Peja krytykuje Matę za "depenalizację marihuany"

Peja postanowił skrytykować Matę za wypowiedziane podczas gali Bestselery Empiku 2021 słowa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rozrywka.dziennik.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

427

Peja postanowił skrytykować Matę za wypowiedziane podczas gali Bestselery Empiku 2021 słowa.

"Ja uważam, że marihuana, cała Polska jest w niej zakochana i chciałem ogłosić, że w związku z tą sytuacją i tym, co zrobiły media, chcę nagłośnić temat marihuany w Polsce i rozpocząć walkę o depenalizację tego narkotyku" - powiedział Mata odbierając nagrodę.

Choć jego słowa poparli m.in. Artur Rojek, Daria Zawiałow, czy Vito Bambino, znalazły tez swoich przeciwników.

Wśród nich znalazł się Peja.

Zwrócił uwagę na niewłaściwą w jego ocenie nomenklaturę, którą posłużył się młodszy kolega z branży.

"Najgorsze, co można zrobić zwolennikom marihuany, to w walce o depenalizację nazwać ją narkotykiem" - napisał na facebookowym profilu "Popkillera".

Oceń treść:

Average: 10 (3 votes)

Komentarze

MJane420 (niezweryfikowany)

Peja swój gość.
NajwyższaPora (niezweryfikowany)

Peja ma już swoje lata i spore doświadczenie w tych tematach. Wg mnie Mata i Leosia nie są odpowiednimi osobami żeby promować mj. Coś jak Greta Thunberg i jej "walka" o ekologie
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Wciągnięcie było spontaniczne, w kiepskim humorze z powodu spiny z rodzicami, w domu w niewielkim pokoju, kilka dni przed świętami, bez wielkich oczekiwań, samotnie, aby zobaczyć jak to w końcu jest

Jest około godziny 17. Zwijam się do domu, bo miało być palenie, a palenia nie było. Lekko wkurzona dostaję wiadomośc od rodziców, że dziś pora na przedświąteczne porządki. Chodzę zdenerwowana, ale za chwilę znikam w głąb swojego pokoju. 

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Czas i miejsce: noc w domu (zazwyczaj); oczekiwania: chęć milszego spędzania czasu w samotności, ucieczka od codzienności i problemów.

Opiszę sposób, w jaki marihuana odmieniła moje życie oraz doświadczenia, uczucia i wyciągnięte wnioski z ostatnich kilku miesięcy, które spędziłem w towarzystwie tej rośliny.

Zacznę od opisu mojej przykładowej fazy:

Najbardziej lubię palić w samotności na chacie, w osobistej strefie komfortu. Po zapaleniu kładę się wygodnie, a na słuchawkach puszczam muzykę elektroniczną (słucham takiej tylko po paleniu). Zamykam oczy i od tej pory wszystko przestaje mieć znaczenie.

  • LSD-25

Oooooooooo ho ho jak to było dawno temu ale tripik był naprawdę przedni, ale może od początku. Pewnego wiosennego weekendu z grupą znajomych pojechaliśmy sobie do Szklarskiej Poręby, pogoda była wyśmienita a my jak zawsze podczas takich wypadów byliśmy dobrze zaopatrzeni w substancje psychoaktywne ;P. Dosłownie dzień przed wyjazdem do miasta przyjechały śliczne, wypasione, tłuściutkie papiery (Baby na rowerze 2000). Więc skwapliwie zaopatrzyliśmy się w dwa znaczki.

  • 2C-B
  • 3-CMC
  • Miks

Nastrój dobry, oczekiwałem ciężkiej loty, samotny wieczór

Godzina około 14:30 - na nowo założonego maila przychodzi mi kod odbioru paczki. Zajebiście, nie będę musiał zapierdalać spowrotem jak debil i marnować na to połowy dnia, więc z zajebistym humorem po lekcjach ogarniam jakąś border kicię i czując się zajebiście.Już nie jak zwykły ćpun z borderem, tylko prawdziwy artysta, gość co się zna i cool ziomek zmierzam z nią w moich designer jeans po moje designer drugs, próbując po drodze obliczyć łączną wartość mojego dopowego zadłużenia, co szło mi dość opornie bo chyba przesadzam ostatnio z dopami.