Policja zatrzymała dilerów

Kilogram amfetaminy zarekwirowany.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Szczecin
Dariusz Wołoszczuk

Odsłony

2675
Kilogram amfetaminy zarekwirowali policjanci z sekcji kryminalnej komisariatu Szczecin Niebuszewo

Narkotyki były ukryte w wielu skrytkach na Niebuszewie. Dilerzy zostali zatrzymani w czwartek. Wartość rynkowa amfetaminy to ok. 60 tys. zł. - Produkt był bardzo dobrej jakości - mówi Przemysław Nadolski, rzecznik prasowy szczecińskiej policji. - Przy dodaniu np. glukozy można było zrobić z niego 1,5 kg narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Barthezz (niezweryfikowany)

Dobry pomysł, macie moje poparcie :)
sMitS (niezweryfikowany)

Jestem za popieram was ale co mam zrobic zebyscie przyslali mi vlepki , ulotki itd. itp.
wydymany :( (niezweryfikowany)

witam wszystkich, <br>w tym poscie chcialbym ostrzec wszystkich przed robieniem zakupów na narkus.pl ! <br>ten sklep to jedno wielkie oszustwo ! <br>z tych nasion nic nie wyrasta ! i nie są to oryginalne opkawania z nirvany a beznadziejnie zrobione podróby ! nasiona są jasne i niedojrzałe, na kilometr smierdzi samosiejką, Zrobiłem wielki błą kupując tam nasiona, ten tzw baku bakuś albo zielony lud wogole nie odpowiada na maile, a na jego stronie jak dodasz negatywny komentarz to juz po paru godzinach on znika, a na stronie są same pozytywne komentarze które pewnie sami sobie napisali. <br>Nie popełnijcie tego błedu co ja chcecie nasiona z nirvany to poprostu zamówcie w nirvanie !. <br>pozdrawiam wszystkich plantatorów !
toudy (niezweryfikowany)

witam wszystkich, <br>w tym poscie chcialbym ostrzec wszystkich przed robieniem zakupów na narkus.pl ! <br>ten sklep to jedno wielkie oszustwo ! <br>z tych nasion nic nie wyrasta ! i nie są to oryginalne opkawania z nirvany a beznadziejnie zrobione podróby ! nasiona są jasne i niedojrzałe, na kilometr smierdzi samosiejką, Zrobiłem wielki błą kupując tam nasiona, ten tzw baku bakuś albo zielony lud wogole nie odpowiada na maile, a na jego stronie jak dodasz negatywny komentarz to juz po paru godzinach on znika, a na stronie są same pozytywne komentarze które pewnie sami sobie napisali. <br>Nie popełnijcie tego błedu co ja chcecie nasiona z nirvany to poprostu zamówcie w nirvanie !. <br>pozdrawiam wszystkich plantatorów !
dziki (niezweryfikowany)

masz chyba racje , ja tez w tym narkusie kupowałem i chuj z tego wyszło
Bergin (niezweryfikowany)

Nasionka.pl jeszcze wieksze wyjebki robi ze az szkoda słów...
WooX (niezweryfikowany)

który seed bank polski uwarzacie za najbardziej wiarygodny i godny zaufania?
congo a bongo (niezweryfikowany)

który seed bank polski uwarzacie za najbardziej wiarygodny i godny zaufania?
COSMO (niezweryfikowany)

Dobry cwancyk...jak najbardziej pisze się na to...:]
@##$$%$#@! (niezweryfikowany)

to very,very smutne ale i b. realistyczne ,że w tym miejscu brak sceptyków w/w zagadnienia. <br>Przepaliłem najlepsze lata swego zycia(tak koło 10) i dziś jestem wielkim opozycjonistą palenia sadzenia legalizacy itp i muszę przyznać rację jednemu z duńskich ekskeferów że życie na 25% jes fatalne, tym barzdziej kiedy twój układ nerwowy mówi dość i ty również masz dość, to nawet jak chcesz zastopować rzeczywistość bez palenia jest straszna. Na tyle ,że chcąc nie chcąc wracasz do palenia. Wielu heroinistów rzuciło herę ale palenia nie potrafią, tak jak alkoholicy w wiekszości nie potrafią rzucić tytoniu. Otóż dzieje się tak że forma konsumpcji jaką jest palenie uzależnia 7-8 razy mocniej niż inne- z wyjątkiem iniekcji. Raport WHO jest i pozostanie wybiórczy gdyż społeczne skutki polityki prokonopnej są obserwowalne dopiero w trzecim pokoleniu. Jaracze - nie warto <br> <br> <br>Peace
COSMO (niezweryfikowany)

...I wszystko JASNE jak słonko...pod przykrywko zielonego:):):):):):):):):):):)...A dobry sposób na ANTY? Jebał pies!!!LEGALIZE!LEGALIZE!LEGALIZE!LEGALIZE!..............................................................................................................................................................................................................................................!!!......................................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Sobota, wolny dzień, luzik...

Sobota. Wstałem oczywiście wcześniej niz zwykle bo po co ma organizm się wyspać w weekend skoro może się obudzić i być gotowy do walki...

No więc jest godzina 6:00. Po prostu jakaś masakra. OK, poszedłem wczoraj wcześniej spać bo się opiłem piwskiem + trochę trawy. Senność mnie wzięła około 22:00 więc 8 h snu dało wczesne przebudzenie.

Nieco poirytowany wstałem.

6:20. Zapodałem 210 mg DXM (Tussidex). Do tego wypiłem jedno piwo. Ot, zwykłe piwo. Padło na Tyskie. Zaczyna mi się nudzić. Co ma człowiek robić jak jest sobota? No nic, odpoczywać po ciężkim tygodniu.

  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywna atmosfera po spaleniu małego jointa ze znajomymi. Setting: w raporcie

Urzedzam, że raport jest z tych klasycznych, długich tl;dr lol. Podzielę więc go na dwie części dla dobra tych, którzy nad używkami refleksji nie podejmują (nie neguję i nie szydzę, to prawo każdego).  Pierwsza będzie więc normalnym trip raportem dotyczącym stricte przeżyć na miksie LSD + MDMA  , druga zaś będzie połączeniem moich przemyśleń przed, w trakcie oraz po miksie i próbą krytycznej polemiki z psychodeliczną cywilizacją kwasu, a także przy okazji innych używek.

  • Heimia salicifolia

.....czyli Suplement do T.R. 4970.




doszły kolejne + jeszcze jedna próba ( tym razem zakonczona "sukcesem" ).




Sinicuichi ( Heimia Salicifolia ).




  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Chęć doświadczenia Cienia dostrzeżonego podczas poprzedniej podróży. Nie pierwszy raz taka dawka. Środek lasu, dom.

Jest 03.03.2019, 17:56. 

Powykręcanymi z bólu palcami, stawiając czerwone stemple o metalicznym zapachu zaczynam pisać sprawozdanie z podróży. Każde uderzenie w klawiaturę wysyła przez ciało falę ognia i lodu. Smak palonego mięsa i łez, ból w kościach, ogień w płucach.

Zacznę od tego czym kończę podróże, od dialogu z samym sobą.

- Jak myślisz czym to jest?

- Ciężko powiedzieć. Autonomicznym bytem, częścią jakiegoś większego, może całkowicie nieświadomym tworem.

- Wydaje mi się raczej, że to druga strona medalu, yin, brakujące ogniwo...

randomness