Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.
Podejrzane tabletki w pudełku. Ktoś je przerzucił przez mur aresztu śledczego w Lublinie
Ktoś próbował przemycić do Aresztu Śledczego w Lublinie sporą ilość narkotyków.
Kategorie
Źródło
Odsłony
609Ktoś próbował przemycić do Aresztu Śledczego w Lublinie sporą ilość narkotyków.
Na podejrzane pudełko natknął się wczoraj przewodnik psa, podczas kontrolowania pasa ochronnego przy areszcie.
Pakunek zawierał 500 tabletek metadonu, 44,16 g amfetaminy, 28,4 g marihuany oraz 7,6 g narkotyku o nazwie crack. Został przerzucony przez mur więzienny.
- Wstępne ustalenia pozwalają sformułować tezę, że ujawnione środki odurzające miały zostać pozyskane w celu dalszej dystrybucji przez osadzonych zatrudnionych wewnątrz jednostki. Całość zabezpieczonych środków odurzających została przekazana funkcjonariuszom policji - informuje ppłk Jacek Zwierzchowski.
W tym roku to już trzynasta udaremniona próba przemytu środków odurzających i przedmiotów niedozwolonych na teren aresztu. Funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Lublinie codziennie kontrolują cele i miejsca pracy osadzonych. Do tych czynności wykorzystywane są psy i specjalistyczne urządzenia.