Pochodna marihuany w walce z bólem

Pochodną marihuany, która bez wpływu na psychikę pacjentów będzie łagodzić ból i hamować stan zapalny w takich chorobach jak stwardnienie rozsiane czy zapalenie stawów, opracowali badacze z USA.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP 2002-08-26

Odsłony

3523
O wynikach informuje serwis EurekAlert. Naukowcy z University of Massachusetts Medical School w Wocester opracowali związek, który jest syntetyczną pochodną zawartego w marihuanie związku o nazwie delta-9 tetrahydrokanabinol (THC).

THC jest odpowiedzialny za silny wpływ marihuany na psychikę i dlatego jego zastosowanie w medycynie w leczeniu bólu spotyka się z ciągłym oporem ze strony przedstawicieli środowiska lekarskiego, a także władz i społeczeństwa.

"Dla użytkowników marihuany najważniejszy jest jej działanie psychoaktywne, ale środowisko medyczne chce, by skutecznie łagodziła ból bez wpływu na psychikę" - tłumaczy prof. Burstein.

Związek opracowany przez jego zespół nosi nazwę kwas ajulemowy. W testach na zwierzętach udało się wykazać, że jest on 10 do 50 razy skuteczniejszy w łagodzeniu bólu niż THC. Działał też efektywniej niż aspiryna i ibuprofen.

Testy przeprowadzone na szczurach z reumatoidalnym zapaleniem stawów wykazały, że lek skutecznie hamował deformację stawów związaną z rozwojem stanu zapalnego. U szczurów będących modelem stwardnienia rozsianego związek łagodził sztywnienie i drętwienie mięśni. Z kolei w innych badaniach obserwowano, że spowalniał rozsiewanie się (przerzuty) komórek nowotworowych w organizmie myszy z rakiem mózgu i wydłużał czas ich przeżycia.

W badaniach prowadzonych na 15 ochotnikach we Francji, które miały ocenić bezpieczeństwo zastosowania leku u ludzi, nie zaobserwowano, by miał szkodliwe skutki uboczne, np. problemy żołądkowe związane ze stosowaniem aspiryny czy problemy z układem krążenia, jakie mogą towarzyszyć lekom z grupy tzw. inhbitorów COX- 2. Potwierdzono też brak jego wpływu na psychikę.

Obecnie kwas ajulemowy jest testowany na grupie 21 niemieckich pacjentów z przewlekłym bólem. Wyniki nie są jeszcze dostępne. Planowane są też badania na pacjentach ze stwardnieniem rozsianym, a naukowcy z armii amerykańskiej chcą przetestować jego skuteczność w łagodzeniu poparzeń spowodowanych gazem o nazwie iperyt (chemiczny środek bojowy).

"Mamy nadzieję, że kwas ajulemowy zastąpi w przyszłości aspirynę i inne popularne obecnie leki przeciwbólowe, zwłaszcza że jest pozbawiony ich szkodliwego działania" - mówi prof. Burstein.

Jak dodaje badacz, dotychczasowe testy na zwierzętach i ludziach wskazują, że jest on bezpieczny i skuteczny w terapii bólu i według szacunków powinien być dostępny w sprzedaży za 2-3 lata. Stale prowadzone są doświadczenia, które mają wykazać, jaki jest mechanizm działania nowego leku.

Prawdopodobnie hamuje on wiele związków wywołujących stan zapalny, jak związki z grupy prostaglandyn i cytokin.

Obecnie w medycynie stosowany jest jeden lek będący pochodną THC z marihuany - Marinol. Stosuje się go w celu pobudzania apetytu u pacjentów chorych na AIDS oraz w celu złagodzenia skutków ubocznych chemioterapii, takich jak np. wymioty. Marinol nie jest jednak pozbawiony psychoaktywnego działania. Badacze poinformowali o swoich pracach na 224. spotkaniu American Chemical Association w Bostonie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)

jasne, silny opor! maja silny opor przed przyznaniem racji innej racji :) <br> <br>a w ogole natura rulez :) i mam nadzieje ze dozyje czasow kiedy bede mogl sam o sobie decydowac!
vooda (niezweryfikowany)

hyhyh znowu czlowiek probuje ulepszac nature, po huj jak mozna wpierdalac hasz i zaoszczedzilo by sie w chyuj pieniedzy nad badaniami i wynalezieniem jakiegos kwasu hujumelowego czy jakiegos..... przykre
maria fura (niezweryfikowany)

A dlaczego to sam chory nie może zadecydować, czy chce mieć jazdę? Kto nie zechce- niech korzysta z tego tam kwasu...
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Umiarkowane znudzenie i zmęczenie życiem, chęć doświadczenie czegoś przyjemnego. Wieczór. Dom rodzinny.

Jest to mój pierwszy trip report i z góry oświadczam, że bardziej przypomina zapiski z pamiętnika. Moim zdaniem opis działania substancji, w którym brakuje informacji dotyczących wykonywanych czynności dnia codziennego i samopoczucia - nie obrazuje w pełni jej działania. Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać. Jeśli nie lubisz czytać takich form trip reportów - nie czytaj :)

A teraz - jeśli jednak zdecydowałeś się przeczytać - przejdźmy do rzeczy...

  • Benzydamina
  • Katastrofa

Chęć doznania prawdziwych halucynacji, pozytywne nastawienie. Rodzice i siostra w domu

Doświadczenie: Marihuana

Ilość wziętej benzydaminy: 4 saszetki

Wiek: 18 lat

Wzrost i waga: 172cm, 56kg

  • Marihuana

OKiej, zaczne od tego ze teraz mam 18 lat. Moja przygoda z narkotykami zaczela sie niemal dokladnie dwa lata temu. Zaczelo

sie od marichuany i (prawie) na tym skonczylo (prawie, bo teraz eksperymentuye z xtc) ale to jest niewazne. Chcialem opisac

swoj pierwszy raz z konopia, dziewiczy rejs, rozprawiczenie i w ogole wkroczenie na poziom pierwszy wtajemnczenia

narkotykowego.


Bylo to miedzy wrzesniem a pazdziernikiem roq 1999, druga klasa LO, w sumie zreszta `najlepsza`, bo mozna powiedziec ze

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

miasto -> mój dom -> miasto

Zanim przejdę do trip raportu chcę odpowiedzieć na kilka pytań zadanych mi przez różne osoby.

randomness