Plantacja w wersji high-tech. Czterokrotne zbiory marihuany w ciągu roku

Supernowoczesną plantację marihuany odkryli funkcjonariusze Policia Nacional w mieście Cabanillas del Campo. Choć rosło tam „tylko” 611 krzaków konopi, to dzięki zastosowanym rozwiązaniom technologicznym, uprawa pozwalała na cztery zbiory w roku. Na miejscu przejęto 115 kg gotowego narkotyku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
RAFAŁ PASZTELAŃSKI

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

162

Supernowoczesną plantację marihuany odkryli funkcjonariusze Policia Nacional w mieście Cabanillas del Campo. Choć rosło tam „tylko” 611 krzaków konopi, to dzięki zastosowanym rozwiązaniom technologicznym, uprawa pozwalała na cztery zbiory w roku. Na miejscu przejęto 115 kg gotowego narkotyku.

Supernowoczesna plantacja była ukryta w jednym z domów w Cabanillas del Campo (region Guadalajara). Zarządzał nią niepozorny mężczyzna w średnim wieku, mieszkający z żoną i dwójką małych dzieci. Jego sąsiedzi mówili później funkcjonariuszom Policia Nacional (Policja Krajowa), że „ogrodnik” nie rzucał się w oczy i niczym nie wyróżniał.

Jednak jego plantacja zdecydowanie wyróżniała się na tle setek innych, odkrywanych co roku w Hiszpanii. Przede wszystkim została wyposażona w najnowocześniejsze systemy wentylacji, klimatyzacji, nawadniania i oświetlenia. Dzięki temu można było uzyskiwać z niej cztery zbiory w ciągu roku. W dodatku była to marihuana dobrej jakości.

Na terenie plantacji rosło 611 krzaków konopi. Okazało się, że ostatnie zbiory przyniosły producentowi 215 kg roślin, z czego uzyskano 115 kg wysuszonych pąków, gotowych już do sprzedaży.

„Zielony” półwysep

Hiszpania jest czołowym producentem i eksporterem nielegalnej marihuany w Europie. W ciągu roku służby likwidują kilkaset plantacji konopi, ale mimo wzmożonych działań policji i Guardia Civil, z roku na rok liczba takich upraw rośnie.

Mało tego, coraz częściej grupy przestępcze z Europy, aby zmaksymalizować zyski, zakładają na Półwyspie Iberyjskim swoje narkofarmy. Jakiś czas temu, dzięki informacjom operacyjnym Warmińsko–Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, zlikwidowano w Hiszpanii „polską” plantację marihuany.

Cena kilograma narkotyku w hurcie zależy od jakości „trawki”. Ta „najsłabsza” (często mieszana z różnymi odpadami „poprodukcyjnymi”) to koszt ok. tysiąca euro, cena lepszej waha się od 1,5 do 2 tys. euro, a za towar prima sort trzeba płacić ok 3-3.5 tys. euro.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

Dobry nastrój. Ładna pogoda. Zioło odmiany Godfather OG 21% thc

T-10min

Wyszłam z domu na spotkanie ze znajomymi, ale że miałam stosunkowo mało czasu, to zrobiłam tłoka sama, w drodze. Miałam przy sobie Godfathera, którego nigdy nie próbowałam.

T+0

Zboczyłam na chwilę z drogi i usiadłam wygodnie w krzakach pod drzewkiem.

T+5min

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Zmienne.

Moja "przygoda" z dragami potoczyła się dość szybko. Zaraz po
pierwszych próbach z marihuaną, z braku środków i nadmiaru dostępu do
informacji (ukłony w stronę hajpa, choć nie tylko) swoją fascynację
skierowałem na szersze tory. Najpierw sięgnęłem po gałkę
muszkatołową(po pierwszej wątpliwej próbie, kolejne przyniosły
zaskoczenie) i gaz zapalniczkowy, następnie DXM i powój błękitny -
ipomoea violacea. Był to dość specyficzny okres mojego życia, żeby nie
powiedzieć trudny. Ostatnia gimnazjalna, ja dotychczas "grzeczny"

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

saska

Ja i mój adwokat znaleźliśmy sie w przyciemnionym pokoju, na jednej z najbardziej zielonych dzielnic Warszawy, wcześniej zaopatrzeni w piwka, kilka blantów i sto sztuk grzybków. Za oknami powoli się ściemniało, więc pokroiliśmy nasz skarb na kawałeczki, wcześniej dzieląc wszystko na pół i zalaliśmy te cuda wrzątkiem z zielonej herbaty.

  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

2008r. Różne S&S. Niezbyt właściwe i komfortowe warunki.

Teraz Ty pójdziesz w moje ślady. Zanim odejdę zostawię Ci niezbędne instrukcje przedstawione w tym raporcie, który raportem nie jest, jednakże wątpię, że przygotują Cię one - chociażby w minimalnym stopniu - na to co się wydarzy...

Obok traum były to najsilniejsze doświadczenia w całym moim życiu. Zostałam dosłownie zmiażdżona, zmielona i wypluta przez coś zupełnie różnego od klasycznej wersji rzeczywistości, nawet od rzeczywistości dość mocno zmienionej psychodelikami. Nie doznałam czegoś podobnego nigdy wcześniej, nic nie przygotowało mnie na przejście.

randomness