Palił marihuanę z butli na Wyspie Młyńskiej. Zauważył go miejski monitoring

Młody bydgoszczanin zapamięta swój wczorajszy wypad na Wyspę Młyńską. Podczas pobytu w pełnym kamer miejscu postanowił… zapalić marihuanę „z butli”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

metropoliabydgoska.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

91

Młody bydgoszczanin zapamięta swój wczorajszy wypad na Wyspę Młyńską. Podczas pobytu w pełnym kamer miejscu postanowił… zapalić marihuanę „z butli”.

W poniedziałek. 3 października br. około godz. 20:30 pracownik Straży Miejskiej obsługujący monitoring miejski zauważył grupkę młodzieży przebywającej za budynkiem lodziarni Mały Domek na Wyspie Młyńskiej.

– Jeden z uczestników nabił nakrętkę suszem roślinnym, przedziurawił butelkę i zaczął wypalać zawartość. Niezwłocznie o zdarzeniu został powiadomiony dyżurny policji – relacjonują municypalni.

Zatrzymani na Długiej

Młodzież przebywająca na Wyspie Młyńskiej postanowiła się przemieścić i udała się w stronę ul. Długiej, gdzie weszła do jednego ze sklepów. Tam dopadł ich patrol policji, który zatrzymał oraz dokonał przeszukania młodego mężczyzny, który wcześniej wypalał susz roślinny. Funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę.

Młody mężczyzna został przewieziony do Komisariatu Policji Bydgoszcz – Szwederowo w celu przeprowadzenia dalszych czynności służbowych.

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Pierwszy drops nie zrobił na mnie specjalnego wrażenia, podobne to do

tramalu, tyle że droższe i krócej trwa dziwny stan. potem kilka razy

było całkiem przyjemnie na jakichś chorych acid-techno-party na które

normalnie nigdy bym nie poszła, ale było cool. wszyscy wiemy jak :)

  • Marihuana

05-01-04 from chilum v.1.1:


Saluto junkies!

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie za granicą w pracy wśród osób używających psychodelików. lajcik

Gdzie ja jestem? Czy raczej -dokąd zmierzam i w jaki sposób? Nie posiadam żadnych wspomnień. Ogarnia mnie najsilniejsze w dotychczasowym życiu deja vu. Uczucie wyjścia z matrixa. Wpadłem w zagęszczenie rzeczywistości, jestem wtopiony w rozciągające się w nieskończoność kolorowe warstwy. Coś co uprzednio miało centymetr już po chwili stawało się metrem i nie przestawało się rozwijać. Nie mam kontroli nad swoim ciałem, czuję tylko jak się topi. Na niewiele zresztą przydałaby mi się nad nim kontrola - miejsce w którym się znajduję nie uznaje trójwymiarowości.

  • Golden Teacher
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Podekscytowanie; Dom Babci; Trip z Przyjacielem i Dziewczyną; Waga: 65kg

   Spis treści:

randomness