Pacjentka otrzymała zgodę na refundację leku na bazie konopi

Ministerstwo Zdrowia wydało zgodę na refundację leku na bazie medycznej marihuany pacjentce cierpiącej na algodystrofię nóg. Decyzja nastąpiła po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego i wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rp.pl/rynekaptek.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

92

Ministerstwo Zdrowia wydało zgodę na refundację leku na bazie medycznej marihuany pacjentce cierpiącej na algodystrofię nóg. Decyzja nastąpiła po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego i wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich.

Pacjentka cierpiąca na algodystrofię nóg - rzadką chorobę powodującą bóle praktycznie uniemożliwiające funkcjonowanie, brała wiele różnych leków, ale nie pomagały. Dopiero lek zawierającym marihuanę medyczną przyniósł ulgę. Ale preparat dostępny w Polsce wywołał u pani Marty alergię. Trzeba było go zamienić na marihuanę produkowaną za granicą - otrzymała na to zgodę resortu, ale na refundację leku już nie.

Pacjentka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sąd w grudniu 2017 r. oddalił tę skargę podkreślając, że nie ocenia słuszności i celowości decyzji MZ tylko jej legalność.

Adwokatka pacjentki wniosła skargę kasacyjną od tego wyroku do NSA. Także RPO przystąpił do tego postępowania i poparł skargę kasacyjną, bo odmowa refundacji leku, zwłaszcza przynoszącego ulgę w bólu, powinna być szczególnie przekonująco i jasno uzasadniona. Rzecznik powołał się tutaj na gwarantowane przez Konstytucję prawo do godności, ochrony zdrowia i życia ludzkiego.

W wyroku z 17 lipca 2018 r. NSA uchylił zaskarżony wyrok WSA i zwrócił sprawę MZ. Wskazał, że organ obowiązany jest ocenić wagę poszczególnych przesłanek w konkretnej, indywidualnej sprawie z rozważeniem interesu społecznego i słusznego interesu strony. W odpowiedzi w decyzji z 24 maja 2019 r. resort zdrowia uchylił poprzednio wydaną decyzję w całości oraz wydał zgodę na refundację leku.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Swoją przygodę z dxm zaczęłam od Dexy. 10 tabletek, wchodziło 2 godziny. Efekt był ok, ale lekko wymuszony. Dwa dni potem zakupiłam Acodin. Wzięłam całą paczkę, czyli 30 tabletek. Wchodziło ponad 2 godziny. Było świetnie, ale nie zajebiście.

Na piątek miałam dwie paczki Acodinu. Chciałam doświadczyć czegoś zajebistego, kompletnie odpłynąć.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogólne podekscytowanie i trochę strach .

Ogólne pierwsza styczność z lsd była na nocce u kolegi w piwnicy, wtedy mój przyjaciel na którego mówimy rudy wziął pierwszy raz lsd, kupił kwaha 250ug z czego okolice 50ug dał mi a sam wziął 200, z tych 50ug mi nic nie weszło. Drugi raz gdy brałem lsd była to już większa dawka 140ug a zaczęło się od pomysłu mojego i przyjaciela na którego mówimy banan, by na zbliżającej się osiemnastce kolegi zażyć tą substancje. 

okolice godziny 16/17

  • 4-HO-MET
  • Pozytywne przeżycie

Pokój na piętrze w moim domu. Noc. Rodzice śpią piętro niżej. Ekscytacja na myśl o tripie, połączona z lekką obawą przed pierwszym w życiu podaniu i.v.

T+0 (23:50)
Pomysł wzięcia 4-ho-meta właśnie teraz, wpadł mi do głowy spontanicznie, niecałe pół godziny temu. Siedziałem na gg i pisałem z dwoma kumplami. Miałem zdawać im relację z tripa, który za chwilę się zacznie. Wszystko już było gotowe. Strzykawka z 2 ml roztworu leżała na biurku. Trochę się bałem, bo miało to być moje pierwsze w życiu podanie i.v. Dominowała jednak ekscytacja na myśl o zbliżającej się podróży.

  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Kwas gamma-hydroksymasłowy (GHB) i jego lakton (GBL) - groźne związki psychoaktywne, właściwości i metabolizm



Bogdan Szukalski1,Dariusz Błachut2, Marta Bykas2, Sławomir Szczepańczyk2, Ewa Taracha1


1Zakład Biochemii Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie


2Zakład Kryminalistyki i Chemii Specjalnej Urzędu Ochrony Państwa





Wstęp