykują się do suszenia drugiej partii grzybów, od razu powiedziałem, żeby brali mnie pod uwagę, kiedy będą chcieli je testować. Parę dni temu dostałem wiadomość, że mam wpadać, bo dzisiaj będzie ten dzień. Szybko zjawiłem się w domu H. Na stole zobaczyłem wagę i całe pudełko pięknie ususzonych grzybów.

  • Grzybki
  • Marihuana
  • Nikotyna
  • Piwo
  • Psylocybina
  • Tripraport

Totalny spontan, nieodpowiedzialność i szczypta głupoty.. Raz się żyje. Duży bałagan w głowie, wiele niewiadomych.. Ale mimo wszystko ogromne zaufanie do samego siebie, dosyć dobrze ograniam temat medytacji, doświadczeń mistycznych i psychodelików.

Z góry uprzedzam, że miejsca i ludzie obecni w mojej historii pozostaną anonimowe. Większe miasto, w którym byłem, będę nazywać Dużą i przechyloną literą  "M", a tę drugą pomniejszą miejscowość oznaczę analogicznie jej mniejszym odpowiednikiem - "m".

 

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie w stosunku do nadchodzącego tripa. Sam w mieszkaniu.

Zakładam swoje ulubione bokserki z myszką Miki.
Czuję się taki męski.
Jestem w nich niczym superbohater.
Narkotyk już powoli wchodzi. Stopniowo zaczyna mnie smyrać swoimi niematerialnymi mackami po odbycie świadomości.
Tra ta ta, muzyka gra
Skaczę. Skoczno mi.
Podaj mi moje sandały,
Znaczy narty. Ale bym chciał w stanie upojenia deksem
Wyjebać się na nartach. Achhh.
Czuję się jak Adam Małysz.

randomness