Witam cię, bardzo mi miło, że wybrałeś ten oto trip raport. Postarałem się przy nim i mam nadzieję, że ci się spodoba ;)
MOJE DOŚWIADCZENIE Z ALKOHOLEM
Choć mężczyzna początkowo zaprzeczał, okazało się, że w zaciśniętej pięści trzymał dwa woreczki z białym proszkiem, który okazał się być pochodną metamfetaminy.
Do policyjnego aresztu trafił 26-letni mieszkaniec Zakopanego. Mężczyzna miał przy sobie kilka gramów pochodnych metamfetaminy. Za posiadanie zabronionych substancji grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
W nocy z soboty na niedzielę, ostródzcy policjanci zostali wezwani na jedną z ulic miasta, gdzie miał się awanturować nietrzeźwy mężczyzna. Kiedy policjanci pojawili się na miejscu, zauważyli że 26-letni mężczyzna dziwnie się zachowuje.
Funkcjonariusze podejrzewali, że mieszkaniec Zakopanego może mieć przy sobie zabronione substancje odurzające. Choć mężczyzna początkowo zaprzeczał, okazało się, że w zaciśniętej pięści trzymał dwa woreczki z białym proszkiem, który okazał się być pochodną metamfetaminy.
26-latek podczas przesłuchania tłumaczył, że nielegalne substancje znalazł i chciał sprawdzić, jak zadziałają. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Witam cię, bardzo mi miło, że wybrałeś ten oto trip raport. Postarałem się przy nim i mam nadzieję, że ci się spodoba ;)
MOJE DOŚWIADCZENIE Z ALKOHOLEM
A to moja przgoda.. Poniedzialek rano, dwoni telefon. "Jedziesz do
Gdyni?"-slysze. Pytanie! Pewnie ze jade. Takie wyjazdy to lubie.
Spontan. Szkolke sie oposci, to pewne, ale co tam.. Biore ze soba
sztuczke zielonego, szklana tubke, prawo jazdy, plastykowy pieniadz I
w droge!
Jedzie nas w sumie trzech, ja jako "zapasowy" kierowca. Firmowy
Nissan wiezie nas przez ulice stolicy - kierunek polnoc. Wieziemy
jakies duperele do filli firmy w Gdansku, zreszta cel podrozy
średnio, nie miałem na głowie większych problemów, trochę dołująca pogoda, bez specjalnych przygotowań (decyzję o zarzuceniu podjąłem ad hoc), psychicznie i fizycznie wszystko w porządku
Data: 1 listopada 2002 (heh, nie, wcale nie chciałem, aby stało się i moim świętem :))
Mój własny pokój w domu jednorodzinnym. Sam na I piętrze. Samopoczucie przed tripem bardzo dobre (zaliczona sesja!), pozytywne uczucia względem świata, nie mogę się doczekać spotkania z gałką, generalnie mam tutaj wszystko, czego potrzebuję.
Oczekiwania - Wyższe Poznanie.
Sądzę, że dobrym pomysłem będzie opis tego, co robiłem zanim zażyłem gałkę. Kolejne etapy podróży określać będę w godzinach. Miłego czytanka!
Godz. 23:10
Skończyłem konsumować 8 nasion gałki muszkatołowej przy pomocy 0,5 L czarnej herbaty liściastej Yunan i 0,25 L zielonej herbaty.