Rekordowe 10 ton kokainy zatrzymano w porcie w Hamburgu

To rekordowe znalezisko jest uderzeniem w międzynarodową mafię narkotykową i sukcesem służb celnych. Wartość 10 ton kokainy to ok. 500 mln euro, pisze w piątek portal dziennika „Bild”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gospodarkamorska.pl/PAP
mszu/ jar/

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

60

To rekordowe znalezisko jest uderzeniem w międzynarodową mafię narkotykową i sukcesem służb celnych. Wartość 10 ton kokainy to ok. 500 mln euro, pisze w piątek portal dziennika „Bild”.

Dzięki szeroko prowadzonemu śledztwu funkcjonariusze Urzędu Celnego w Stuttgarcie zdobyli informację, że 5 lipca na terenie terminalu kontenerowego w Hamburgu miała miejsce dostawa, w której ukryto rekordową ilość narkotyków. W kontenerze, obok innych towarów, znajdowała się kokaina.

„Tej samej nocy pilnie strzeżona ciężarówka przywiozła ładunek mafii narkotykowej do głównego urzędu celnego w Hamburgu, gdzie prześwietlono kontener. Śledczy (…) wyciągnęli z niego tony narkotyków. Substancja była owinięta plastikiem i oznaczona różnymi napisami przez południowoamerykańską mafię narkotykową”, ustalił „Bild”.

Było to drugie co do wielkości znalezisko kokainy w Europie. Tylko raz skonfiskowano większą ilość: w lutym 2021 roku funkcjonariusze urzędu celnego w Hamburgu zatrzymali kilka kontenerów z Paragwaju, w których ukryto 16 ton kokainy o wartości rynkowej 1,5-3,5 mld euro.

Jak dowiedział się „Bild”, skonfiskowane niedawno 10 ton kokainy jest przechowywane w „tajnym miejscu”, a niemieccy śledczy prowadzą w tej sprawie dochodzenie we współpracy z międzynarodowymi jednostkami do ścigania przestępczości zorganizowanej. (PAP)

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Brak nastawienia, lekkie zdenerwowanie. Nie przymierzałem się do doświadczenia psychodelicznego tego dnia. Wiedziałem, że istnieje możliwość, że będę zmuszony je połknąć jednak, gdyby to tego doszło myślę, że efekty 2C-B byłby akurat najmniejszym moim problemem.

Cześć i czołem. To nie będzie typowy tripraport, a raczej historia, w której takowy się znajdzie.

Z głowy jednak wspomnienia ulatują, a “papier” nie dość, że przyjmnie wszystko to i trwałość ma dłuższą. Z resztą w internecie nic nie ginie, a to jest coś, co chcę opisać sam dla siebie.

  • Katastrofa
  • Mefedron

Katastrofa życiowa, przegięcie z braniem benzo, Mdma, fety, generalnie wszystkiego co się dało. Doprowadziło to do mojej wyprowadzki od chłopaka, z którym mieszkam ponad 3 lata. "Trip" odbył się w nocy, trwał 6 godzin, był to wynajęty przeze mnie pokój. 4 dni później wróciłam do DOMU i mojej miłości, którą do tej pory ranię.

23:00 wchodzi kreska. Mało, może 50 mg. Nie działa. Nie ma w tym nic dziwnego, byłam benzodiazepinowym zombie

 

23:15 kreska, może 100 mg

 

24:00 biorę się za pracę. Roznosi mnie a jednocześnie przygniata. Zaczynam myśleć o życiu. 

 

00:15 wrzucam do szklanki z pepsi z 200mg

 

01:00 Na zmianę wpadam w panikę, płaczę, wbijam paznokcie w skórę i myślę o tym jak będzie wyglądała moja przyszłość. Boję się, pragnę być blisko mojej najbliższej osoby, wzoru, wsparcia, sensu życia. Tęsknię za nim a jednocześnie go ranię - ćpając.

 

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Plan był prosty, raczej nic nie odbiegało drastycznie od tego co testowałem kilka razy w przeszłości. Mianowicie 675mg DXM, rozłożone na 3 równe dawki po 225mg, a także jakaś lufka filis, bądź dwie.
Zimowy ponury dzionek czwartego kwietnia, ni to wyjść na miasto bo pizga, ni polatać w plenerze. Zostało mieszkanie. Mieszkanie, które od prawie dwóch dekad jest ze mną przez większość mojego życia, które

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • Przeżycie mistyczne

Codzienna depresja

Kilka słów wstępu

 Jakiś czas temu dodałem raport opisujący moje delirium i podróże kosmiczne pod wpływem DXM. Raport niesamowity i niewiarygodny  - jestem przekonany, że wielu czytających uważa, iż po prostu sobie to wszystko zmyśliłem. Również tym razem zabiorę Was na chore ścieżki mojego skrzywionego umysłu i mam nadzieję, że spodoba się Wam ta podróż.