Przemycał narkotyki ukryte w jaguarze

Marihuana ukryta w specjalnie skonstruowanej skrytce w jaguarze trafiła na terytorium RP z Hiszpanii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Komenda Stołeczna Policji
mb

Grafika

Odsłony

618

Stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową udaremnili przemyt znacznej ilości narkotyków. Dzięki funkcjonariuszom na warszawski rynek nie trafi prawie 6 kilogramów marihuany.

Narkotyki ukryte w specjalnie skonstruowanej skrytce w jaguarze trafiły na terytorium RP z Hiszpanii. Mężczyzna podejrzany o to przestępstwo usłyszał już zarzut w prokuraturze i został tymczasowo aresztowany przez sąd.

Informacja o osobie, która może przemycać narkotyki z Hiszpanii do Polski trafiła do policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej w KSP od ich kolegów z KMP w Gorzowie Wielkopolskim. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że Krystian K. prawdopodobnie organizował cały proceder. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna może poruszać się jaguarem, który został przerobiony w taki sposób, aby ukryć i przewieźć nawet większą ilość środków odurzających.

Z kolejnych ustaleń policjantów wynikało, że narkotyki, które zostały zakupione w okolicach Barcelony, prawdopodobnie wkrótce trafią na warszawski rynek. Funkcjonariusze wspierani przez wydział realizacyjny KSP zatrzymali Krystiana K. na terenie Pragi Północ. Mężczyzna poruszał się jaguarem. 22-latek został przewieziony do komendy, a samochód odholowano na policyjny parking.

Policjanci dokonali oględzin samochodu. W czynnościach uczestniczyli funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej Warszawa Okęcie ze specjalistycznym sprzętem oraz przewodnik z psem tropiącym z Urzędu Celnego Portu Lotniczego. Podczas przeszukania okazało się, że w zbiorniku paliwa wyodrębniono miejsce do ukrycia narkotyków. W specjalnie skonstruowanej skrytce znajdowały się 42 paczki z roślinnym suszem. Funkcjonariusze zabezpieczyli je i po badaniach przeprowadzonych w Laboratorium Kryminalistycznym KSP okazało się, że jest to prawie 6 kilogramów marihuany.

Po zebraniu materiału dowodowego w tej sprawie Krystian K. został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga, gdzie usłyszał zarzuty. Mężczyzna jest podejrzany o przemyt znacznej ilości narkotyków z Hiszpanii na terytorium Polski. Sąd zadecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu. Za to przestępstwo grozi co najmniej 3-letni pobyt w więzieniu.

Sprawa prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat
  • Retrospekcja

Chęć na nowe doświadczenia, niewielka wiedza o zażywanej substancji. Brak konkretnych wymagań co do niej.

Działo się to w jesieni zeszłego roku. Nie wczytywałem się w raporty ani nie nakręcałem się. Po prostu pewnego dnia pomyślałem "A jak bym ja sobie aviomarinu łyknął?". Sprawdziłem tylko czym jest ta substancja. Psychodelik; deliriant dlaczego nie. Akurat, że był piątek to mam plan na resztę dnia. Dwie apteki-dwie paczki. Cena dosyć wysoka 28zł.

  • Dimenhydrynat

Do apteki doszedlem przez przypadek. Wracajac z uczelni mialem wstapic do monopolowego po 250,

ale ze akurat jestem na srodkach uspokajajacych,ktore mi sie skonczyly trafilem do farmaceuty.

Kupilem "valeriane" spojrzalem na fundusze, krotka walka z wlasnymi myslami i zakupilem 3

opakowania Aviomarinu-15 sztuk. Pomyslalem, ze moze byc ciekawie jak na pierwszy raz. Wrocilem

do domu , wypilem herbate,pozegnalem sie z rodzina i ruszylem do kumpla. W drodze wszystko

  • Dekstrometorfan

Substancja: 750mg/50 dropsów

Wiek/waga: 20 lat, 64 kg

Exp: DXM, tytoń, alko, kodeina, mj, hasz, "mieszanki ziołowe".

S&S: Własny pokój, w nausznikach jakiś dark ambient itp.

Czas: Wczoraj, około 21:00 dropsy były już wchłonięte, trip załadował się po ok. 25-35 minutach.

Opis:

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Średni nastrój, lekkie poczucie samotności, szybkie tętno, brak odprężenia. Rodzice w domu, ale godzina zbyt późna by podejrzewać, że wstaną. Pierwsze samotne palenie, niepewność i ciekawość.

Nie sądziłam, że sklejenie swoich rozdziabanych myśli w zwięzłą kulę informacji będzie takie trudne. Zastanawiam się czy powinnam najpierw napisać jakiś wstęp. Może od razu przejść do rzeczy?