Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Alert Medyczny

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

39

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.

Marihuana i alkohol jako „leki nasenne”? Dane niepokoją

W badaniu wykorzystano dane z ogólnokrajowego panelu Monitoring the Future z lat 2022–2023, który obejmował 1473 uczestników w wieku od 19 do 30 lat. Respondenci zostali zapytani o używanie marihuany i alkoholu w ciągu ostatniego miesiąca oraz roku, a także o to, czy stosowali te substancje w celu zaśnięcia.

Wyniki są jednoznaczne:

  • 22,4% młodych dorosłych przyznało, że używało marihuany lub alkoholu, aby ułatwić sobie sen.
  • Marihuanę stosowało w tym celu 18,3% badanych, a alkohol – 7,2%.
  • Wśród osób używających marihuany w ciągu ostatniego roku aż 41,4% zadeklarowało, że sięgało po nią z myślą o zaśnięciu.

Jak zauważają autorzy badania, takie dane mogą wskazywać na silny związek pomiędzy używaniem substancji psychoaktywnych, a próbami samodzielnego radzenia sobie z zaburzeniami snu u młodych dorosłych.

Kto najczęściej używa marihuany i alkoholu, by zasnąć?

Analiza danych pozwoliła także zidentyfikować grupy najbardziej narażone na używanie substancji w celu zasypiania:

  • Codzienne lub niemal codzienne używanie marihuany zwiększało prawdopodobieństwo stosowania jej jako środka nasennego ponad 3,5-krotnie (aOR 3,58).
  • Kobiety oraz osoby identyfikujące się z inną płcią niż mężczyźni były również bardziej skłonne do sięgania po marihuanę w tym celu (aOR odpowiednio 1,99 i 4,18).
  • W przypadku alkoholu, regularne jego spożywanie wiązało się ze zwiększonym prawdopodobieństwem używania go do zasypiania (aOR 3,31).
  • Wpływ miała również przynależność rasowa – osoby czarnoskóre wykazywały wyższe prawdopodobieństwo stosowania alkoholu jako środka nasennego (aOR 3,03).

Co istotne, wiek, wykształcenie oraz inne czynniki demograficzne nie miały istotnego wpływu na to zachowanie.

Dlaczego młodzi dorośli sięgają po substancje psychoaktywne?

Badacze zwracają uwagę, że młodzi dorośli często doświadczają problemów ze snem, takich jak trudności z zasypianiem czy częste przebudzenia. W obliczu presji związanej ze studiami, pracą czy życiem osobistym, sięganie po substancje psychoaktywne może wydawać się łatwym rozwiązaniem.

Na dłuższą metę regularne zażywanie substancji w celu zaśnięcia może prowadzić do pogłębienia problemów ze snem”, ostrzega dr Megan E. Patrick, współautorka badania. I dodaje: Tolerancja na te substancje może się zwiększyć, co prowadzi do większych trudności z zasypianiem oraz wyższego ryzyka zaburzeń związanych z ich używaniem.

Również dr Andrew S. Hyatt z Harvard Medical School komentuje:

Wiadomo, że stosowanie alkoholu w celu zaśnięcia… zaburza jakość snu, nawet jeśli niektórzy uważają, że pomaga w zasypianiu.

Marihuana i sen – fałszywe poczucie bezpieczeństwa?

W badaniu zwrócono również uwagę na postrzeganie marihuany jako substancji „bezpiecznej”. Dr Hyatt zauważył, że „choć badania nad konopiami są mniej zaawansowane, wiele osób uważa, że konopie nie niosą ze sobą żadnego ryzyka”. Tymczasem jedno z badań pilotażowych przeprowadzonych w Australii wykazało, że pojedyncza dawka połączenia THC/CBD pogorszyła jakość snu u osób z bezsennością.

To pokazuje, że powszechne przekonanie o rzekomo korzystnym wpływie marihuany na sen nie znajduje potwierdzenia w dowodach naukowych, a wręcz przeciwnie – może być szkodliwe.

Wnioski dla klinicystów i systemu opieki zdrowotnej

Autorzy badania apelują o zwiększenie świadomości wśród lekarzy i specjalistów zdrowia psychicznego:

Zwiększanie świadomości lekarzy na temat wzajemnego powiązania używania substancji psychoaktywnych i problemów ze snem wśród młodych dorosłych jest istotne dla wykrywania, opracowywania i oferowania interwencji klinicznych w przypadku tych krytycznych zachowań zagrażających zdrowiu – napisali Patrick i współautorzy.

Badacze podkreślają, że potrzebne są bardziej szczegółowe badania przesiewowe, rozmowy z pacjentami o ich nawykach snu i ukierunkowane interwencje, zanim wykształci się uzależnienie lub chroniczne zaburzenia snu.

Wyniki oraz opis badań znajdziesz pod TYM LINKIEM

Główne wnioski

  1. 22,4% młodych dorosłych w USA używało marihuany lub alkoholu, by zasnąć; częściej wybierano marihuanę (18,3%) niż alkohol (7,2%).
  2. Kobiety i osoby niebinarne dwukrotnie częściej niż mężczyźni stosowały marihuanę jako środek nasenny (aOR 1,99 i 4,18).
  3. Codzienne stosowanie tych substancji znacząco zwiększało prawdopodobieństwo ich użycia w celu zasypiania – dla marihuany aOR 3,58, dla alkoholu aOR 3,31.
  4. Eksperci ostrzegają, że długotrwałe używanie marihuany lub alkoholu w celu poprawy snu może pogłębiać problemy ze snem i prowadzić do zaburzeń związanych z ich używaniem.

Źródło:

JAMA Pediatric MedPage Today

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-D
  • Tripraport

brane w domu, trip w lesie

  Pewnego dnia spotkałem się z dziewczyną u mnie w domu. O 14:30 spaliliśmy fifę skuna, posłuchaliśmy muzyki i o 15:30 poszło 25mg 2c-d donosowo na łebka. Okrutny ból, pieczenie, drętwienie głowy, swędzenie pod skórą na głowie (zatoki), łzy z oczu. Cała twarz zapuchnięta, oczy bordowe. po 2min poczułem pierwsze efekty - zataczało mnie i myślałem zdecydowanie inaczej.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

chęć spróbowania czegos nowego, humor raczej neutralny, śni dobry, ani zly. Dom, własny pokoj.

14.30 - wracam z apteki z opakowaniem Sudafedu, bez czekania zjadam 6 tabletek popijając je kawą.
t + 40 min - sprzątam pokój, rzadnego kopa energii póki co nie ma, wyczuwam lekką poprawę humoru, problemy wydają się malutkie. Ale niestety jestem człekiem głodnym wrażeń, zarzucam kolejne 6 tabsów + kolejna kawa.

  • 2C-E

Substancja: 2C-E ( 2,5-dimetoksy-4-etylofenetylamina )

Dawka: 15 mg

Doświadczenie w fenetylaminach: XTC, amfetamina, DOI, 2C-I, 2C-T- 2, San Pedro.





  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Brak nastawienia, lekkie zdenerwowanie. Nie przymierzałem się do doświadczenia psychodelicznego tego dnia. Wiedziałem, że istnieje możliwość, że będę zmuszony je połknąć jednak, gdyby to tego doszło myślę, że efekty 2C-B byłby akurat najmniejszym moim problemem.

Cześć i czołem. To nie będzie typowy tripraport, a raczej historia, w której takowy się znajdzie.

Z głowy jednak wspomnienia ulatują, a “papier” nie dość, że przyjmnie wszystko to i trwałość ma dłuższą. Z resztą w internecie nic nie ginie, a to jest coś, co chcę opisać sam dla siebie.