Policja zatrzymała dilerów marihuany i producentów "polskiej heroiny"

Zatrzymani dilerzy sprzedawali mleko w proszku jako amfetaminę.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

1296
Pół kilograma marihuany i mleko w proszku markujące amfetaminę znaleźli bydgoscy policjanci w mieszkaniach dwójki zaprzyjaźnionych dilerów. W innym lokum, do którego zajrzeli w czwartek, na gazie gotowała się tzw. polska heroina.

O tym, że 23-letni Dawid B. i 20-letni Michał C. sprzedają narkotyki policja wiedziała już wcześniej. Dilerzy jednak długo okazywali się sprytniejsi. Ukrywali towar w schowkach poza swoimi domami i nie dawali się przyłapać na ich posiadaniu.

Mieli jednak pecha, gdy w czwartek rano funkcjonariusze postanowili ich odwiedzić. Najpierw policjanci złożyli wizytę przy ul. Grunwaldzkiej, gdzie mieszka Dawid B. Nieostrożnie miał w domu kilkadziesiąt porcji marihuany.

Kilkanaście minut później na Szwederowie zatrzymano jego kolegę. Ten miał przy sobie nie tylko prawie pół kilkograma suszu z konopii, ale też schowany głęboko w szafce worek z białym proszkiem. - Podejrzewaliśmy, że to amfetamina - przyznają policjanci. - W labolatorium okazalo się, że to co miało być silnym narkotykiem jest zwykłym mlekiem w proszku.

Obaj dilerzy przyznali się do handlu narkotykami. Wyjaśnili, że sprzedawali działki za 15 lub 20 zł., a klientów szukali najczęściej w parkach lub bydgoskich klubach. Teraz na wniosek policji mogą trafić na trzy miesiące do aresztu, bo za sprzedaż narkotyków grozi nawet 10 lat więzienia.

Policji poszczęściło się też w innej akcji antynarkotykowej, w czwartkowy wieczór. Kiedy weszli do mieszkania przy ul. Nowodworskiej nie musieli długo szukać narkotyków. W kuchni zobaczyli kilka garnków stojących na gazie. Gotowała się w nich tzw. polska heroina, czyli popularny kompot. Na podłodze leżał worek pełen makowin. Policjanci dołączyli do dowodów również znalezione igły i strzykawki, a do policyjnej izby zatrzymań odwieźli ujętych w mieszkaniu dwoje siedemnastolatków - Anetę M. i Piotra G. oraz 27-letnich Katarzynę i Dariusza M.

mc

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Poziom doświadczenia: marihuana (oj dużo;)), haszysz (kilkanaście razy), gałka (x2), relanium (x2)

Nazwa substancji: benzydamina

Dawka: jedna saszetka Tantum Rosa czyli 0,5g benzydaminy

Metoda zażycia: proszek Tantum Rosa + soczek pomarańczowy




  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Wieczór, dom za miastem. Ekipa dobrych znajomych i dwa pitbulle. Wszyscy lekko zmęczeni, ale i zrelaksowani. Jest 02.01.2020, za nami trzy dni iście hippisowskiego imprezowania, w towarzystwie psytrancowej muzyki, amfetaminy i pregabaliny, doprawionych nieznacznie wiadomym ziółkiem wątpliwej legalności.

Bohaterowie historii: ja, dwa pitbulle i trójka dobrych znajomych - Krzysiek (posiadacz ww. pitbulli, doświadczony w ćpaniu, pozostał trzeźwy), Maniek (wspólnie zaliczyliśmy tripa na kwasie, on oprócz tego też jakieś okazyjne psychodeliki), Anka (dziewczyna Krzyśka, równie doświadczona co on, fanka DXM).

Imiona oczywiście zmienione.

 

  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: extasy, alko, THC



poziom doświadczenia użytkownika: sredni (4 lata jaram bake; w zeszle wakacje zaczolem przygode z tabletkami; przez 2 miesiace w ciagu amfetaminowym, obecnie juz staram sie unikac scierwa; raz w zyciu grzyby; raz LSD-ale mnie nie porobilo; raz tusipect ktory moim zdaniem jest chujowy). mam 18 lat, 180 wzrostu jakies 70kg wagi. to chyba wszystko...



dawka, metoda zażycia: 2 tabletki znaczek: koperta; doustnie, po ok 2 godz kolejna doustnie


  • Butan
  • Butan
  • Pierwszy raz

13 latek zamknął się w toalecie, bez potrzeby skorzystania z WC. By się odizolować, posiedzieć w samotności. Relax. Nudy. Inspiracja. Pokusa, by zabić nudę nie rezygnując z komfortu relaxu w samotności tam, gdzie nikt nie będzie przeszkadzał.

T0. 

Zwinięty fragment papieru toaletowego zatykający wylot odświerzacza Brise siedząc w toalecie 1m2.

Zapalone światło.

 

Psikam odświerzaczem w papier, by oszczędzić twarz.

Przykładam papier do nosa i zaczynam w sposób ciągły inhalować opary przez kilkanaście sekund.

 

W ciągu sekundy odpływam, Moje ciało jest porażone, w transie, zaczyna stopniowo coraz mocniej i mocniej drżeć. Po ok. 3 sekundach wygina Mnie do tyłu z głową do góry i dostaje silnej padaczki.

 

Odświerzacz upada na podłogę.