Policja zatrzymała kolejnych gangsterów

Trzech dealerów z Jelcza-Laskowic zatrzymała policja.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Wrocław
Marcin Rybak

Odsłony

1714
Podwrocławską grupę handlującą narkotykami rozbili w ubiegłym tygodniu wrocławscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. To jeden z nowych wątków śledztwa przeciwko wrocławskiemu gangowi. O kierowanie nim podejrzany jest były bokser Leszek C.

Narkotykowi dilerzy pochodzą z Jelcza-Laskowic. Podejrzani są o sprzedaż co najmniej dwóch kilogramów marihuany i kilkuset tabletek ecstasy. Do aresztu trafiły trzy osoby.
Policjantom badającym działalność wrocławskiego gangu udało się rozwikłać zagadkę zaginięcia - przed trzema laty - sprzętu komputerowego, należącego do firmy JTT, a wartego ponad 400 tysięcy złotych. Do tej pory w policyjnych kartotekach sprawa figurowała jako napad na ciężarówkę wiozącą sprzęt.

Ciężarówka została napadnięta w miejscowości Świba w okolicach Kępna w Wielkopolsce. Kierowca miał zostać obezwładniony i związany. Prokuratura w Kępnie umorzyła śledztwo z powodu niewykrycia sprawców. W ubiegłym tygodniu do aresztu trafił kierowca ciężarówki, jego wspólnik oraz jeden z gangsterów z wrocławskiej grupy przestępczej.
Według prokuratury napad był od początku do końca upozorowany. Właściciele firmy przewożącej towar dogadali się z gangsterami i w zamian za udział w zyskach oddali im cały sprzęt komputerowy.

Kolejną zatrzymaną niedawno przez CBŚ osobą, która miała mieć związki z Leszkiem C., jest Sławomir B. "Onki". Postawiono mu zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym oraz handlu narkotykami. Na jego zatrzymanie pozwoliły zeznania świadka koronnego Dariusza S.

Przypomnijmy, że cała sprawa zaczęła się w ubiegłym roku. Jesienią zatrzymano Leszka C. - któremu postawiono zarzut kierowania zbrojnym gangiem - i dwóch innych mężczyzn. Dzięki zeznaniom świadka koronnego udało się już m.in. oskarżyć trzech byłych zawodowych wojskowych z wrocławskiej szkoły oficerskiej o produkowanie bomb dla gangsterów, w tym dla grupy Leszka C. Cały czas trzech domniemanych gangsterów jest poszukiwanych listami gończymi.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Tramadol
  • Tytoń

Byłem ciekawy tego, jak to będzie. Spokojna i cicha noc. Nie brałem opiatów przez dwa ponad miesiące, więc tolerancja spadła, chciałem się zabawić, choć trochę.

23:50 - Znalazłem pudełko z nazwą leku, której nigdy wcześniej nie widziałem, nie słyszałem. Szukałem czegoś na ból głowy, dokuczał mi on przez ostatnie dwa dni, tym razem było tak samo. Znalazłem coś, przewróciłem opakowanie na drugą stronę, czytam, widzę napis „tramadol” coś tam. O tym słyszałem. Przejrzałem pół internetu, dowiadując się czy to to, o czym myślę. Cóż, czemu nie, zabawimy się. Nie brałem żadnych opiatów od trzech miesięcy więc czemu nie. Podobno wolno należy brać, więc wziąłem jedną tabletkę. (75mg)

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

ładna pogoda, lekki zjazd emocjonalny, oczekiwanie rozluźnienia

Doświadczenie mam spore, próbowałam większości substancji psychoaktywnych, ale przez ostatni miesiąc nie brałam prawie nic. Złapał mnie dołek, a pocieszanie się różnego typu substancjami to chyba już standard. Chęć na lekkie rozluźnienie - padło na kodeinę, z powodu łatwego dostępu. Zaliczyłam wycieczkę po aptekach w celu kupienia kilku opakowań thiocodinu. 

 

Godzina 8:00

Biorę 10 tabletek thiocodinu (15 mg kodeiny w tabletce), przegryzam je, żeby było mi łatwiej je połknąć. 

 

9:00 

  • Szałwia Wieszcza

łąka, spokojna miejscówka z dala od ludzi, dobre nastawienie, odpowiednia muza ;>

19.10.2008

Niedziela, jesienne, szare popołudnie. Jak co dzień, od pewnego czasu udaję się na popołudniowy spacer celem zajebania się gdzieś w plenerze, ot taka moja ziołolecznicza terapia. Dzisiaj urozmaiciłem menu i wziąłem ze sobą dość pokaźny worek suszu szałwii wieszczej. Snickers, coś do picia, zapalniczka, dobra muzyka na uszy i już mogę wyruszać w swój własny zielony świat. W drodze na wcześniej zaplanowaną miejscówkę spaliłem nabitkę mj, szło się miło i gładko mimo iż było kurewsko pod górę.

  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Strach, napięcie, nerwowość

-Podobno tak się właśnie zaczyna...- stwierdził mój przyjaciel.
- Jak? - zapytałem
- No, od zioła. Zanim się obejrzysz, wkłuwasz sobie igłę i strzykawkę z heroiną. Tak przynajmniej mówi mój ksiądz!

randomness