Radni chcą mierzyć odległość sklepów od kościoła i szkół

Chodzi rzecz jasna o sprzedaż alkoholu. Być może wielu handlowców będzie musiało zwinąć interes.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Współczesna
tom

Odsłony

63

Chodzi o sprzedaż alkoholu. Być może wielu handlowców będzie musiało zwinąć interes.

W Białymstoku jest 50 metrów, w Łomży 30 i 90, w Augustowie 5 i 50, w Bielsku Podlaskim 0 i 100, a w Suwałkach nie ma żadnych ograniczeń. Miejscowi radni zaczęli się zastanawiać, czy nie ustalić minimalnej odległości, jaka ma dzielić punkty sprzedaży alkoholu od szkół czy kościołów.

- Chcemy uporządkować całościowo kwestie związane z tego typu handlem - informuje Zdzisław Przełomiec, przewodniczący suwalskiej rady. - Jednym z elementów jest sprawdzenie, jakie odległości dzielą sklepy czy bary od tzw. obiektów chronionych. Na razie niczego jednak nie rozstrzygamy.

W czasach PRL obowiązywał przepis, że punktów sprzedających alkohol nie można lokalizować bliżej niż 100 metrów m.in. od szkół, obiektów kultu religijnego i obiektów sportowych. Od 1997 r. takiego wymogu już nie ma. Każdy samorząd może sam określić odległość, albo w ogóle z niej zrezygnować. W 2003 r. suwalscy radni, jako jedni z nielicznych w całym regionie, wybrali to ostatnie rozwiązanie.

Obecnie największa odległość obowiązuje w Bielsku Podlaskim. Ale 100 metrów odnosi się jedynie do gastronomii. W przypadku sklepów nie ma żadnych ograniczeń.

Z kolei w Łomży inne zasady dotyczą miejskiego rynku, inne pozostałych terenów. W tym pierwszym przypadku to 30 m, w drugim - 90.

Jeszcze inne rozwiązanie wprowadzili niedawno augustowscy radni. Sprzedawać alkoholu nie można w odległości 50 m, ale tylko od szkół. Wyznaczono także specjalną strefę wokół żłobków, przedszkoli i obiektów sakralnych. To jednak tylko 5 m.

Po przeprowadzaniu pomiarów suwalczanie zamierzają wrócić do dyskusji. Nastąpi to prawdopodobnie w połowie kwietnia. Gdyby radni zdecydowali się na wpisanie do uchwały jakiejś znaczącej odległości, wiele punktów sprzedających alkohol mogłoby stracić koncesję. Takich punktów, w tym hoteli, jest bowiem w Suwałkach stosunkowo dużo.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove

GHB

  • GHB

Ok, jako ze duzo ludzi pyta o G to moze ja odpowiem cos o tym jako, ze GHB uzywalem od 4

lat, a obecnie zrobilem sobie przerwe jako, ze zaczely pojawiac mi sie negatywne skutki

chodz niekoniecznie jestem pewien czy od tego.





W Polsce nie spotkalem nikogo kto by to bral, ale chodza jakies sluchy ze ludzie probuje.

Wiekszosc ludzie jednak u nas pije prekursory BDO lub GBL ktore w zeladku zamienija sie

w GHB. W wiekszosci to gowno bo te prekursory sa slabej czystosci bo po co w przemysle

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Pierwszy raz

Na wstępie:

Tutaj nie polecam mojego sposobu. Robicie to na WŁASNĄ odpowiedzialność. Osobiście przeżułem 2 średnie liście i je połknąłem, następnie po około pół godziny zacząłem jeść ziarenka z owocu owej roślinki, która jest podobna do kasztana.. Koszyczek był jeszcze nie dojrzały, owoce miał białe, a kolce były dosyć miękkie... 

 

Co do nastawienie i humoru:

  • Kokaina


subst: koko, wielowódo, tłustoblanto

ilość: 1/5 g, ok. półlitro, 1/4 g

s&s: poprostu pomyślałem, że gdyby było to by było miło i w zmienności krajobrazu się zdarzyło

dośw: parę razy przedtem



motto: "Wiadomo,że koka działa na zwieracze" ;P


  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Tripraport

Długo wyczekiwany moment ponownego grzybowego tripa, po około 10 latach przerwy. Obozowisko w górach, ognisko, wiata, rzeka, deszcz i wiatr. Główny cel wyjazdowy: zaktualizować wspomnienia związane ze wrzucaniem grzybów za małolata.

Ja i kumpel, leśne obozowisko - wiata, studnia i ognisko. Od rana czilujemy przy ognisku w chłodny, deszczowy i wietrzny dzień. Okoliczności odbiegały nieco od wymarzonych, ale postanowilismy się tym nie zrażać. Ostatni raz zarzucałem grzyby dobre 10 lat temu, a w tym roku naszła mnie niespodziewana chęć zasmakowania głębi psychodelicznego doświadczenia i zweryfikowania tego stanu ze wspomnieniami z przeszłości. Oczekiwałem wglądu w samego siebie oraz podróży, cokolwiek miała ona oznaczać.

randomness