Psychiatra: Johnny Depp przez narkotyki miał problemy z pamięcią

Psychiatra powołany przez prawników byłej żony Johnny'ego Deppa Amber Heard ujawnił w czasie zeznań długą listę leków i narkotyków, które zażywał aktor. Dr David R. Spiegel wymienił LSD, MDMA, kokainę, opiaty, silne środki nasenne i marihuanę. To kolejny dzień procesu o zniesławienie, który gwiazdor Hollywood wytoczył byłej żonie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ ik, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

166

Psychiatra powołany przez prawników byłej żony Johnny'ego Deppa Amber Heard ujawnił w czasie zeznań długą listę leków i narkotyków, które zażywał aktor. Dr David R. Spiegel wymienił LSD, MDMA, kokainę, opiaty, silne środki nasenne i marihuanę. To kolejny dzień procesu o zniesławienie, który gwiazdor Hollywood wytoczył byłej żonie.

Lekarz stwierdził też, że przez nadużywanie tych substancji Depp miał problemy z pamięcią. Musiał na planach filmowych korzystać ze słuchawki, bo nie był w stanie zapamiętać swoich kwestii.

Podczas procesu Deppa przeciw Heard wielokrotnie pojawiał się wątek uzależnienia aktora od alkoholu i narkotyków. Teraz swoją opinię w tej kwestii przedstawił dr David R Spiegel, który badał Deppa.

Psychiatra o lekach, które brał Johnny Depp

Podczas rozprawy w sądzie okręgowym hrabstwa Fairfax wskazał on, że gwiazdor „Piratów z Karaibów” często brał różne narkotyki równocześnie. Na tej liście znalazły się m.in. silne leki nasenne jak Seroquel i mający działanie pobudzające Adderall.

– Kiedy te leki są stosowane przewlekle i łączy się je z narkotykami, np. kokainą lub MDMA, pacjent może stać się podejrzliwy, zazdrosny i psychotyczny, mogą pojawić się u niego gwałtowne zmiany nastroju – powiedział dr David R Spiegel.

Psychiatra stwierdził też, że nadużywanie substancji psychoaktywnych wywołało u Deppa poważne zaburzenia pamięci. Gdy w czasie badania poprosił aktora o zapamiętanie trzech słów, które miał powtórzyć pięć minut później, gwiazdor nie był w stanie przypomnieć sobie żadnego z nich.

– To bardzo nietypowe u 50-latka. Osoby z tej grupy wiekowej powinny zapamiętać dwa lub trzy słowa – skomentował lekarz.

I dodał, że dowiedział się od byłego terapeuty gwiazdora, iż ten na planach filmowych musiał korzystać ze słuchawki, gdyż nie potrafił zapamiętać swoich kwestii. – Jego szybkość myślenia i kojarzenia faktów mocno spadła. Kiedyś przyznał się, że z powodu swoich dolegliwości zniszczył jeden z filmów, w których grał – zeznał psychiatra.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

  • DMT
  • Miks

Powalczone dzień wcześniej. Mało energii, ale obiecałem bratu tripa, więc musiało być dobrze, bo z Orfeuszem mam najlepsze podróże. Gralnia.

   Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.

 

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: ciekawość, spokój, radość Setting: obwodnica na krańcu miasta, centrum miasta, dom znajomego, las i natura

Po smacznym i sytym obiedzie postanowiłem, że przekażę mojemu koledze jego 50 mg 4-HO-MET. Jako że proszek wyglądał apetycznie, czym prędzej zlizałem około 25 miligram tej zacnej substancji o godzinie 17, a resztę pieczołowicie spakowałem i uzbrojony w słuchawki oraz mp3 wyruszyłem w drogę.

  • Dimenhydrynat

wczoraj wieczorem zapodalem avio... niezbyt myslalem ze mnie poczesze ale po calym dniu szukania palenia w miescie (od 18 do 23) bylem z qmplem tak zdesperowany ze poszlismy do apteki i qpilismy po 4 paczki na glowe (20 tabletek jakby ktos nie wiedzial)...byla ~23:30...zaczelismy szukac miejscowki aby spokojnie to wtrymsic.w konu padlo na parapet jakiegos odludnego sklepu. okolo 24:00 zaczelismy czuc ze nas czesze...faza jak po kilku maszkach mj...ogolna beka...dziwne przemyslenia..pool godziny po tym postanowilismy sie przejsc...i wtedy to sie stalo.