Pierwszy Kościół Cannabis legalny - konopie uznanym prawnie sakramentem

Kościół Cannabis jest od jakiegoś czasu oficjalnie zarejestrowaną religią, a konopie - jego oficjalnym sakramentem.

Przywrócenie ustawy wolności religijnej w stanie Indiana (USA) umożliwiło uczynienie Pierwszego Kościoła Cannabis (oryginalna nazwa - „The First Church of Cannabis”) legalnie działającą instytucją kościelną. Na podstawie tej ustawy minister i „Wielki Pooba” kościoła, Bill Levin, otrzymał zgodę od władz Indianapolis na uzyskanie statusu prawnego organizacji i zwolnienie jej przychodów od podatków jako instytucji o charakterze religijnym. Oficjalnym sakramentem nowo powstałego kościoła uczyniono konopie.

 

Z czego utrzymuje się Kościół Cannabis?

Kościół Cannabis utrzymuje się głównie ze składek. Dzięki kampanii GoFundMe udało mu się w ciągu dwóch miesięcy zebrać niebagatelną kwotę około 15.000 dolarów. Finansowo wsparło kościół ponad 700 osób. Na co Cannabis przeznaczy fundusze? Władze nowo powstałego kościoła deklarują, iż uzyskane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup budynku kościoła lub konstrukcję świątyni od podstaw przy użyciu do budowy form trwałego betonu, wykonanego z włókien konopi (inaczej określanego jako „beton konopny").

Co promuje Kościół Cannabis?

Najbliższe planowane działania Pierwszego Kościoła Cannabis to, między innymi, sadzenie konopi czy propagowanie 10 wskazań własnego autorstwa (według założycieli to „współczesna wersja Dekalogu”). Jak deklarują jego przywódcy religijni, miłość, równość, empatia i życie w dostatku to główne wartości promowane w First Church of Cannabis. Oprócz regularnych działań kościoła, jego władze skupiają się, jak twierdzą, na oddawaniu czci życiu, miłości i propagowaniu zaangażowania społecznego wśród wiernych. Planowane jest także stworzenie społecznych programów pomocy, kierowanych do ludzi uzależnionych od alkoholu i narkotyków na poziomie lokalnym.

Kilka słów od przywódcy...

Bill Levin wierzy, że konopie są „uzdrawiającą rośliną” i przekonuje o jej leczniczych właściwościach członków kościoła. W całym stanie Indiana sprzedaż, kupno i palenie marihuany jest nielegalne, lecz samo oddawanie czci konopiom i wyznawanie ich jako religii – zgodne z prawem.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Miła wizyta u sąsiada.

19.00

Zaczęło się niewinnie. Poszedłem do sąsiada, który mieszka pode mną, aby mi załatwił trochę zielska. Oczywiście był z tym problem bo jakieś łapanki policja uskuteczniła w moim mieście (70 tys mieszczkańców). Sącząc piwo wpadłem na pomysł mefedronu (będę go dalej nazywać M). Dawno nie zażywałem. Pomyślałem, że warto sobie odświeżyć wspomnienia.

20.00

  • Mieszanki "ziołowe"

Podróżnik: 30 lat, 186 cm wzrostu, 80 kg wagi

Doświadczenie: mj, haszysz, boska szałwia, kratom, LSA, Lagochilus inebrians, Kava kava, Lactuca virosa, kanna, palma arekowa, wild dagga, Ilex guayusa, damiana, Indian warrior, męczennica, Escholtzia californica, mieszanki „ziołowe”, Calea, afrykański korzeń snów i inne ubulawu, Nymphaea caerulea, amfetamina, khat, ketony, efedryna, benzylopiperazyna, prozac, alprazolam, bellergot, klorazepan, alkohol, tytoń,

  • Marihuana

Ten raporcik miałem napisać od razu po sylwku, ale nie chciało mi się. Nie ważne, teraz się zmobilizowałem, więc zaczynajmy.

randomness