Czytając to, chcesz słuchać to: https://www.youtube.com/watch?v=HahZvGaaWHU
Od ostatniego raportu sporo się zmieniło...
Faktycznie zacząłem ćpać i to tak hopsasa nawet...
Gubińscy policjanci, przebywając w czasie wolnym od służby, ujawnili w lesie na terenie gminy Gubin uprawę krzewów przypominających konopie indyjskie.
ryminalni z Komisariatu Policji w Gubinie zabezpieczyli 54 krzewy konopi indyjskich. Rośliny ujawnili w kompleksie leśnym policjanci, którzy tego dnia byli w czasie wolnym od służby. Do sprawy zatrzymano 24-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut uprawy znacznej ilości konopi indyjskich oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Gubińscy policjanci, przebywając w czasie wolnym od służby, ujawnili w lesie na terenie gminy Gubin uprawę krzewów przypominających konopie indyjskie. Informacje tę szybko przekazali kryminalnym, którzy wspólnie z dzielnicowym z tego terenu niezwłocznie pojechali we wskazane miejsce. Jak się okazało, ktoś wśród traw i drzew wykarczował plac, który następnie ogrodził drutem kolczastym, a w obrębie ogrodzenia w kilku rzędach posadził rośliny. Policjanci wspólnie podjęli obserwację miejsca. Ich podejrzenia potwierdziły się i w pewnym momencie zauważyli zbliżającego się w kierunku plantacji mężczyznę, który po wejściu na teren uprawy zaczął podlewać krzewy. Funkcjonariusze zadziałali szybko i już po chwili mężczyzna został zatrzymany. W trakcie oględzin miejsca ujawniono 54 krzewy konopi w różnych fazach wzrostu, które zabezpieczono procesowo. Większość posiadała już rozwinięte kwiatostany umożliwiające wytworzenie z nich suszu roślinnego nadającego się do użytku. Ponadto w trakcie dalszych czynności w miejscu zamieszkania 24-latka znaleźli schowane w głośniku blisko 21 gramów marihuany.
Mężczyzna usłyszał zarzut uprawy znacznej ilości konopi indyjskich, a także posiadania środków odurzających. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za uprawę grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, natomiast za posiadanie narkotyków kara pozbawienia wolności do lat 3.
Czytając to, chcesz słuchać to: https://www.youtube.com/watch?v=HahZvGaaWHU
Od ostatniego raportu sporo się zmieniło...
Faktycznie zacząłem ćpać i to tak hopsasa nawet...
Przyjechałem na ferie do mojego znajomego na drugim końcu Polski. Miałem wynajęty nieduży pokój, siedzieliśmy tam razem. Byłem nieco spięty i podekscytowany, może nawet nieco zestresowany tym co miało za chwilę nastąpić.
Pierwszy raz DMT, bardzo dziwny i stresujący trip.
W sobotę wieczorem (około 10 - 11) wciągnąłem donosowo mniej więcej 100mg DMT.
To co się potem stało było niesamowite i przerażające zarazem.
Nasza pierwsza "grzybowa" przygode odwlekalismy dosyc dlugo: a to
nikt nie mogl zalatwic, a to nie moglem bo mialem szkole albo kumple
nie mogli.
Kupilismy 100 szt. ale ze dostalismy o 20 sztuk wiecej,wiec jazda
byla wieksza.Bylo nas trzech.
O 20.30 usiedlismy w malym pomieszczeniu przy swiecach (mowie wam-
klimat niesamowity!). wzielismy po 40 grzybow , zagryzajac je
chipsami- zeby byly lepsze.
Do tego postanowilismy sobie jeszcze wziasc po buchu ziola, ale