Palenie papierosów obniża potencję

Palenie papierosów znacznie obniża zdolność do erekcji - poinformowali naukowcy podczas dorocznej konferencji American Heart Association.

Anonim

Kategorie

Odsłony

8333

Mężczyźni, którzy palą ponad 20 papierosów dziennie, są o 60 proc. bardziej narażeni na problemy z erekcją. Ryzyko maleje wraz ze zmniejszeniem ilości wypalanych dziennie papierosów, ale istnieje nawet po wypaleniu kilku sztuk. Dysfunkcja narządu płciowego jest silniejsza na skutek palenia niż na skutek np. chorób, stresu czy z powodu wieku.

Problemy z erekcją są związane głównie z miażdżycą naczyń krwionośnych, palenie zwiększa ryzyko wystąpienia chorób układu krwionośnego w tym miażdżycy.

Naukowcy przeanalizowali dane uzyskane z badań 4 tys. 764 mężczyzn w wieku około 47 lat, wykonywanych wszystkim mieszkańcom Chin w latach 2000-2001. Dane zawierały informacje m.in. o ilości wypalanych papierosów i o dotychczasowej aktywności seksualnej.

Respondentów podzielono na dwie grupy: pierwsza obejmowała tych, którzy w ciągu swojego życia wypalili mniej niż 100 papierosów (62,1 proc. uczestników), druga - tych, którzy wypalili więcej niż 100 (9,5 proc.). Ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i wagę określono u nich jako prawidłowe.

14,6 proc. wszystkich mężczyzn wykazywało problemy z erekcją. Do tej grupy należeli i ci, którzy palili w przeszłości i aktywni palacze, jednak ci drudzy są o 31 proc. bardziej narażeni na problemy z erekcją. Ponadto z badań wynika, że mężczyźni palący 10 papierosów dziennie mają o 16 proc. większe ryzyko impotencji, niż ci, którzy nigdy nie palili.

Badania mają na celu uzmysłowienie palaczom stopnia szkodliwości papierosów oraz ich zgubnego wpływu na życie seksualne.

Źródło: PAP

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Później (niezweryfikowany)

A program był o zależności papierosy - erekcje. W nocy normalny mężczyzna ma częste wzwody. Ma je po to by członka dotlenić. Osoba paląca papierosy ma tych wzwodów mniej i są słabsze (podłączali śpiącego faceta do aparatury i mierzyli). Czyli członek mniej dotleniony, a niedotlenienie organu może prowadzić do martwicy. Potem kazali palaczowi przez dzień nie palić, i znowu w nocy mierzyli. Członek był bardziej ruchliwy. Wywnioskowali z tego (nie pamiętam jak), że jest to zpowodowane tlenkiem węgla (CO - czadem) powstającym podczas spalania tytoniu. CO łączy sie z hemoglobiną ze krwi i ją blokuje, nie pozwalając przenosić tlenu.
OgS (niezweryfikowany)

Natura ma odpowiedz na wszystko... Nie mowie o chemii takiej jak Viagra i inne srodki... Na kazda chorobe jest lekarstwo - tak tez jest z problemami z erekcja. Jedyny problem jest taki, ze ilosci wytwarzanych srodkow naturalnych zwalczajacych ten problem sa znikome... dlatego ceny takich preparatow sa ogromne. Natomiast jest duzy +. Dzialaja lepiej, dluzej i nie trzeba ich ani polykac ani pic... Troche wiem na ten temat wiec jezeli masz taki problem i nie przeraza Cie informacja o cenie takich srodkow - zapraszam do kontaktu.
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Zarzuciłem nieplanowo, ciekawość i miłość do sajko niestety zwyciężyła z rozsądkiem. Nastawienie bardzo pozytywne, pełne nadziei na przyjemny lot. Tripa spędziłem w pokoju z moją dziewczyną; Oglądałem jakiś film, trochę muzyki posłuchałem - niezwykle normalny, wręcz prozaiczny wieczór. Wybranka (nie)stety nie jest najlepszym tripsitterem, co wynika z braku doświadczenia z narkotykami (kocham za to) a nie złośliwości.

DMT, LSD, 1p-lsd, ald-52, cubensis pesa (co 3-4 tyg); amfetamina, hexen, nep, alfa pihp (bardzo sporadycznie na ten moment, nie przepadam i objadłem się nimi w przeszłości); alprazolam, klonazepam, diazepam, zolpidem, etizolam, pramolan, hydroksyzyna, lewomepromazyna (80% przypadków na zwałę/sen, rekreacyjnie rzadziej niż stymulanty nawet); kodeina, tramadol (kiedyś sporo, od roku wcale); haszysz, marihuana (b.często); 3/4cmc, 3/4mmc, mdma (chlory mi nie podpasowały za bardzo od początku, od poznania mmc nawet nie patrzę na to, mdma kocham i kiedy tylko spadnie tolerancja to zarzucam); więc

  • MDMA (Ecstasy)

  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).

  • Grzyby halucynogenne

...cały czas w zamknięciu, w ogóle nie wychodząc z domu, a właściwie całkowicie na zewnątrz, zupełnie gdzie indziej, gdzieś daleko w przestrzeni, w absolutnie innym świecie, świecie, którego nie rozumiałam, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ...