Radny PiS walczy, by „konopne maszyny” zniknęły z ulic Szczecina. Właściciel: będę stawiać kolejne

W kilku miejscach Szczecina stanęły „konopne maszyny”. Można w nich kupić produkty wytwarzane z konopi włóknistych. Właściciele zapewniają, że to nie są środki halucynogenne i nie ma mowy, by były niebezpieczne lub odurzające. Nie zmienia to jednak faktu, że maszyna wywołała kontrowersje. Do dyrekcji szkoły podstawowej w Kijewie, nieopodal której stanął automat, zgłosili się zaniepokojeni rodzice. Sprawą zajął się radny PiS, Krzysztof Romianowski, a nawet wojewoda zachodniopomorski.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wSzczecinie.pl
Michał Kaczmarek

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

154

W kilku miejscach Szczecina stanęły „konopne maszyny”. Można w nich kupić produkty wytwarzane z konopi włóknistych. Właściciele zapewniają, że to nie są środki halucynogenne i nie ma mowy, by były niebezpieczne lub odurzające. Nie zmienia to jednak faktu, że maszyna wywołała kontrowersje. Do dyrekcji szkoły podstawowej w Kijewie, nieopodal której stanął automat, zgłosili się zaniepokojeni rodzice. Sprawą zajął się radny PiS, Krzysztof Romianowski, a nawet wojewoda zachodniopomorski.

Radny PiS zaniepokojony automatami z suszem z konopi. „To inicjacja do świata czystych narkotyków”

Sprawę „konopnych maszyn” nagłośnił radny PiS, Krzysztof Romianowski. Po interwencji polityka i dyrekcji szkoły, maszyna miała zniknąć z okolic podstawówki na Kijewie. Jak mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl radny Romianowski, takie urządzenia vendingowe mogą być niebezpieczne dla dzieci i zachęcać je do sięgania po używki.

– Choć, jak deklarują właściciele tych urządzeń, są to produkty o niskiej zawartości THC, substancji niezwykle niebezpiecznej i uzależniającej, to problem jest poważny i może wpływać na kondycję społeczeństwa. Szczególnie kiedy tego typu urządzenia lokalizuje się w pobliżu szkół, jak to miało miejsce w prawobrzeżnej dzielnicy Szczecina. Poprzez wprowadzanie „bezpiecznych” odmian wyrobów z konopi, stwarzamy pewien mechanizm, który pozwala „oswoić” całą gamę innych odmian tej rośliny, w tym marihuanę, a idąc dalej, stanowi formę inicjacji do świata czystych narkotyków – komentuje Krzysztof Romianowski. – Nieprzypadkowo automaty z wyrobami konopnymi lokalizowane są właśnie w pobliżu szkół. Młodzież z natury jest bardziej skłonna do eksperymentowania. W tym czasie kształtuje się osobowość, powstają nawyki, które mają wpływ na całe późniejsze życie – dodaje polityk PiS.

Sprawą zainteresował się wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki, a interpelację poselską napisał również poseł PiS, Artur Szałabawka.

„Osobiście wnoszę o określenie, w sposób formalny, minimalnej odległości dla lokalizacji automatów vendingowych z wyrobami zawierającym konopie siewne, nie mniejszej niż 1000m od obiektów szkolnych każdego stopnia. Dodatkowo postuluję zwiększenie częstotliwości inspekcji kontrolnych tego rodzaju urządzeń”, czytamy w interpelacji posła PiS.

Właściciel automatu: „Zamieszanie wynika z niewiedzy społeczeństwa”

Jak mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl właściciel sieci, Mateusz Pisarski, „konopna maszyna” z Kijewa zniknęła nie dlatego, że politycy PiS i dyrekcja okolicznej szkoły podjęli interwencję, a dlatego, że to „dobra wola” i dowód na chęć współpracy właściciela kontrowersyjnych maszyn vendingowych.

– To nie są żadne środki halucynogenne. To są konopie włókniste, a u nas w państwie za narkotyk uznawane są konopie indyjskie. Zabraliśmy ten automat, bo pojawiały się głosy zaniepokojenia ze strony rodziców. Dokładnie wytłumaczyliśmy rodzicom i dyrekcji, że to nie są żadne środki odurzające, poprosiliśmy też, by wytłumaczono dzieciom, do czego służą konopie i co się z nich wytwarza, ale nie chcieliśmy wojny czy batalii. Jeżeli wynajmiemy teren prywatny, to automaty mogą stać i nikt nam nie może tego zabronić – mówi właściciel automatów. – To zamieszanie wynika z niewiedzy społeczeństwa. W całym kraju stawiamy te automaty i są regiony, w których nie budzi to żadnych kontrowersji. W tych automatach są maści, herbatki konopne, olejki. Kontrowersje może budzić susz konopny do bezdymnej inhalacji, ktoś może to skręcić i zapalić, ale z herbaty z marketu też można zrobić skręta.

W Szczecinie znajdziemy kilka takich maszyn i mają pojawiać się kolejne. – Nie będziemy patrzeć na to, że radni z PiS twierdzą, że te maszyny nie mogą stać. Należy najpierw ze mną porozmawiać, a nie robić hałas. Politycy robią sobie na tym temacie marketing – dodaje. Pisarski.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Katastrofa
  • Marihuana

Chciałbym opisać najgorszego tripa jakiego kiedykolwiek doznałem, nie zakończył się on dobrze.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

pozytywny nastrój chęć wzięcia DXM poraz pierwszy samemu. Mieszkanie, własny pokój.

Jest godzina 02:08 14 lutego 2019 roku, czwartek.

Jestem dalej pod wpływem mojego drugiego razu z "DXM".

Powoli ustępuje lecz wzrok dalej płata figle, focus ma errory.

Chciałbym opisać swój drugi raz z DXM, jako że jest to mój pierwszy raz samemu(prawie, jest na mieszkaniu współlokator, nazwijmy go W).

 

[Środa]

[Godzina 10]

Wyszedłem z ostatniego egzaminu na który nie przygotowałem się jakoś super, wykładowca wziął sobie zadania z kosmosu,

  • Efedryna

Siema!

  • Dekstrometorfan
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Sam w pustym domu, własny pokój. Pełen komfort psychiczny

 

Słowem wstepu

Dość już dawno nie udało mi się naćpać dysocjantami. Lubię tą grupę narkotyków, ale ostatnimi czasy potrzebuję do pełnego zdysocjowania się dobrych warunków. Warunki w końcu się znalazły, znalazła się i paczka acodinu. Zazwyczaj wsuwam sobie 2, ale tym razem postanowiłem uskutecznić wzmacnianie dysocjantu dysocjantem. Testowałem już ten miks, jednak w zbyt dużych dawkach - totalna amnezja. Miałem nadzieję, żetym razem stosunek faza/pamięć będzie nieco lepszy.

randomness