Rozbito *rodzinny* gang handlarzy narkotyków.

Zielona Góra. Policja zlikwidowała rodzinny interes.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2557

Policja rozbiła grupę przestępczą zajmującą się od kilku lat handlem narkotykami w Zielonej Górze i południowej części woj. lubuskiego. Trzon gangu stanowiła zielonogórska rodzina Z. Grupa w połowie zeszłego roku zdominowała rynek narkotyków w regionie. Stało się tak po rozbiciu przez policję innego groźnego gangu. Rodzina przejęła kontrolę na większością dealerów w regionie i podporządkowała sobie część dostawców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i KMP w Zielonej Górze zatrzymali ośmiu mężczyzn i kobietę, którzy wprowadzili na rynek duże ilości amfetaminy, heroiny i kokainy. Znaleziono przy nich kilkaset porcji narkotyków gotowych do rozprowadzenia. "Prawdopodobnie grupa działała od trzech lat. Zysk inwestowała w nieruchomości i drogie samochody. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani, a każdemu grozi do 10 lat więzienia" - powiedział w czwartek Zbigniew Kołecki, z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

To bylo PIEKNE przezycie! Naprawde Tantum Rosa robi robote!!!


Dzien jak Niecodzien

  • Szałwia Wieszcza

Autor: electrofreak

Set & settings: własny pokój, sam w domu, paliłem przez okno

Dokładne dawkowanie: SD ekstrakt x10, ile nie wiem dokładnie - więcej w TR

Wiek: 21

Doświadczenie: salvia po raz pierwszy, tzn. paliłem susz brak efektów, wcześniej MJ, pixy, benzydamina, GBL, LSD, najróżniejsze stymulanty, różne mixy, sporo w szpitalu na różnych opiatach, coś tam jeszcze było, generalnie różnorodne, ale bez szału

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Środek nocy; własny pokój; sam; chęć osiągnięcia dysocjacji; dobre samopoczucie, wypoczęty pomimo późnej pory; dzień spędzony w całości na prokrastynacji.

Około północy, leniwie oglądając filmiki w internecie, pomyślałem, 'czemu nie?'. Dzień miał się już ku końcowi, nie miałem żadnych planów na następnych kilka dni, a ostatnia paczka acodinu spoglądała na mnie z szuflady już od jakiegoś czasu. Sięgnąłem po nią, skoczyłem do kuchni po wodę i pięć minut później czekałem niecierpliwie na efekty. Niestety ten środek ładuje się dość długo, więc postanowiłem w tym czasie obejrzeć jakiś film. Specjalnie przygotowana na tą okazję luźna komedyjka wprawiała mnie w jeszcze bardziej pozytywny nastrój i odwracała uwagę od oczekiwania.

  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Żadne. Wzięte kompletnie spontanicznie.

Dawka: 25mg