Rosja: Narkotyki i AIDS są zagrożeniem dla przyszłości kraju

Wg oficjalnych danych w Rosji jest 450 tys. narkomanów. Wg nieoficjalnych danych jest ich 5 milionów.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

2407
Premier Rosji Michaił Kasjanow wyraził obawy, że gwałtownie wzrastające spożycie narkotyków i wzrost zakażeń wirusem HIV mogą zagrozić przyszłości kraju.

Uzależnienie od narkotyków rozszerza się najszybciej wśród młodych ludzi i pociąga za sobą śmiertelne choroby, jak AIDS. Wzrasta także przestępczość związana z narkotykami. "Zdrowie generacji, która nadchodzi po nas, jest w niebezpieczeństwie" - ocenił Kasjanow.

Z opinią premiera zgadzają się eksperci zajmujący się problemem AIDS. "Sytuacja jest bardzo smutna" - powiedział Wadim Pokrowski, szef państwowego centrum zapobiegania AIDS. - "Liczba zakażeń wirusem HIV wzrosła gwałtownie w ostatnich trzech latach".

"Obecnie przechodzimy przez szczyt epidemii. W ciągu dwóch lub trzech lat będzie następna szczytowa fala na skutek przenoszenia choroby przez kontakty seksualne" - wyjaśnił Pokrowski.

Kasjanow poinformował, że liczba uzależnionych od narkotyków wzrosła 20-krotnie w ciągu ostatnich 10 lat i dodał, że oficjalne statystyki, według których jest ich 450 tysięcy, są zaledwie ułamkiem prawdziwych liczb. Ministerstwo Zdrowia szacuje, że liczba zażywających narkotyki może sięgać w Rosji nawet 5 milionów.

60 procent z nich to ludzie w wieku 18-30 lat, a młodsi niż 18 lat stanowią dalsze 20 procent. "Rosja nie jest już drogą tranzytową dla przemytników narkotyków, ale rynkiem zbytu" - dodał Kasjanow. - "Przestępczość związana z narkotykami ma ogromne rozmiary i poważnie zagraża zdrowiu populacji i przyszłości kraju".

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

2008r. Różne S&S. Niezbyt właściwe i komfortowe warunki.

Teraz Ty pójdziesz w moje ślady. Zanim odejdę zostawię Ci niezbędne instrukcje przedstawione w tym raporcie, który raportem nie jest, jednakże wątpię, że przygotują Cię one - chociażby w minimalnym stopniu - na to co się wydarzy...

Obok traum były to najsilniejsze doświadczenia w całym moim życiu. Zostałam dosłownie zmiażdżona, zmielona i wypluta przez coś zupełnie różnego od klasycznej wersji rzeczywistości, nawet od rzeczywistości dość mocno zmienionej psychodelikami. Nie doznałam czegoś podobnego nigdy wcześniej, nic nie przygotowało mnie na przejście.

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Tak (wiem, że są ważne)

Od początku studiów minęło już trochę czasu, zdążyłem zostać inżynierem, ale kim tak naprawdę jestem dalej nie wiem. Szukam odpowiedzi na to i inne egzystencjalne pytania o 7 rano, dzień po podróży życia, wciąż nie będąc pewnym czy już się skończyła, czy jest dopiero przede mną. 

W każdym razie leżę w łóżku rozkoszy, w którym odbyłem większość moich narkotykowych odlotów, w swoim (chociaż w zasadzie należącym do rodziców) mieszkaniu, do którego za parę godzin mają przyjechać znajomi. Nie wiem czy dam radę ich doczekać, bo nie śpię od godziny 0.

Godzina 0. A dokładniej 14.

  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

napięcie i trochę stresu i smutku, wieczór, dom, śpiący rodzice, więc samotnie

To był mój drugi raz z kodeiną, słyszałam o tym wiele i bardzo mnie to interesowało, więc w końcu postanowiłam spróbować. Za pierwszym razem wziełam tylko 10 tabletek  - rozgryzłam, ten gorzki okropny smak, popiłam wodą i zjadłam po tym jogurt, ponoć pomaga to na ból żołądka, który powoduje zawarty w thiocodinie sugwajakol.   powodu mojej małej masy ciała (44kg) obawiałam się wraz  z kumplem, czy te 150mg to nie będzie na mnie za dużo. Po ok 30 minutach poczułam pierwsze efekty, było tak wspaniale, że już na drugi dzień chciałam spróbować większej dawki.