Policjant z Kielc po służbie przyłapał w samochodzie dwóch mężczyzn. Na czym?

Niezwykle budująca postawa człowieka, który gotów był nawet w czasie wolnym, zupełnie bezinteresownie, zniszczyć życie innym ludziom.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Echo Dnia Świętokrzyskie
elzem

Odsłony

421

Policjant w czasie wolnym od pracy „nakrył” w samochodzie dwóch mężczyzn, którzy – w ocenie funkcjonariusza – zażywali narkotyki. Stróż prawa zadzwonił po swoich kolegów… Rzecz się działa w piątek około godziny 13 w osiedlu Szydłówek w Kielcach.

– Policjant z Oddział Prewencji Policji w Kielcach będąc w czasie wolnym od służby zauważył, że w zaparkowanym audi siedzi dwóch młodych mężczyzn. Palili coś i przekazywali między osobą niewielki przedmiot. Policjant podejrzewając, że mężczyźni mogą zażywać narkotyki zadzwonił po swoich kolegów – opowiadał Damian Janus z biura prasowego świętokrzyskiej policji.

Po chwili przyjechał patrol policjantów z Kielc. – Szybko ustalono, że w samochodzie byli 23- i 25-latek. Przeszukując auto znaleziono należącą do młodszego mężczyznę działkę suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowano ją jako marihuanę. Dodatkowo też przeszukano mieszkania obu kielczan. W mieszkaniu młodszego znaleziono dziewięć tak zwanych skrętów, w których było łącznie pięć gramów suszu roślinnego – uzupełniał Damian Janus. Według prawa 23-latkowi może teraz grozić nawet trzy lata za kratami.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

jak to z psem. węszy cały czas
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

po pierwsze chcialem was ostrzec przed grzybkami z miasta ktore sie zwie wawa...jedyna moja jazda po (!) 120

grzybach i to w dodatku z wywaru byla taka ze jak sie czemus bardzo dokladnie zaczynalem przygladac to wtedy

zaczynalo sie zmieniac i deformowac...cos jak po polowce kwasa np turbo rowera 2000... takie cienikie nic....a i

jeszcze jedyne co bylo smieszne w tym wszystkim to to ze przez 3 godziny stalem pod prysznicem...odkrecilem wode i

  • Kofeina
  • LSD-25
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, był to mój drugi trip na kwasie, pierwszy poza domem. Jedyne czym się stresowałem to reakcją mojego kolegi, który pierwszy raz brał LSD a wcześniej miał styczność tylko z marihuaną i używkami dla szaraków (alkohol, nikotyna, kofeina)

 Oboje z kolegą byliśmy długo zafascynowani sposobami zmian percepcji i stanu ducha. Fascynowało to nas ale jednocześnie preferowaliśmy pozostawiać to w sferze fantazji bo przecież "skąd my to ogarniemy?" "nie chcę skończyć jak ćpun" "a co jeśli mam jakąś chorobę psychiczną?". No ale cóż, los bywa zaskakujący i skończyło się na tym, że zdobyłem możliwość ogarnięcia LSD. Mój pierwszy raz z tą substancją był niesamowity, aczkolwiek jak jest opisane w "Doświadczenie" ,był to połowiczny efekt WOW. 

  • Dekstrometorfan

Wreszcze po jakims czasie zdecydowalem sie na dxm. Po szkole poszedlem do

apteki i nabylem Acodin w tabletkach (5,55zl). Zero problemow z recepta:)

Aptekarka miala tylko drobne problemy z drobnymi w kasie;) _Kuracje_

zaczalem dopiero wieczorem. O 21:20 zaladowalem 15 tabletek czyli 225 mg, co

w przeliczeniu daje 3,57 mg/kg. Chcialem zaladowac wszystko, ale wolalem nie

ryzykowac - nastepnego dnia mialem klasowke z matmy. Po 20 minutach

doladowalem jeszcze 5 i poziom podniosl sie do 4,76 mg/kg. Odpalilem gierke

  • Benzydamina

randomness