Policjant oskarżony o sprzedaż amfetaminy i wzięcie łapówek

Do dziesięciu lat więzienia grozi 26-letniemu policjantowi z Jarocina (woj. wielkopolskie), któremu Prokuratura Okręgowa w Kaliszu zarzuca sprzedaż środków psychotropowych oraz przyjęcie łapówek od kierowców

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP, 04.08.2003

Odsłony

1827
- Do wszczęcia śledztwa w tej sprawie doszło w oparciu o materiały przekazane przez Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Warszawie. Akt oskarżenia wobec byłego funkcjonariusza trafił już do sądu w Jarocinie - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.

Według niego, funkcjonariusz przyjął od czterech kierowców pieniądze w zamian za odstąpienie od wystawienia im mandatów za naruszenie przepisów ruchu drogowego. - Były to kwoty od 50 do 100 złotych - powiedział rzecznik.

Policjanta oskarżono także o sprzedaż jedenastu gramów amfetaminy na jednej z miejscowych dyskotek. - Sprzedaż środków odurzających zagrożona jest karą pozbawienia wolności od jednego roku do dziesięciu lat - poinformował Walczak.

Komendant jarocińskiej policji zawiesił funkcjonariusza w wykonywaniu obowiązków służbowych. - Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu, zostanie zwolniony z pracy - zapowiedział zastępca szefa komendy powiatowej policji w Jarocinie Jerzy Krystkowiak.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

Pozytywny nastrój, oczekiwanie głębokiego doświadczenia psychicznego. Sam w lesie w piękny, słoneczny dzień.

 

13:00, Cudowny, słoneczny dzień. Umiejscowiłem się w pięknym, pagórkowatym, kolorowo-jesiennym lesie i przyrządzam wywar z 85 ususzonych grzybków. Kilkanaście metrów pode mną płynie mały wodospad, a ptaki dają znać o sobie w leśnym zaciszu. Zalewam grzyby gorącą wodą z termosu i po odczekaniu chwili do ostygnięcia powoli wypijam.

  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Ciekawość, obawa przed nikotynowym nokautem

Słowem wstępu dodam, iż to mój pierwszy "report", mam nadzieję, że komuś trochę przybliży czym właściwie jest to nowe coś w okrągłych opakowaniach stojące obok fajek w sklepie.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

17:00 różowe listeczki LSD

1. Tusz i eyeliner - wodoodporny!

2. I lecimy po kanałach. Z Tymi kilogramami szczęścia zza uszu. Śladem Ikara

3. Nie będziemy więcej chodzić do sklepu po lsd. NEVER! Ani do apteki. We will promice. 

4.Więc daj Skarbie. Co zostanie.

5. Pójdziemy do piekła.

Ludzie są kosmitami, ale są raczej mili. Dlaczego ona nie ma włosów? Ma raka? Nie stałaby na drabinie. Może jest lesbijką? Czemu ten ochroniarz tak dziwnie na nas obcina? Pewnie to jej chłopak.

Ten sklep jest taki miły i pluszowy. Wyjdźmy stąd. Ej, ale my trochę też jesteśmy - tylko w środku.

  • Marihuana
  • Tripraport

W eksperymencie biorą udział: Dwie osoby i roślina.
Oto ich krótka charakterystyka:
1. Mój przyjaciel [MP]: 18-sto letni mężczyzna z dużym doświadczeniem z psychodelikami. Czujący sympatię do marihuany, nieprzepadający za alkoholem.
2. Ja [Ja]: 19-sto letni mężczyzna czującym sympatię do alkoholu i jak do tej pory nieprzepadający za marihuaną.
3. Roślina - ponad 7 gram Marihuany w postaci trzech dużych, pięknie pachnących, błyszczących pod światło topków. Grzechem było zapakowanie ich w foliowy pakiet.