Zapraszam Państwa na przepiękny horror komediowo erotyczny
Główni bohaterowie:
Ja, moja luba, współlokator
Miejsce akcji:
Księga pierwsza, wprowadzenie - dom
Księga druga - klub
Księga trzecia zakończenie - taksówka, dom
Księga pierwsza:
Do tej dość nietypowej w swym przebiegu interwencji doszło w piątek, 12 maja około godziny 18:00 w Wałbrzychu
Niestety każdego roku na wiosnę i jesień w wielu regionach naszego kraju możemy zaobserwować nielegalny i niezwykle niebezpieczny proceder, jakim jest wypalanie traw, trzcinowisk lub pozostałości po zeszłorocznych zbiorach. Zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz zwierząt, jakie niesie ze sobą tego typu skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, jest ogromne, dlatego policjanci sukcesywnie walczą z celowym wywoływaniem tego typu pożarów i reagują na każde zgłoszenie dotyczące takich zdarzeń. Jednak czasem interwencja dotyczącą wypalania traw może przynieść dość nieoczekiwane efekty, o czym przekonali się wałbrzyscy funkcjonariusze, którzy nie spodziewali się, że poszukując sprawcy podpalenia traw, zatrzymają wielbiciela innego rodzaju „trawy”…
Do tej dość nietypowej w swym przebiegu interwencji doszło w piątek, 12 maja około godziny 18:00 w Wałbrzychu. Policjanci prewencji z wałbrzyskiej komendy miejskiej zostali wówczas skierowani w okolice jednej z ulic, gdzie miało dojść do celowego podpalenia traw. Co gorsza ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał, stwarzając realne zagrożenie dla okolicznych mieszkańców, dlatego konieczna była interwencja funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy szybko i sprawnie ugasili płomienie.
Policjanci w toku prowadzonych na miejscu zdarzenia czynności, ustalili dane potencjalnego sprawcy podpalenia traw. Lecz, gdy udali się do miejsca jego zamieszkania, od progu „przywitał ich” znajomy zapach, który intensywnie unosił się w powietrzu, i nie był to zapach wypalanych traw. Była to woń, którą wydziela… palona marihuana, potocznie zwana „trawką”.
Dość szybko funkcjonariusze odnaleźli w głębi lokalu źródło specyficznego zapasu, którym okazał się 34-latek. Co więcej, po dokładnym sprawdzeniu miejsca zamieszkania mężczyzny, wyszło na jaw, że oprócz wypalania traw i palenia „trawki”, trudni się on również nielegalną uprawą konopi indyjskich. Policjanci znaleźli bowiem w pomieszczeniach zajmowanych przez 34-latka trzy namioty wyposażone w kompletny sprzęt służący do uprawy marihuany, 76 sztuk krzewów w różnych fazach wzrostu oraz kilkanaście gram gotowego suszu. Cały sprzęt oraz nielegalne substancje trafiły do policyjnego depozytu, a ich właściciel został zatrzymany i przewieziony do siedziby wałbrzyskiej komendy miejskiej celem wykonania z nim dalszych czynności.
Obecnie funkcjonariusze szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. Sprawdzają między innymi czy poza uprawą mężczyzna zajmował się również sprzedażą marihuany.
W domu, wyprawka przed wyjściem do klubu. Brak znaków szczególnych ot typowe zaprawienie się przed imprezą
Zapraszam Państwa na przepiękny horror komediowo erotyczny
Główni bohaterowie:
Ja, moja luba, współlokator
Miejsce akcji:
Księga pierwsza, wprowadzenie - dom
Księga druga - klub
Księga trzecia zakończenie - taksówka, dom
Księga pierwsza:
Set: dobrze nastawiony do życia, całkiem dobry humor Setting: spokojny listopadowy wieczór w moim pokoju
Listopadowy poniedziałek... godzina późno wieczorna, niektórzy powiedzieliby że to już środek nocy. Za oknem ciemno, a w powietrzu rozlane mleko tak gęsto że nie widać końca wyciągniętej przed siebie ręki.
Na biurku syf jak zwykle. Jedyni nazwą to bałaganem, ja nazywam to nieładem artystycznym. Sterta pustych butelek, kilkudniowa kolekcja kubków po kawie, paczka fajek, jakieś kartki i pełno różnych innych drobiazgów, a na środku szklanka zalana do połowy zimną wodą.
Widzieliście "Piąty Element" ? Zajebisty film. Mi się wydał strasznie realistyczny. Ale nie o tym będę pisał. Przedstawię wydażenie które miało miejsce tuż przed seansem...
Brak konkretnych oczekiwań, dom, później zmiana nastawienia na przeżycie ego death.
Before
Po 24 godzinach w pracy i płytkiego snu o długości zaledwie 4 godzin uznałem, że nie ma bata - muszę spróbować moje nowe grzyby Melmack PE. Czy to nierozsądne? Dość mocno. Czy to głupie? Pewnie w oczach wielu tak. Nie ma problemu, w moich również. Ale moja chęć eskplorowania umysłu była silniejsza.
Start: około 6:40