marihuana - pierwszy raz
Uprawa i handel marihuaną stanowią przestępstwa federalne, ale prokuratorzy w stanie Massachusetts będą się skupiać na walce nie z nią, a z opioidami, oświadczył w środę prokurator Andrew Lelling.
Uprawa i handel marihuaną stanowią przestępstwa federalne, ale prokuratorzy w stanie Massachusetts będą się skupiać na walce nie z nią, a z opioidami, oświadczył w środę prokurator Andrew Lelling.
Lelling zaznaczył, że przysięgał egzekwować prawo federalne, niemniej zapewnił, że jego priorytetem są opioidy.
– W ubiegłym roku 2,1 tys. ludzi zmarło w Massachusetts z powodu przedawkowania opioidów, a nie marihuany. Na to więc będę przeznaczać swoje środki – stwierdził.
Prokurator generalny Stanów Zjednoczonych Jeff Sessions wycofał niedawno taryfę ulgową wprowadzoną przez Baracka Obamę, zgodnie z którą prokuratorzy federalni mieli nie egzekwować rygorystycznie federalnych praw dotyczących marihuany w stanach, które ją zalegalizowały.
Po tej decyzji Lelling, który objął funkcję U.S. Attorney w grudniu, nie wykluczał, że pociągnie do odpowiedzialności osoby posiadające lub handlujące marihuaną. Zmartwiło to wielu zwolenników legalizacji w Massachusetts, którą wyborcy poparli w listopadzie 2016 roku. Prokurator ze swoich słów się nie wycofał, ale podkreślił, że więcej uwagi będzie poświęcać niebezpieczniejszym substancjom, takim jak np. fentanyl.
Podróżnicy- studenciki- przyjemniaczki
Substancja – Szałwia x20
Okoliczności – piękny słoneczny dzień, parodniowe tańce pod głośnikiem, czyli leśne techno :)
Doświadczenie- trawa, kilometr lajnów, parę razy kapelusze, dxm, tramadol, nad resztą musiałabym pomyśleć, więc się nie liczy.
W grudniu 1997 wydano długo oczekiwany, pierwszy od 15 lat raport Światowej
Organizacji Zdrowia (WHO) Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący marihuany. Skandal
wybuchł, gdy brytyjski periodyk naukowy "New Scientist" ujawnił w swym numerze
z lutego 1998 fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym
rozdziale autorzy - troje wiodących badaczy uzależnień - porównują naukowo
udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie