Subst: E, MJ, efe
Doswiadczenie: efe, alko, #, MJ, E, dxm
Nastawienie: Jazaaaaa!

Ktoś próbował przemycić do Aresztu Śledczego w Lublinie sporą ilość narkotyków.
Ktoś próbował przemycić do Aresztu Śledczego w Lublinie sporą ilość narkotyków.
Na podejrzane pudełko natknął się wczoraj przewodnik psa, podczas kontrolowania pasa ochronnego przy areszcie.
Pakunek zawierał 500 tabletek metadonu, 44,16 g amfetaminy, 28,4 g marihuany oraz 7,6 g narkotyku o nazwie crack. Został przerzucony przez mur więzienny.
- Wstępne ustalenia pozwalają sformułować tezę, że ujawnione środki odurzające miały zostać pozyskane w celu dalszej dystrybucji przez osadzonych zatrudnionych wewnątrz jednostki. Całość zabezpieczonych środków odurzających została przekazana funkcjonariuszom policji - informuje ppłk Jacek Zwierzchowski.
W tym roku to już trzynasta udaremniona próba przemytu środków odurzających i przedmiotów niedozwolonych na teren aresztu. Funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Lublinie codziennie kontrolują cele i miejsca pracy osadzonych. Do tych czynności wykorzystywane są psy i specjalistyczne urządzenia.
Subst: E, MJ, efe
Doswiadczenie: efe, alko, #, MJ, E, dxm
Nastawienie: Jazaaaaa!
Pozytywne nastawienie, chęć przeżycia samotnego nocnego tripa, domek nad jeziorem, pełnia księżyca, Jowisz na południowym niebie, niecały miesiąc do przesilenia letniego. 24h bez jarania trawy (dla mnie to spora przerwa) 3 piwa wypite w ciągu dnia, ostatni łyk ponad 2h przed zarzuceniem
T+0
Około północy zarzuciłem karton i wyszedłem z kumplem połazić nad jezioro i inne miejsca pogadać, w domu spał mój brat i rano wstawał do pracy, więc nie chcieliśmy hałasować
T+90min.
Set: Po raz pierwszy od dłuższego czasu dospałem się na maksa, dzięki czemu jestem bardzo przytomny i spokojny. Niedawno wyszedłem z około trzymiesięcznego okresu stanów o trwale obniżonym nastroju i nawrotu uzależnień. Teraz gdy już się ogarnąłem, nareszcie mogę znów tripować. W tym tripie chcę po raz pierwszy od dawna doświadczyć poziomu drugiego plateau oraz spróbować uchwycić wizuale na tym poziomie. Setting: Dawkę zjadam w domu i od razu wychodzę na pobliskie tereny nadrzeczne. Jest rano i jeden z cieplejszych dni w listopadzie.
"Plateau mi się zgubiło"
Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.
Żadne
Rzecz dzieje się już długo po utracie magii. Ostatnie 10-15 "tripów" z dawkami, które kiedyś powodowały mi znane z poprzednich raportów akcje z kosmitami, nie wywoływały żadnych efektów (oprócz ogłupienia i strucia).
Jakiś czas temu głupota znowu wzięła górę i uznałem, że zażyję 300 mg oraz 2 sztuki Aviomarinu, żeby sprawdzić jego cudowne właściwości przeciw nudnościom. Po dwóch godzinach byłem już pewien, że i tym razem nie zadziała ,bowiem czułem już to samo, co ostatnie kilkanaście razy — wrażenie bycia strutym i ogłupienie.