Piwny sezon zakończony – reklamy zgodne z zasadami etyki

...czyli branża browarnicza wystawia sobie laurkę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

isbhandel.pl
Maja Święcka

Odsłony

202

Letnie miesiące to dla producentów piwa najbardziej intensywny czas w ciągu roku, także pod względem reklamowym. Według nowego, dziewiętnastego z kolei raportu Instytutu Monitorowania Mediów, analizującego zgodność reklam piwa z Kodeksem Etyki Reklamy, między lipcem a wrześniem piwowarzy wyemitowali 144 nowe przekazy reklamowe. To więcej niż w całym pierwszym półroczu, ale o jedną czwartą mniej niż w analogicznym kwartale 2015 r. Według raportu tegoroczna letnia ofensywa reklamowa branży piwowarskiej była w stu procentach etyczna.

Przypadający na wakacyjne miesiące szczyt piwnego sezonu przynosi wielbicielom piwa wiele okazji do delektowania się smakiem chmielowego trunku. Sprzyja temu dobra pogoda oraz atmosfera wakacyjnego odpoczynku, które nastrajają do spotkań towarzyskich ze szklanką ulubionego piwa w dłoni. W czasie, gdy piwosze się relaksują, browarnicy pracują na wysokich obrotach, dbając o obecność złotego trunku nie tylko na sklepowych półkach, ale także w mediach. Potwierdzają to dane z raportu Instytutu Monitorowania Mediów, z których wynika, że trzeci kwartał piwowarzy zamknęli rekordową w tym roku liczbą reklam. Autorzy raportu podkreślają jednocześnie, że żaden ze 144 przekazów wyemitowanych w tym czasie nie naruszył zasad Kodeksu Etyki Reklamy.

Telewidzowie głównymi odbiorcami przekazów reklamowych

W szczycie sezonu browarnicy swoją reklamową aktywność skoncentrowali na kampaniach telewizyjnych. W formie spotów telewizyjnych ukazała się prawie połowa (46%) wszystkich przekazów. Sporo niżej w reklamowym rankingu mediów uplasował się internet (25% przekazów) oraz outdoor (24% przekazów). W analizowanym okresie z reklamami piwa najrzadziej zetknęli się czytelnicy prasy (4% przekazów) i słuchacze radia (1% przekazów).

Z raportu IMM wynika, że najintensywniejszym reklamowo miesiącem trzeciego kwartału był lipiec. W pierwszej połowie wakacji browarnicy wyemitowali aż 54% wszystkich przekazów przypadających na analizowany okres. Emisja co czwartej (26%) reklamy piwa przypadła na sierpień. Najspokojniejszy reklamowo okazał się ostatni miesiąc kwartału – wrześniowe reklamy stanowiły jedną piątą (20%) wszystkich przekazów, które pojawiły się w mediach w trzecim kwartale bieżącego roku.

Reklama piwa stuprocentowo etyczna

Niezależnie od ilości wyemitowanych reklam, branża piwowarska utrzymuje stały, wysoki poziom przygotowywanych komunikatów reklamowych. Według najnowszej edycji raportu IMM, piwo jest niezmiennie promowane zgodnie z Kodeksem Etyki Reklamy. W podsumowaniu niniejszego raportu stwierdzono, że żadna z emitowanych reklam piwa – prasowych, internetowych, telewizyjnych czy outdoorowych – nie zawierała wątpliwych etycznie treści. Co więcej, wszystkie przekazy reklamowe marek należących do członków Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie (Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec, Carlsberg Polska) zostały opatrzone znakami odpowiedzialnościowymi: "W ciąży nie piję alkoholu", "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" i "Alkohol – tylko dla pełnoletnich".

Samoregulacja przemysłu piwowarskiego

Komunikacja marketingowa browarów zrzeszonych w Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie podlega zasadom samoregulacji w ramach tzw. siedmiu standardów etycznej reklamy, wypracowanych przez Komisję Europejską i Europejskie Zrzeszenie Standardów Reklamowych (EASA). Monitorowanie reklam przez niezależny podmiot jest jednym z tych standardów. Zostało ono złożone przez Związek Browary Polskie do Komisji Europejskiej jako zobowiązanie, niezależnie od systemu skarg konsumenckich. Podobnie znaki "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu", "Alkohol – tylko dla pełnoletnich" oraz "W ciąży nie piję alkoholu", umieszczane na opakowaniach i w spotach reklamowych piwa, są dobrowolną inicjatywą branży.

Oceń treść:

Average: 5.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pozytywne przeżycie

Set: podekscytowanie pierwszym tripem po blisko roku, poczucie bezpieczeństwa przez posiadanie tripsittera koło siebie, chciałem dużych wrażeń, szczególnie wyraźnych CEVów. Setting: pokój oświetlony na czerwono, później żółto, panorama miasta za oknem, obok mnie mój sitter (nazwijmy go K), przed nami telewizor.

T+0:00 - start

Zaczynamy zabawę. Ustawiam sobie w miarę czerwone-delikatnie pomarańczowe oświetlenie. Przez jakieś 20 min nie widzę żadnych wielkich efektów, tłumaczę K liczby zespolone. Przeradza się to w rysowanie funkcji logarytmicznych, zauważanie ciekawych zależności między życiem a liczbą e, ale to nadal bardziej takie świadome myślenie. Po 40 min czuję już delikatne zagubienie, zaczyna robić się nieciekawie.

T+1:00 - początki

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Chęć przeżycia czegoś nieznanego, odnalezienia odpowiedzi... Grupka wspólokatorów, przyjaciół chęć dania szansy LSD aby pokazało mi to co potrafi.

 (Ta część wypowiedzi jest kierowana do osób które przeczytały poprzedni mój tripraport. Jeśli nie jesteś zainteresowany czytaj od dawki. polecam przeczytać jeśli ktoś byłby zainteresowany śledzeniem moich

przeżyć gdyż jest to jedna wielka historia którą ciągle piszę w swym życiu)

 Witam poprzednio opisywałem swój pierwszy raz z połączeniem Marihuanny z mdma i lsd. Miałem wywód na temat tego że LSD nie działało. Jeśli chodzi o LSD myślałem że to nie zadziała  nigdy niespodziewałem się że może działać aż tak a to dopiero początek moich przygód. Zapraszam do lektury.

  • Bromo-DragonFLY

Substancja: Bromo Dragon Fly (prawoskrętny stereoizomer), Ex-Ses

Ilość: 1/3 kartona, kilka buchów Ex-ses'a

S&s: Najpierw mój pokój, potem otwarta miejska przestrzeń, dość zimna pogoda.

Data : 4/12/08 - start

  • Amfetamina
  • DXM
  • Ketony
  • Kodeina
  • Lorazepam
  • Oksykodon
  • Uzależnienie

Jestem w abstynencji od narkotyków, odstawiłem psychotropy i jestem szczęśliwszy. Trzeźwość nie jest taka szara, jak może się wydawać osobie, która jest na ciągu ponad rocznym, jak to było ostatnio u mnie. Oczywiście jest od groma objawów abstynencyjnych jak bezsenność, nudności, bóle głowy, zawroty głowy, szumienie w głowie, drżenia, ale to też przez to, że nie przyjmuję leków psychotropowych, które łagodziły bardzo te wszystkie negatywne czynniki odstawienne. Postanowiłem po prostu, że nie będę brał niczego psychoaktywnego, nieważne czy to lek na chorobę, czy to narkotyk.

randomness