Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

delektowanie sie sennoscia

delektowanie sie sennoscia

podobne


A wiec tak, wybralismy sie do apteki w celu kupienia jakiegos siekatora typu Xanax , Relanium czy tam innego psychotropa jednak aptekarz

nie byl zbytnio przychylny aby sprzedac nam tego typu specyfiki. Wyszlismy wiec i wrocilismy za 5 minut po naradzie pytajac sie czy jest Perhip.


Perhipu nie bylo wiec zapytalismy o Pabialgine , która o dziwo jest na recepte aczkolwiek dostalismy to bez wiekszego trudu.


Kupilismy 2 listki ( czerwone ) zawierajace 10 tab./listek , hmmm...dziwnie wyglada taby wielkosci zwyklych pigul xtc ;-)





No dobra postanawiamy zarzucic owy specfik najpierw 3 tabletki zapilismy je jakims syfem pelnym E230 tj. jebak chemiczny.


Troche malo,niecierpliwosc to nie jest nasza dobra strona. Okej zarzucilismy reszte czyli 7 tabsów...lyk tego gówna...

Zapalilismy peta i czekamy na owe smieszne efekty :-) po ok . 15 minutach zaczelo sie wkradac podejrzane otepienie i troche nawet sie smiesznie

rozmawialo ale cala zabawe zepsul deszcz,który zaczal padac.Postanowilismy sie rozejsc do domów.





Gdy doszedlem i siadlem w fotelu to myslalem,ze sie rozplyne...podobnie jak na relanium ale gorzej.Mimo to postanowilem wyciagnac z owej fazy,

co sie da. Przez jakiekies 30 minut delektowalem sie nachodzaca mnie sennoscia, która byla przyjemna. Obraz troche sie rozmazywal i wogóle jakies,

otepiale zmysly sie staly. Czulem wyraznie jak krew w zylach na glowie mi tetni z wielkim hukiem , obracanie glowa powodowalo dodatkowy odlot.





Po jakiejs 1h poszedlem do kompa pograc w UT2003 mod. InstaGIB ( taki snajperowy troche ) no i o dziwo jaka precyzja. Zwolnione tempo powodowalo,

ze wycinalem wrogów w pien z precyzja chirurgiczna same bonusy jednak gra sie szybko znudzila poszedlem cos zjesc i wyszedlem na peta.





Spotkalismy sie z kumplami w stalej miejscówie, i ku zdumieniu kumpel, który ze mna zarzucal wcale nie byl spowolnialy i ospaly! Wrecz nakrecony, gadal jak glupi, filozofowal jak na speedzie. Mówil, ze strasznie mu sie podoba i wogole powinien czesciej to brac. Tak wiec Pabialgin róznie dziala ;-) nieznane sa oblicza chemicznych drazetek.





Srodek czuc przez jakies 3-4 godziny , pózniej bylem senny i bezproblemów zasnalem.


Z fizycznych objawów zadnego nie wykrylem. Nie bylo zadnych skutków ubocznych, moze troche sie odbija ale to pewnie

po tym pieprzonym napoju. Ten specyfik nie jest drogi ale mimo wszystko nie warto brac tego na imprezy ( napewno nie! ),

chyba, ze z nudów w ciagu dnia ale to raczej dla osob gustujacych w tego rodzaju zajebkach.


Ogólnie bez rewelacji aczkolwiek zawsze mozna sprobowac nowosci czyz nie? :-)
Wybór zostawiam Wam :-)

Ocena: 
apteka: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media