Proces o przemyt i handel marihuaną

W rzeszowskim sądzie okręgowym toczy się proces o przemyt i próbę wprowadzenia na rynek 16 kg marihuany. Głównym oskarżonym jest 40-letni Tadeusz G. z Gwoźnicy Górnej (pow. Strzyżów).

Anonim

Kategorie

Źródło

gazeta.pl

Odsłony

3182

W rzeszowskim Sądzie Okręgowym toczy się proces o przemyt i próbę wprowadzenia na rynek 16 kg marihuany. Głównym oskarżonym jest 40-letni Tadeusz G. z Gwoźnicy Górnej (pow. Strzyżów). Mężczyzna pracował dorywczo w Szwajcarii, stamtąd w ubiegłym roku przywiózł do Polski susz konopi . Gdy posypały się pierwsze aresztowania Tadeusz G. wrócił ze Szwajcarii i stawił się na policji. W sądzie przyznał się do winy. Oprócz niego na ławie oskarżonych znalazło się jeszcze siedem osób, w tym żona Sabina, które pomagała mu wprowadzać narkotyk do obiegu.

Wyjaśnienia składali już oskarżeni, którzy przyznali się do większości zarzucanych czynów. Sąd przesłuchał część świadków. Wśród nich są członkowie rodzin, ci najczęściej korzystają z prawa odmowy zeznań. Przesłuchano również część osób, które kupowały marihuanę. Te w sądzie się tego wypierają, mówiąc, że dostały narkotyki za darmo. Zeznawali również policjanci z kieleckiej drogówki. To dzięki nim sprawa wyszła na jaw. Rok temu na drodze Kielce - Starachowice zatrzymali do kontroli citroena, który jechał zbyt niebezpiecznie. W trakcie przeszukania samochodu w bagażniku znaleźli worki z sześcioma kilogramami suszonych konopi. Od Jerzego Z. , który prowadził samochód, policja dotarła do domu Tadeusza G. i tam znaleziono jeszcze dziewięć kilogramów marihuany.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

szkodniczek:) (niezweryfikowany)
o matko 16 kg :) niezle chcialabym tyle miec :P
15MC (niezweryfikowany)
BYŁO FAJNIE!!POZDROWIENIA DLA...........I JEGO..............!!!!DZIAŁAJ............!!!!!!!!!!!!NIGDY O TYM NIE ZAPOMNE!!!!!DO KONCA TO BEDZIE W MOJEJ PAMIECI!!!!!!1NAJCUDOPWNIEJSZE CHWILE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MYSLE ZE JESZCZE MNIE TO SPOTKA !!!!!!!!!!MAM NADZIEJE ZE JESZCZE ZANIEDŁUGO!!!!!!!!!NAJLEPIEJ BY BYŁO GDYBY TO BYLŁO W TA SOBOTE !!!!!!!!!!TO JEST MOJE MAZENIE!!!!!!!!!!!!!:*:*:*:*:*:*:*:*:*!!!!!!!!!!!!!!!JESLI TO SIE SPEŁNI TO BEDZIE CUDOWNIE I BEDE CHYBA NAJSZCZESLIWSZA BO DZIS TO JESTEM POPROSTU ZAŁAMANA TAK JAK.......NO WŁASNIE!!!!!!!!!JA SOBIE TO WYOBRAZAM TAK!!!!!!... I............... BYSMY............NA ............NA ŁAWCE ALBO NA.................LUB TAM GDZIE OSTATNIO PRZEZ CHWILEALRE................JECHAŁ .............!!NO I WTEDY BYŁA LIPA BO SOBIE ...............!!!!ALE ZA TO ..........W INNYM MIEJSCU!!!!!!!!!POZNIEJ BYŁO ............!!!!!!!!!!!!NO I WCZESNIEJ TE GADKI O .............AC.............A TAK WOGOLE TO MY BYSMY SIEDZIELI SOBIE TZN JA.................NA............A ..........NA T................!!!!!!!!!!!!I BYSMY .............TROCHE............I ZEBYSMY BYLI CAŁY CAS E4 ............JESLI TO SIE NIE SPEŁNI I BEDZIE TAK JAK WTEDY CZYLI W 15 TO JA ........................SOBIE..........COS .............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!SERIO!!!!!!!!!!BEZ KITU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BO JA JUZ TEGO NIE MOGE....................AC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W ZALEZNOSCI KTO TO BEDZIE CZYTAŁ TO MI ZYCZCIE TEGO O CZYM JA TU PISZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JESLI ZROZUMIELISCIE O CO MI CHODZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!OBY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BŁAGAM !!!!!!!!!!!!!!!!:):) <br>:p:_:)_:):):):)):)::):):):):):):):) TO NARAZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!APAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPA AHA I JESZCZE ZEBY.................A..............BYŁA NA..............1.....................I ZEBY .......SOBIE...........Z................INN.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A ..............ZOSTAWIŁA..........................I ZEBY..............MU......................................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 I 10~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BEDE PAMIETAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!LIPIEC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!KOCHAM GO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Pierwszy raz

S&S: nastawienie pozytywne, aczkolwiek strach przed nieznanym, „z tyłu głowy” myśl, że mnie wystrzeli i nie ogarnę fazy. Miejscówa, ciepła, bezprzypałowa klatka schodowa, później miasto i moje mieszkanie.

 

Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.

  • MDMA (Ecstasy)

Mnie sie sylvek zaczal dosc wczesnie, cos kolo 9 rano. co 4-5 godzin pol warszawskiego mitsu (pozdro dla tego co on juz wie :)) w sumie jakies 150-200mg w ciagu 12 godzin. wszystko na pusty zolad4k, w ciagu calego dnia nie bylo mowy o uczuciu glodu a po jakichs 16 godzinach postu poczulem ze cos tam ssie w srodku. ale nic nieprzyjemnego. z poltorej godziny od pierwszego gorzkiego przyszlo to genialne ciepelko. pani szefowa restauracji byla aniolem, teraz mi sie nasunelo zajebiste okreslenie- muminek. kobieta byla czysto muminkowa.

  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Dom, podwieczór, nastawienie obojętne, oczekiwania: jakieś nowe doznania empatogenne

Jak się zabieram za pisanie tego reportu jestem w szczytowym działaniu Mki po dorzuceniu.

No jest po prostu zajebiście. Masakra! Super muzyka na słuchawkach, wszystko jest takie jaskrawe, intensywne, chcę mi się skakać i krzyczeć z radości. Nie zrobię tego niestety, bo bym obudził sąsiadów, na 100%, tak bym się rozkręcił, że policja zaczęła by pukać do drzwi. A propo hałasu, bo w słuchawkach mam rozpierdol, zapodam wam nutkę, w którą się wkręciłem i zapętlam: https://youtu.be/wiOA2vglto4 .

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Wakacyjny, letni trip z dwoma kumplami, z którymi jakiś czas wcześniej odnowiłem znajomość - C i Sz. Przyjemny, słoneczny dzień, który przeszedł potem w noc przy ognisku. Ustronne miejsce pośród drzew, tuż za miastem. Pełen spokój w głowie, chęć na solidną i satysfakcjonującą, lecz niekoniecznie wywracającą mózg na lewą stronę podróż.

Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako pierwsza część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretne wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku: