Polska uporała się z narkoproblemem. Sytuacja jest najlepsza od 10 lat

Spada liczba przestępstw narkotykowych wśród młodych – wynika z najnowszych statystyk policyjnych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Gazeta Prawna
Komentarz [H]yperreala: 
Cóż, optymizm zawsze na propsie, jak mawiają przedtawiciele pokolenia grzecznych i bardziej racjonalnie podchodzących do życia dzieci.

Odsłony

325

Spada liczba przestępstw narkotykowych wśród młodych – wynika z najnowszych statystyk policyjnych.

Liczba nieletnich podejrzanych o popełnienie przestępstwa narkotykowego, czyli o handel lub posiadanie używek, zmniejszyła się z 3,6 tys. w 2013 r. do 2,8 tys. w roku ubiegłym. To najniższy wskaźnik do ponad dekady. W 2003 r. po raz ostatni liczba podejrzanych wynosiła mniej niż 2,5 tys. W kolejnych latach bowiem kształtowała się w granicach 3,5–4,5 tys.

Na taką sytuację wpływ mają m.in. wprowadzone trzy lata temu liberalizujące przepisy dotyczące posiadania marihuany. Zgodnie z nimi w przypadku ujawnienia nieznacznej ilości narkotyku prokurator może zrezygnować z prowadzenia postępowania karnego w stosunku do posiadających narkotyk. Dane Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wskazują, że w 2013 r. z tego artykułu umorzono 3 tys. spraw (nie tylko względem nieletnich), a w 2014 r. już o jedną trzecią więcej, czyli łącznie 4 tys.

Mniej narkotyków idzie w parze z malejącą przestępczością wśród nieletnich. W ubiegłym roku czyny karalne popełniło nieco ponad 42,5 tys. małoletnich. Tym samym ich udział w stwierdzonych przestępstwach wyniósł tylko 4,7 proc. To najlepszy rezultat od 1990 r. Wówczas udział nieletnich sięgał blisko 4 proc., ich liczba wyniosła 60,5 tys., bo wtedy młodych ludzi było więcej niż dzisiaj.

Socjologowie uważają, że nadchodzi era grzecznych i bardziej racjonalnie podchodzących do życia dzieci. Doktor Marcin Sińczuch z Ośrodka Badań Młodzieży na Uniwersytecie Warszawskim wymienia główne powody, które mogły się przyczynić do zmian: demografia, ekonomia, przemiana społeczna, w tym zmiana sposobu życia. Inną istotną kwestią jest też zamiana nielegalnych narkotyków, na te ogólnodostępne. - Zwiększa się też liczba dzieciaków nadużywających w celach pozamedycznych leków sprzedawanych na receptę. Wiemy, że najwięcej dzieci eksperymentuje w wieku 13-15 lat. I głownie dotyczy to dziewczynek – mówiła dla RMF FM Ewa Jankowska, prezes Polskiego Związku Producentów Leków bez Recepty (PASMI). Ale jeszcze większym problemem są dopalacze.

Jak zauważa dr Piotr Burda, krajowy konsultant w dziedzinie toksykologii klinicznej, za rosnąca popularnością syntetycznych używek przemawia ich silne, długotrwałe działanie. 

– Młodych pociągają teraz dopalacze. Prowadzone przeze mnie badania wskazują, że coraz więcej osób ulega zatruciu tymi substancjami. To oznacza, że rośnie ich popularność – mówi dr Piotr Burda.

Moda na dopalacz

I raportuje: w tym roku do szpitala z objawami zatruć trafia średnio 450 osób miesięcznie, tymczasem w poprzednim dotyczyło to około 200 osób. Jeśli taka skala utrzyma się w kolejnych miesiącach br., to aż dla 6 tys. osób przygoda z dopalaczami może skończyć się hospitalizacją. Czyli dla ponad dwa i pół razy większej grupy niż rok wcześniej. Tymczasem już 2014 r. był rekordowy pod tym względem – 2,5 tys. osób trafiło do szpitali, czyli znowu dwa i pół razy więcej niż w 2013 r. 

Doszło do reaktywacji zamkniętych w 2010 r. sklepów.

– Ponadto działalność handlowa w tej dziedzinie przenosi się do internetu – mówi Agata Kwiatkowska z Fundacji Redukcji Szkód. Jak tłumaczy, jest to dla osób poszukujących używek o wiele wygodniejsze niż szukanie dostawcy na mieście. Ponadto jej zdaniem wielu młodym osobom, szczególnie dobrze wykształconym, zależy, by uniknąć notowania przez policję. – Boją się, że może im to zaszkodzić w przyszłej pracy – mówi Agata Kwiatkowska. Bezpieczniej jest więc sięgnąć po legalne środki, mimo że mogą one być bardzo niebezpieczne.

I choć w wakacje kolejnych 14 substancji znajdzie się na liście zakazanych, to na rynku w ich miejsce pojawią się kolejne nowe dopalacze. – Producenci syntetycznych narkotyków bawią się z ustawodawcami w kotka i myszkę – kwituje Agata Kwiatkowska. Z najnowszego raportu EMCDDA, unijnej agencji ds. monitorowania narkomanii i narkotyków, wynika, że tylko w zeszłym roku wykryto 101 nowych substancji. Jak wyliczają unijni eksperci: raz na tydzień wykrywane są przynajmniej dwa nowe produkty. Tymczasem jeszcze dekadę temu były to dwie, trzy substancje, ale… rocznie. Szczególnie popularna jest sztuczna „trawa”, czyli syntetyczne kannabinoidy – sprzedawane jako legalne zamienniki konopi indyjskich. Jak dotąd system wczesnego ostrzegania UE wykrył ponad 130 syntetycznych kannabinoidów.

Jak ostrzegają unijni eksperci, są one bardzo groźne dla zdrowia. W efekcie ich zażywania dochodzi do uszkodzenia nerek, płuc, kłopotów z krążeniem czy pojawienia się drgawek. Problem narasta, dlatego w związku z niedawnymi przypadkami zgonów i ostrych zatruć związanych z tymi substancjami w Europie oraz na świecie EMCDDA wydała ostrzeżenia dotyczące zdrowia publicznego.

Artur Malczewski z Krajowego Biura Przeciwdziałania Narkomanii dodaje, że jest jeszcze jeden problem: polska młodzież cały czas chętnie sięga po marihuanę. Z danych EMCDDA wynika, że znaleźliśmy się na siódmym miejscu wśród 28 państw, jeżeli chodzi o najwyższy odsetek młodych między 15. a 16. rokiem życia mających styczność z konopiami indyjskimi. Wysokie spożywanie przez nich marihuany nie musi być jednak widoczne w statystykach policyjnych. 

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

35p (niezweryfikowany)
<p>Dzieciaki nauczyły się kitrać z swoimi zabawami,&nbsp; chuj&nbsp; nie mniej&nbsp; osób ćpa. Prawie każdy&nbsp; lata najarany w liceum/gimbazie</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Artemisia absinthium (absynt, piołun)
  • Pozytywne przeżycie

Szczerze mówiąc, to trochę się bałem przed spożyciem tak dużej dawki piołunu. 20g używa się do produkcji pół litra absyntu, a ja wyekstrahowałem to pod ciśnieniem zapełniając tym 1 szklankę.

Ponieważ nie miałem pod ręką czystego spirytusu, postanowiłem poradzić sobie z tym, co miałem pod ręką. Do tzw. włoskiego ekspresu wsypałem 20g zmielonego na proszek piołunu. Wlałem tam piwo zamiast wody i wstawiłem na gaz. Po kilku minutach uzyskałem mętną, brązową ciecz. Zapach był tak intensywny, że aż zmrużyłem oczy odurzony parą, która wydobywała się z naczynia. Wypiłem wszystko na raz.

  • 25C-NBOMe
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, miałem głód psychodelicznych doświadczeń, bo minęło już kilka miesięcy od ostatniego "konkretnego" tripu. Nastrój bardzo lekki, ogólna wesołość i świadomość bycia w dobrym towarzystwie, brak poważniejszych obaw, może trochę lekkomyślne podejście. Przyjęcie głównej substancji krótko po północy w noc sylwestrową, podczas imprezy połączonej z mini-koncertem w domu znajomych. Wszystko odbywało się w jednym z dużych polskich miast. NBOMe brałem sam, wcześniej spaliłem kilka jointów z innymi ludźmi i wypiłem dwa piwa w ciągu ok. 3 godzin. Podczas tripa spaliłem kolejne kilka jointów.

Postanowiłem, że ta noc będzie wspaniała. Po prostu nie mogło być inaczej. Ostateczny plan spędzenia sylwestra ukształtował się w mojej głowie dość późno. Wiedziałem, że na pewno zafunduję sobie jakąś psychodeliczną podróż, problemem był tylko dobór środków i okoliczności. W weekend poprzedzający koniec roku zostałem zaproszony na imprezę w domu kolegi. Muzyka na żywo, dobrzy znajomi - uznałem, że to jest to!

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Ciepłe czerwcowe popołudnie w parku miejskim. Pierwszy psychodeliczny trip.

 

Trip, który wam dziś wam opiszę, miał miejsce w czerwcu 2014 roku, a więc wieki temu w skali internetu (i ustawodawstwa narkotykowego). W zasadzie nawet nie powinienem mówić „trip” w liczbie pojedynczej, bo to były dwie osobne przygody – czas jednak zatarł większość szczegółów i ciężko dziś powiedzieć co kiedy miało miejsce. To, co wam tu przedstawiam, to rekonstrukcja zdarzeń i odczuć sporządzona na bazie wspomnień, zdjęć i nagrań z dyktafonu.

--------

  • Damiana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Set - dobry humor, lekkie zmęczenie po całym dniu, parę cięższych spraw na głowie, które ciążą mi od dłuższego czasu, ale jestem zupełnie bezsilny wobec nich Setting - impreza taneczna "Pure psychedelic" (transy)

Cześć!

Wczoraj miałem przyjemność zarzucić emkę, poraz pierwszy w życiu. Generalnie ze stymulantami nie mam dużego doświadczenia, jedynie z metylofenidatem, którego dostaję na ADHD i raz z amfetaminą, jednak tylko w mikrodawce 20mg oral. Kofeinę, teobrominę i inne "lekkie" stymulanty pochodzenia roślinnego pomijam :P

randomness