Powąchała ten kwiat i impreza szybko się dla niej skończyła

Raffaela Weyman przedstawiła na TikToku historię ze swojego życia, która może być nauczką dla innych. Kanadyjka wraz z przyjaciółką wąchały zerwany kwiat, nie wiedząc, z czym mają do czynienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

508

Raffaela Weyman przedstawiła na TikToku historię ze swojego życia, która może być nauczką dla innych. Kanadyjka wraz z przyjaciółką wąchały zerwany kwiat, nie wiedząc, z czym mają do czynienia.

Nieznajome rośliny mogą okazać się niezwykle niebezpieczne. Przekonała się o tym Raffaela Weyman. Kanadyjska piosenkarka i autorka tekstów przedstawiła na TikToku historię, która przydarzyła się jej podczas imprezy.

Raffaela wraz ze swoją przyjaciółką zerwały pewien piękny, żółty kwiat. Kobiety były nim tak zauroczone, że nieustannie wąchały go i robiły sobie z nim zdjęcia. Chwilę później poczuły się na tyle źle, że opuściły imprezę i udały się do domów. Autorka nagrania napisała, że po powrocie zasnęła i miała "najbardziej szalone sny". Po raz pierwszy w życiu doznała paraliżu sennego.

Okazało się, że przyjaciółki miały do czynienia z Anielską Trąbą. Wyjątkowo piękny kwiat jest używany do produkcji "oddechu diabła", który jest halucynogenem i jednym z najbardziej niebezpiecznych narkotyków świata. Według "Vice News" roślina eliminuje wolę osoby wąchającej. Powoduje to, że człowiek całkowicie traci kontrolę nad własnymi działaniami, jednak zachowuje się przy tym normalnie wobec innych. [pamiętajcie, że czytacie niusa z o2 - redakcja H ;) ]

Raffaela wraz z przyjaciółką miały wielkie szczęście. Według amerykańskiego Departamentu Stanu w Kolumbii z powodu narkotyku rocznie hospitalizuje się aż 50 tysięcy osób. Nagranie, która zamieściła na TikToku Kanadyjka będzie z pewnością przestrogą dla innych.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

Anielski oddech... (niezweryfikowany)

To bardzo ciekawe.
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Chęć przetestowania nowej substancji, ale bez przesadnej ekscytacji. Dzień jak co dzień - całkowita norma.

Na wstępie zaznaczę że lubię się rozpisywać. Baaaardzo rozpisywać, co widać po wielkości tekstu :) Czytasz na własną odpowiedzialność!

Przeglądając Hyperreal'a oraz Neurogroove natchnąłem się na substancje zwaną pseudo-efedryna. Nie znalazłem o niej zbyt dużo informacji, a gdy jakieś już znajdywałem były bardzo mieszane - od kompletnie żadnych efektów działa po naprawdę zachwalające działanie "pseudo-efki". Stwierdziłem - "trzeba spróbować tego shit'u". No i spróbowałem :)

  • Hydroksyzyna
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Domowe Zacisze

Godzina 17:25- 17:35:

Ładowanie po 5 tabletek w odstępach po 3 minuty, a na koniec jedna tabletka hydroksyzyny.

17:35 - 18:10

Nauka, a raczej próba nauki do egzaminu ze znajomymi za pośrednictwem discorda. Zaczęło wchodzić po 15 minutach. Po około pół h, wyrzut histaminy stawał się nie do zniesienia. Przeprosiłem znajomych i powiedziałem, że pouczę się z nimi innym razem.

18:10 - 19:10

  • Amfetamina

A to moja przgoda.. Poniedzialek rano, dwoni telefon. "Jedziesz do

Gdyni?"-slysze. Pytanie! Pewnie ze jade. Takie wyjazdy to lubie.

Spontan. Szkolke sie oposci, to pewne, ale co tam.. Biore ze soba

sztuczke zielonego, szklana tubke, prawo jazdy, plastykowy pieniadz I

w droge!

Jedzie nas w sumie trzech, ja jako "zapasowy" kierowca. Firmowy

Nissan wiezie nas przez ulice stolicy - kierunek polnoc. Wieziemy

jakies duperele do filli firmy w Gdansku, zreszta cel podrozy

randomness