Przesyłka kurierska, a w niej narkotyki – adresatowi grożą trzy lata pozbawienia wolności

Mieszkaniec Kętrzyna został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Wpadł, gdy w firmie kurierskiej z zaadresowanej do niego uszkodzonej paczki wysypała się marihuana.

Mieszkaniec Kętrzyna został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Wpadł, gdy w firmie kurierskiej z zaadresowanej do niego uszkodzonej paczki wysypała się marihuana. Zamiast kuriera pod wskazany na przesyłce adres pojechali olsztyńscy policjanci, którzy znaleźli przy mężczyźnie kolejne partie narkotyków. Teraz może grozić mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Na trop podejrzanego o posiadanie środków odurzających olsztyńscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową wpadli wczoraj (28.06.2018) po otrzymaniu informacji z firmy kurierskiej. Podczas przeładunku uszkodzeniu uległ karton zaadresowany do 22-letniego mieszkańca Kętrzyna, z którego wydostał się susz roślinny wyglądem i zapachem przypominający marihuanę. Badanie narkotestem potwierdziło podejrzenia kuriera.

Policjanci nie mieli problemu z ustaleniem odbiorcy paczki. Tym razem do drzwi 22-letniego mieszkańca Kętrzyna, zamiast kuriera zapukali olsztyńscy policjanci. Po przeszukaniu mieszkania mężczyzny, w zamrażalniku funkcjonariusze znaleźli kolejne partie zakazanych substancji.

W trakcie wykonywanych czynności mundurowi zabezpieczyli łącznie 105 szt. tabletek MDMA, ponad 70 gramów marihuany i ponad 580 gramów amfetaminy. Policjanci zabezpieczyli również elektroniczną wagę, telefon komórkowy należący do 22-latka i pieniądze w kwocie 930 zł.

Młody mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Jak twierdził, wszystkie nielegalne środki miały mu służyć na użytek własny. Po przesłuchaniu 22-latek usłyszy zarzut posiadania substancji zakazanych za który grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Akademik, czysty przypadek

Opiszę wszystko po krótce bo chyba nie ma się nad czym rozdrabniać, a jest to chyba jedyny TR jaki znalazłem który opisuje to co brałem - własną sperme z cukrem Wiem, że to głupio brzmi, też tak zareagowałem gdy mój kumpel robiący regularnie na labie uczący się na UW nie powiedział mi o tym, że cukier zjedzony przed w dużych ilościach wpływa na zawartość jakiegoś tam hormonu w spermie(nazwy nie pamiętam, jeśli ktoś zna niech napisze) i możesz się praktycznie za nic całkiem miło odurzyć, oczywiście pomijając sam aspekt czynności którą dokonujesz.

  • Katastrofa
  • Marihuana

Nastawienie dobre, przed paleniem tego czegoś siedzieliśmy w małym "barze" i piliśmy powoli piwko.

Być może ciężko będzie wam w to uwierzyć i pewnie, gdy widzicie  jako substancję wiodącą marihuanę, to z góry skazuje raport na dno, ale jednak wydarzyło się coś.. coś niezwykłego..

 

     Piątek, siedzimy w barze pijemy piwko po chwili wpada do nas pijany kolega (jak zwykle, taki odpowiednik Dekabrysty z książki "Mistycy i Narkomani") Jest nas czterech, to był zwykły spontan kolega wyciaga lufe i idziemy na przystanek przypalić. Marihuanę paliłem w życiu wiele razy, ale czegoś taiego jeszcze nigdy nie przeżyłem. Jedna lufa - wychodzi po 2 buchy na głowę.

 

  • 25C-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

11:00 Spotkałem się z dwoma kumplami na klatce schodowej. Rozwinąłem sreberko z maluteńką szczyptą białego proszku i w miarę możliwości podzieliliśmy substancję na trzy równe części. Zostałem uprzedzony, że znajduje się tam łącznie ok. 3 mg 25-CNBOMe (chociaż proch był przy mnie sypany "na oko" dlatego nie mam żadnej pewności jaka masa została wsypana do sreberka. Przy takich małych jednostkach masy jest to zajebiście trudne do określenia).

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Sama w domu, podniecenie z pierwszego spotkania z DXM

Piękny sierpniowy dzień, wolna chata... Cóż można zrobić? Można iść do apteki, kupić jakiś specyfik i odlecieć do Krainy Czarów. Tak pomyślałam i ja. I tak też zrobiłam. Poszłam do apteki i poprosiłam panią o Tussidex. Brak. Druga apteka- brak. Trzecia apteka- jest! Wróciłam cała w skowronkach do domu i wzięłam się za Tussidex. Wspomnę że to moja dziewicza przygoda z DXM, więc doświadczenia w tym nie mialam.

13.30 Połykam pierwsze pięć tabletek.

13.45 Następne 5 tabsów. Już nie mogę się doczekać efektów.