Pracownicy Tomorrowland handlowali narkotykami na terenie festiwalu!

,,…36 tabletek MDMA, 4 gramy koksu, 6 gramów metamfetaminy i 4 gramy ketaminy…”

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

shiningbeats.pl
Karol Woźniak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

842

Podczas jednego weekendu na festiwalu Tomorrowland bawi się około 200 000 osób. Nic więc dziwnego, że przy takiej ogromnej masie ludzi mogą wystąpić incydenty związane z narkotykami – wszak ich zażywanie jest dla części festiwalowiczów sporą rozrywką.

Jak deklarują organizatorzy, personel wydarzenia sumiennie dba o bezpieczeństwo uczestników dokładnie przeszukując wszystkich, czy nikt nie ma przy sobie nielegalnych substancji. Ale czy przez taki dokładny proces nie powinni przechodzić również pracownicy? Jeśli mamy wierzyć VTM Nieuws, byłoby to wskazane.

Program informacyjny belgijskiej telewizji publicznej przeprowadził śledztwo, z którego wynikło coś zaskakującego, ale też nietrudnego do przewidzenia – pracownicy Tomorrowland nie tylko konfiskowali narkotyki, ale i je… sprzedawali.

Jedna z osób pracujących na imprezie wyjawiła anonimowo, że jego współpracownicy zatrudniali się w Boom właśnie po to, aby móc dealować używkami. Zobrazował to na przykładzie jednego ze swoich współpracowników, który – jeśli wierzyć jego “zeznaniom”, samodzielnie sprzedał…

,,…36 tabletek MDMA, 4 gramy koksu, 6 gramów metamfetaminy i 4 gramy ketaminy…”
pracownik Tomorrowland

Rzecznik prasowy festiwalu w jasny i klarowny sposób odniósł się do medialnych doniesień.

Polityka zerowej tolerancji dotyczy również wszystkich 10 000 naszych pracowników. Kontrole są przeprowadzane u załogi przed i podczas festiwalu, przy wejściach i wyjściach załogi oraz na ich polu kempingowym. Jesteśmy przekonani, że takie niewłaściwe zachowanie niektórych członków załogi jest przypadkiem wyjątkowym.

Większość naszej ekipy bardzo ciężko pracowała na festiwalu w ostatnich tygodniach i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Szkoda, że teraz stawiani są w złym świetle.
rzecznik prasowy Tomorrowland

Podczas festiwalu aktywnie działała lokalna policja – jak donosi Brussels Times, zatrzymano 61 osób, które podczas imprezy handlowały narkotykami, zaś kolejne 400 osób po prostu posiadało przy sobie zakazane substancje. Skonfiskowano także między innymi ponad 3100 tabletek ecstasy (w tym 638 sfałszowanych), 542 gramy kokainy (w tym 115 gramów sfałszowane), 25 gramów konopi indyjskich, 46 gramów haszyszu oraz 50 dawek LSD.

Jak więc widać – osób chcących podkręcić swoje muzyczne doznania nie brakuje. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż – mimo małego prawdopodobieństwa stuprocentowej wykrywalności – przypadków posiadania czy sprzedaży narkotyków było naprawdę mało względem tego, ile osób przyszło na festiwal. A to napawa sporym optymizmem.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Substancja - Psilocybe Mexicana, pierwszy raz


Poziom doświadczenia - wiele razy marihuana, kilka razy extasy, doświadczenia z amfetaminą i LSD.


Zjedzenie 21 grzybów bez zagrychy, na czczo:)

  • Bieluń dziędzierzawa

Doświadczenie:

Mieszanki ziołowe,MJ,Hasz,tabsy parę rodzajów,feta,sałata jadowita,bieluń,gałka,zioła etnobotaniczne.

Info o mnie:

wiek 22lata, wzrost 194cm, waga 90kg

S&S:maj,

1 dzień,las obok miejscowego jeziora,droga nie znana nam wcześniej obok naszego miasta, ,mój pokój,wedrówka po piwo na stacje paliw.

2 wożonko po mieście,piwo obok jeziora,ognisko w lesie

3.park,leśna polanka,działka ogrodowa,pokój

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

  • Inne
  • Katastrofa
  • LSD-25
  • Metamfetamina

Chyba nikt nigdy czegoś takiego nie przeżył.

 

Godzina 16:00

Pojechaliśmy na jakiś stary opuszczony budynek. Każdy wali po szczurze około 100 MXE. Pizda niesamowita czułem się jak ćpuny w filmie. Na początku chciałem się przytulić do każdego kto był.

Godzina 17:00

randomness