Pijany policjant wiózł pijanego szefa

Kierownik wydziału dochodzeniowego jednego z komisariatów policji w Sosnowcu prowadził po pijanemu auto, a jego pasażerem był bezpośredni zwierzchnik - komendant komisariatu, również nietrzeźwy. Kierowcę czeka sprawa karna. Obaj mogą stracić pracę.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1792

Nie wiadomo, ile promili alkoholu stwierdzono u kierowcy. Wykażą to wyniki badania krwi. Prowadzenie samochodu po pijanemu jest przestępstwem, zagrożonym karą do 2 lat więzienia. Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Szef policjanta nie prowadził auta, ale tolerował łamanie prawa przez podwładnego.

Komendant miejski policji w Sosnowcu analizuje otrzymane materiały w tej sprawie. Postępowanie prowadzi prokuratura. Może się to skończyć wydaleniem obu policjantów ze służby. (ck)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

.chudy. (niezweryfikowany)

chociaż jak pisze do zdarzenia doszło w czwartek, to pili za bezpieczny weekend ;-)
. (niezweryfikowany)

jak znam zycie, to dostanie po dupie kierowca, natomiast pan zwierzchnik spokojnie doczeka emerytury na swym wygodnym stanowisku. A pan kierowca - przykro nam - co z tego ze jedyny zywiciel rodziny, potrzebny koziol ofiarny..
dfssfd (niezweryfikowany)

do pierdla na 2 lata i koniec. a w wiezieniu niech ich ostro w dupe wala za to ze pijanych zwijali a sami pijani jechali <br>hwdp
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Dom, cisza i spokój

  • Marihuana

Chcialbym skrobnac cosik/niecosik na ten temat jak przebiegaja u mnie przerwy w paleniu, ale byc moze, jak to

czasem bywa, bedzie ciezko przekazac to co mam na mysli.



  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Domek letniskowy nad jeziorem, upalne, lipcowe popołudnie i wieczór. Trip to pełen spontan, ja i M. niczego nie oczekiwaliśmy, nastawienie "niech się dzieje co chce"

  

T-2h (18.00) Robimy zakupy i jedziemy na miejsce, domek znajduje się ~50km od naszego miasta, w samochodzie jest gorąco, żar leje się z nieba i tak naprawdę nic nas zbytnio nie napawa optymizmem, jednak im bliżej celu, tym humory stają się lepsze, a przyszłość bardziej świetlana. Wystarczyło zostawić miasto za plecami.

T-1h Dojeżdżamy na miejsce, spoceni i zmęczeni podróżą. Postanawiamy przed tripem wskoczyć do jeziora, aby się fizycznie i mentalnie oczyścić. Był to świetny pomysł - wróciła nam energia i siły życiowe.

  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

randomness