Palenie marihuany a zwiększone ryzyko nowotworów głowy i szyi

Składniki produktów leczniczych są w wielu przypadkach substancjami niebezpiecznymi dla zdrowia. Oczywiście toksyczny charakter leków jest uzależniony od stosowanej dawki, o czym wspominał Paracelsus. Badania kliniczne pozwalają ocenić skutki długotrwałego stosowania niektórych składników na zdrowie człowieka. Marihuana, która wciąż pozostaje substancją psychoaktywną, znajduje też zastosowanie w farmakoterapii różnorodnych chorób przewlekłych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

mgr.farm | Maciej Jędrejko

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

20

Składniki produktów leczniczych są w wielu przypadkach substancjami niebezpiecznymi dla zdrowia. Oczywiście toksyczny charakter leków jest uzależniony od stosowanej dawki, o czym wspominał Paracelsus. Badania kliniczne pozwalają ocenić skutki długotrwałego stosowania niektórych składników na zdrowie człowieka. Marihuana, która wciąż pozostaje substancją psychoaktywną, znajduje też zastosowanie w farmakoterapii różnorodnych chorób przewlekłych.

Do grona nowotworów głowy i szyi należą zróżnicowane problemy. Tym mianem określa się zarówno zmiany nowotworowe warg i gardła, jak i mózgu czy narządu słuchu. W roku 2020 był to szósty najczęściej występujący typ raka na świecie. Na terenie Stanów Zjednoczonych stanowi blisko 3% wszystkich zdiagnozowanych nowotworów, a także ponad 1,5% ogólnej liczby zgonów uwarunkowanej nowotworami. Przez wiele lat wskazywano, że największy udział w rozwoju nowotworów głowy i szyi ma nadmierne spożycie alkoholu oraz palenie papierosów. Wyniki niedawno zakończonego badania kohortowego pokazują, że równie ważną rolę może odgrywać palenie marihuany.

Palenie marihuany a nowotwory głowy i szyi w świetle badań klinicznych

Istnieją przypuszczenia, że dym powstający w trakcie palenia marihuany ma prozapalne działanie na górne drogi oddechowe i tym samym przypisuje się mu właściwości rakotwórcze. Wedle innych założeń pochodne kannabinoidów w konopiach mogą indukować unikalne profile ekspresji genów szlaki zapalne i stresory oksydacyjne. Zespół badawczy postanowił przeprowadzić analizę danych ze szpitalnych ambulatoriów. Analizowany okres 20 lat (2004-2024) pozwolił badaczom wyłonić dwie duże kohorty uczestników. W pierwszej grupie znaleźli się pacjenci ze zdiagnozowanymi zaburzeniami palenia marihuany (116 076 uczestników). W drugiej grupie były osoby bez problemów dotyczących konopi i THC (3 985 286 uczestników). Ostatecznie, po dokładnym dopasowaniu wyników skłonności i ustalenia konkretnych kryteriów, z obu grup wyłoniono po 115 856 osób zakwalifikowanych do finalnego badania.

Autorzy artykułu opublikowanego na łamach czasopisma JAMA Otolaryngology – Head & Neck Surgery oceniali pacjentów pod kątem obecności nowotworów głowy i szyi. Ponadto skoncentrowali się na kilku konkretnych typach raka tj. krtani, gardła, nosogardła, gruczołów ślinowych i jamy ustnej. Obecność zmian nowotworowych była zdecydowanie większa wśród uczestników ze zdiagnozowanymi zaburzeniami dotyczącymi palenia marihuany. Osoby nadużywające konopi i THC wykazały też znacznie większe ryzyko rozwoju ocenianych typów nowotworów głowy i szyi. Ponadto badacze zaobserwowali, że poziom ryzyka występowania zmian onkologicznych nie jest związany z wiekiem. Nadużywanie marihuany jest tak samo dużym zagrożeniem zarówno dla osób młodszych, jak i seniorów.

– Niniejsze badanie kohortowe sugeruje realny związek pomiędzy nadmiernym użyciem konopi a występowaniem raka głowy i szyi. Zwłaszcza raka jamy ustnej, gardła i krtani. Wyniki, które uzyskaliśmy, były spójne i to niezależnie od analizowanej grupy wiekowej. Konieczne są dalsze badania, które nie tylko będą potwierdzeniem, ale i pomogą w zrozumieniu występującej zależności – podsumowali autorzy pracy badawczej.

Rosnąca popularność użytkowania konopi pozwala nam założyć, że naukowcy będą mieli szansę na lepsze poznanie mechanizmu rozwoju raka głowy i szyi.

Źródła:

Gallagher, Tyler J., et al. „Cannabis Use and Head and Neck Cancer.” JAMA Otolaryngology–Head & Neck Surgery (2024).

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Metkatynon

Godzina 13 w domu u koleżki. Dobre nastawienie, ładny dzień tylko troche zimno.

Set & Setting: Godzina 13 w domu u koleżki. Dobre nastawienie, ładny dzień tylko troche zimno.
Psychonauci: Ja czyli T. i koleżka M.
Ilość substancji: Metylokatynon w ilości, który powstaje po syntezie z 24 tabletek acataru(czyli po 12 na banie)
Doświadczenie: DXM(4x), MJ(15x), 4MMC(1x), bk- MDMA(1x), Pseudoefedryna(6x), Efedryna(1x), Amfetamina(1x) Benzydamina(1x), MDPV(1x), Metylokatynon(4x)

  • Marihuana
  • Retrospekcja

Tego dnia chyba wstałem lewą nogą. Dom, autobus, uczenia, przystanek, autobus, dom.

Dzień jak co dzień. Sesja zaliczona, dużo wolnego czasu. Ranek, wstaje jedną nogą z myślą - " kurwa kto zaczyna kosić trawę tak za wczas ". Poprawiam jajca i wychodzę na balkon, "ja pierniczę ale dzisiaj będzie grzało". Wchodzę do środka, a na zegarku 10.30. Zastanawiam się jak to jest możliwe, ze przespałem blisko 11 godzin i się nie wyspałem. No nic, trochę późno - czas zapalić trawkę. Nabijam lufkę, pale ją na trzy buchy. Idę do kuchni - oczywiście lipa. Zrobiłem coś na szybko i myślałem czy mam coś do załatwienia. KUR!! Miałem odebrać z dziekanatu dokumenty dla pracodawcy.

  • ALD-52
  • ALD-52
  • MDMA
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie raczej rekreacyjne. Otoczenie: razem z przyjacielem, moim psem Maxem, w słoneczny pierwszy dzień listopada w starej, magicznej puszczy.

Wszystko to wydarzyło się około 6 lat temu, ale dopiero teraz postanowiłem spisać tę historię dla potomnych, więc wybaczcie mi, jeśli wspomnienia i sentymenty wypaczyły tę historię. Zacznę od trip raportu, a następnie przejdę do następstw tego doświadczenia w moim życiu. Razem z przyjacielem, moim psem Maxem (dwoma pięknymi duszami :) w słoneczny pierwszy dzień listopada w starej, magicznej puszczy, 100 mcg ALD-52 i 140 mg MDMA na głowę (uprzedzając pies nie przyjmował żadnej substancji xd). Nastawienie raczej rekreacyjne - myliłem się.

  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Ciag metoksetaminowoDXMowokodeinowobenzodiazepinowy, nastroj tak dobry, jak dobry mozna miec spedzajac swieta z tesciowa w jednym mieszkaniu. :)

Trip mial miejsce jakis czas temu, podczas swiat w Polsce. Bylismy nieco zmeczeni wycieczka, w dobrych nastrojach, nieco sentymentalnie - byla to nasza ostatnia dawka metoksetaminy z tego sortu. Miala byc to nasza czwarta (?) dawka tego dnia. Zamknelismy sie w malym pokoju, zapalilismy swieczki (raczej w celu praktycznym, niz nastrojowym) i uwazylismy dawke. Iniekcja poszla gladko jak zwykle, nawet to lubie, mam mile skojarzenia zapachowe (przez odkazanie miejsca wkucia perfumami), ktore rzutuja na trip i odruch pawlowa na widok strzykawki.