Po dopalaczach prosto do... szpitala

Policja kontroluje klientów kieleckich sklepów z dopalaczami. Patrole stoją tam ciągle. Pierwszego dnia akcji wylegitymowano około 200 osób.

Konkormir

Kategorie

Źródło

Echo Dnia
Michał Nosal

Odsłony

2567

Policja kontroluje klientów kieleckich sklepów z dopalaczami. Patrole stoją tam ciągle. Pierwszego dnia akcji wylegitymowano około 200 osób.

- 17-letni chłopak trafił w środę do szpitala w Kielcach po tym, jak zażył dopalacz - informuje dyrektor placówki Włodzimierz Wielgus. To w krótkim czasie kolejny podobny przypadek. Kieleccy policjanci legitymują wszystkich klientów sklepów z takim asortymentem. Są pierwsze efekty.

Z danych "skarbówki”, która w ciągu ostatniego roku trzykrotnie kontrolowała świętokrzyskie sklepy z dopalaczami wynika, że w czerwcu 2010 w naszym województwie działało 11 takich punktów. Teraz jest ich już 17. Działają w Busku, Jędrzejowie, Kielcach, Końskich, Ostrowcu, Skarżysku, Starachowicach, Włoszczowie i Staszowie.

- Dopalacze to narastający problem - przyznaje Włodzimierz Wielgus, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach. - Odnotowaliśmy już kilka przypadków hospitalizacji młodych ludzi, którzy je zażyli. Ostatni, 17-latek, trafił do nas w tym tygodniu. Młodzi trafiający do szpitala pod wpływem dopalacza mają zaburzony kontakt z rzeczywistością, prężenia nerwowe, wymioty, przyspieszone bicie serca. Potem zdarza się, że nie pamiętają tego, co się działo. Gdy pytaliśmy, co zażyli, padały nazwy "sztywny misza”, "gumisiowe jagody”, "tajfun”.

Według dyrektora kieleckiego szpitala dziecięcego, wielu młodych ludzi zdających sobie sprawę ze szkodliwości narkotyków, nie ma pojęcia jak groźne mogą być dopalacze.
- Działają one nie tylko na układ nerwowy, ale także na inne organy. Nie można wykluczyć, że w pewnych okolicznościach zażycie jednej tabletki może prowadzić do śmierci. Powinno się ograniczać handel nimi i zadysponować środki na edukowanie młodych ludzi o szkodliwości tych substancji - mówi Włodzimierz Wielgus.

O przeznaczenie pieniędzy na taką edukację, wystąpił jako miejski radny w Kielcach. W środę kieleccy policjanci zaczęli kontrolowanie osób odwiedzających działające w mieście sklepy z dopalaczami. Akcja ma trwać do odwołania. Patrole od otwarcia do zamknięcia mają znajdować się w okolicach punktów oferujących tak zwane towary kolekcjonerskie i legitymować ich klientów. Chcą ustalić, kto jest zainteresowany takim towarem. Tylko w pierwszym dniu akcji wylegitymowali około 200 osób, w tym wiele nieletnich.

- Samo pojawienie się patroli wystarczyło, by w niektórych sklepach opuszczono rolety, a pracownicy dostali wolne - opowiada Iwona Miter z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
<p>jebany lamus, przez niego zdelegalizuja DD..</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Ibogaina
  • Pierwszy raz
  • Tabernanthe Iboga

Przygotowałem sie dość dobrze, przez miesiąć oczyszczałem oganizm. Dużo czytałem na temat Ibogi. W dniu Tripa odczuwałem lekki stres przed zażyciem. Brałem w domu z osobą pilnującą. Ciemny pokój, kilka butelek wody i puste wiaderko obok łóżka. Głównym celem było pozbycie sie depresjii i ciągu do alkoholu.

Trip który opisuję był moim pierwszym i miał miejsce 4 lata temu, od tamtej pory mam już za sobą ponad 6 tripów z Ibogą.

 Piszę te słowa żeby przybliżyć po trochu tą substancję ze względu na jej lecznicze/regulujące działanie.Iboga jest bardzo silną substancją i trip może trwać nawet do 36 godzin, jest to bardzo intensywne doświadczenie zarówno dla umysłu jak i ciała.

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Ogromna ciekawość, dobry humor, miła atmosfera, towarzystwo współlokatorki, ogółem wszystko normalnie:)

Słowem wstępu, zdecydowałyśmy się z D.  na metocynę, bo lubimy próbować nowych rzeczy. A LSD nie było, więc z braku laku homecik zawitał w domciu. W tym raporcie opiszę właściwie tylko swoją przygodę, bo D. za bardzo nie miała fazy (a przynajmniej żadnych fizycznych objawów - po prostu siedziała i wkręcała się w muzykę, nie wiem co jej po głowie chodziło).

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Miks

Wszystko co trzeba załatwione, spokój, nie wiedziałem co mnie czeka ponieważ to pierwszy taki mix, więc nie miałem też żadnych oczekiwań. Puste mieszkanie, 16.20-19.20 słuchanie muzy.

16.20 - 300mg DXM - 5 tabletek co 5 minut.

Doczekałem się! Współlokatorzy wyjechali do domów na święta i całe mieszkanie dla mnie! Zasiadłem wygodnie przed komputerem wypijając wcześniej kubek mocnej kawy i rozpocząłem zarzucanie.

 

18.45 - Pierwsze efekty DXM

Pierwsze efekty pojawiły się już o 18.45 i dex działał coraz mocniej. Przez chwilę nawet zacząłem się zastanawiać czy zarzucanie dzisiaj całej 900 to dobry pomysł, ale odgoniłem od siebie złe myśli i poczekałem jeszcze pół godziny.