Poznań: Zamknięto kolejny sklep podejrzany o handel dopalaczami

Punkt czynny był przez cała dobę, żeby dostać się do niego, potrzebne było hasło. Osoby, które tam pracowały obserwowały klientów za pomocą kamer i wpuszczały tylko niektórych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Głos Wielkopolski
Marta Żbikowska

Odsłony

257

To nie był zwykły sklep - mówi Barbara Rochowiak z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Punkt czynny był przez cała dobę, żeby dostać się do niego, potrzebne było hasło. Osoby, które tam pracowały obserwowały klientów za pomocą kamer i wpuszczały tylko niektórych.

Punktem przy ulicy Strzeleckiej od dawna interesowała się policja. O podejrzanej klienteli powiadomili funkcjonariuszy mieszkańcy.

- Zawsze poważnie traktujemy takie sygnały i odpowiednio reagujemy - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji. - Także tym razem, we współpracy z inspekcją sanitarną przeprowadziliśmy postępowanie. W trakcie kontroli zabezpieczono 1500 opakowań, których zawartość zostanie przebadana. Podejrzewamy, że to dopalacze. Osoba, którą zastaliśmy na miejscu została zabrana na komisariat i przesłuchana.

Policja tłumaczy, że dalsze postępowanie zależy od wyników badań próbek. Zarówno policjanci, jak i inspektorzy sanitarni dobrze jednak znają te opakowania. To tak zwane materiały kolekcjonerskie, słynny sztuczny śnieg, czy sole do kąpieli.

- Jeżeli okaże się, że w opakowaniach były substancje zakwalifikowane, według przepisów, jako narkotyki, osobom zaangażowanym w ich sprzedawanie grozi odpowiedzialność karna, a my będziemy dalej prowadzić postępowanie pod kątem podejrzenia popełnienia przestępstwa - mówi Iwona Liszczyńska. - W przeciwnym przypadku, inspekcja sanitarna podejmie odpowiednie działania administracyjne prowadzące do zlikwidowania tego punktu.

W tej chwili podejrzany sklep przy ulicy Strzeleckiej został zamknięty, opieczętowany i jest pod ścisła obserwacją policji. - Jesteśmy w trakcie wystawiania decyzji dotyczącej zamknięcia tego punktu, a jeśli okaże się, że w zabezpieczonych opakowaniach są tak zwane dopalacze, nałożymy też kary pieniężne - tłumaczy Barbara Rochowiak.

Za prowadzenie punktu przy ulicy Strzeleckiej odpowiedzialni byli właściciele innego sklepu z dopalaczami, który funkcjonował w Poznaniu przy ulicy Niegolewskich w pierwszej połowie tego roku.

- W sklepie przy ulicy Niegolewskich kilka razy zmieniał się podmiot prowadzący działalność gospodarczą - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu - Zazwyczaj działo się tak tuż przed wydaniem decyzji o zamknięciu lub po nałożeniu kary. Wtedy okazywało się, że już inna firma odpowiada za to miejsce, ale nazwiska właścicieli tych podmiotów powtarzały się.

To nie pierwsza w tym roku akcja policji i inspekcji sanitarnej związana z podejrzeniem handlu dopalaczami. W kwietniu zastał zamknięty wspomniany sklep przy ul. Niegolewskich. Później, handel dopalaczami odkryto w przyczepie na parkingu przy ul. Wrocławskiej. Wszystkie te miejsca są obecnie obserwowane. Zarówno policja, jak i inspektorzy sanitarni podkreślają, jak ważna jest w takich przypadkach współpraca z mieszkańcami.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne nastawienie, ekscytacja. Niepewność i lekki strach. Bardzo chciałem doświadczyć halucynacji które odbiorą mi mowę, liczyłem na przyjaznego tripa bez szkieletów, zombie i innych straszydeł. Najdłuższą i najistotniejszą część tripa spędziłem w lesie. Wziąłem ze sobą tylko papierosy, wodę, coś do jedzenia i koc. Spotkałem (jak mi się wydawało) parę osób.

Halucynacje są dla mnie czymś naprawdę intrygującym. To z jednej strony duże pole do popisu wspaniałego organu jakim jest mózg, a z drugiej duża zagadka. Pod wątpliwość podchodzi czym jest świat i wszystko wokoło, gdy ich doświadczamy. Możnaby powiedzieć, że dla ludzi świat jest reakcją chemiczną w ich mózgach. Takie rozumowanie towarzyszyło mi przy podejmowaniu decyzji o zakupie opakowania tantum rosa po uprzednim przeszperaniu hypera i neurogroove.

 

  • LSD-25


> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]


> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)






A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko

jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).




Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to

absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.




  • Szałwia Wieszcza


0:00


Nabijam faję. Trudno podjąć decyzję -- czy zapalić? Kilka razy

uruchamiam zapalniczkę, gaszę, uruchamiam... W końcu szybka decyzja:

niech się dzieje co chce! Pierwszy mach trzymam około 30 sekund. Nic

nie czuję, ale nie czas na zastanawianie się -- biorę drugi, zaczynam

liczyć. I nagle uczucie, jakby dym uciekał z płuc do głowy! Zrobiłem

już wydech? Jeszcze nie? Trzymać jeszcze ten cholerny dym, czy w

  • Szałwia Wieszcza

A wiec na poczatek troche o salvii divinorum. Palilem ja wczesniej

okolo 10 razy, zawsze z fajki wodnej i czasem w dosc duzych ilosciach.

Zdarzylo mi sie np. zapalic na raz 2g. Niestety, poza duzym wyciszeniem,

zrelaksowaniem i cieplem nic nie czulem. Towar byl ok, jako ze moi

znajomi mieli po tym calkiem ciekawe jazdy. Jestem oporny :(

randomness