29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
Pięć i pół kilograma marihuany wykrył pies Straży Granicznej w kole zapasowym samochodu wjeżdżającego do Polski przez przejście graniczne w Kołbaskowie.
Narkotyki warte są 110 tys. zł - poinformował rzecznik Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej ppłk Jacek Ogrodowicz.
Kierowca został aresztowany na trzy miesiące przez Sąd Rejonowy w Szczecinie. Grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Auto zostało wytypowane do szczegółowej kontroli. Pies wskazał miejsce, w którym mogą być ukryte narkotyki. Gdy samochód prześwietlono rentgenem, na zdjęciu zobaczyliśmy pięć pakunków w kole zapasowym. To była marihuana - powiedział Ogrodowicz.
Irys jest pięcioletnim owczarkiem niemieckim. Pełni służbę od 2002 roku. Jest jednym z 39 psów pracujących w Pomorskim Oddziale Straży Granicznej, wyszkolonych m.in. do wykrywania materiałów wybuchowych i broni. Wielokrotnie wykrywał narkotyki, np. w popielniczkach autokarów.
Szkolenie psów Straży Granicznej trwa kilka miesięcy. Co dwa lata odbywa się tresura doskonaląca.
pokój hotelowy, wieczór, 2 pijących i jarających kolegów (D i J), pozytywne nastawienie na w miarę "imprezowy" klimat.
29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
Witam! Po moim debiucie w dziale XTC postanowiłem podzielic się moimi uwagami na temat amfetaminy. Ten TR będzie się nieco różnić od w/w, gdyż będzie spojżeniem (i próbą refleksji) na moją "karierę" z "białkiem" związaną. Jest to jedna z substancji, która potrafi na parę godzin zrobić z ciebie macho, inteligenta, człowieka stworzonego do imprez, doskonałego pracownika(wywiązującego się ze swoich obowiązków z nawiązką), dowcipnego człowieka będącego w centrum uwagi przy każdym spotkaniu z bliskimi, znajomymi, nieznajomymi.
Około 4 rano wypiłem na sen słabą herbatę z Mulungu. Wstałem o 12 i zjadłem trochę wołowiny i ryżu co może spowolnić i/lub osłabić działanie.
T=13:55
T+0min
Sampla 250mg dzielę na dwie równe kreski, jedną z nich na pół, odmierzoną porcję wrzucam do szklanki, zalewam wodą, piję i popijam przygotowanym wcześniej napojem. Smak gorzko-kwaśny inny niż 2C-B. Mam nadzieję, że Mulungu nie wpłynie za bardzo na trip - w internecie nie ma zbyt wielu informacji na temat interakcji z psychodelikami.
T+27min
Z grzybami zacząłem ostrożnie - pierwszy raz w łóżku swoim własnym - spożyłem jedenaście bo właśnie tyle udało mi się uzbierać za pierwszym razem - dobra polska marka grzybków rosnących na bajecznie ulokowanej łące w południowej części naszego państewka. Czekając na wejście zaaplikowałem dousznie dźwięki synchronizujące półkule czerepu. Po pewnym czasie zacząłem odpływać w sen więc nie byłem do końca pewien czy to co dzieje się pod moimi powiekami to sprawka grzybków czy Morfeusza. W każdym razie rakieta zaczęła startować toteż postanowiłem wyskoczyć na ulicę.
Komentarze