by Spider

Śledztwo wykazało, że opiekunowie z domu dziecka w Enfield byli świadomi i godzili się na handel narkotykami w ośrodku. Działalność dilerów narkotykowych trwała przez kilka miesięcy.
Śledztwo wykazało, że opiekunowie z domu dziecka w Enfield byli świadomi i godzili się na handel narkotykami w ośrodku. Działalność dilerów narkotykowych trwała przez kilka miesięcy.
Szokujący raport zdradził, że mężczyzna, który sprzedawał marihuanę, wiele razy przychodził do domu dziecka i przekazywał narkotyki 13-letniej dziewczynce. Ci sami opiekunowie, którzy o tym wiedzieli, wpuścili też na teren placówki ojca dziewczynki, który w tym samym czasie odpowiadał karnie za złamanie dziecku ręki.
Raport na temat licznych uchybień w funkcjonowaniu Seasons of Joy został przedstawiony na posiedzeniu Care Standards Tribunal.
Diler, który działał na terenie placówki wychowawczej nie był dużo starszy on jej wychowanków. Obserwowali go nie tylko opiekunowie, ale też sąsiedzi, którzy widywali również wychowanków ośrodka w trakcie zażywania narkotyków. Handlarz – mimo młodego wieku – ma długą historię kryminalną, zawierającą aż 108 wpisów.
Przeciwko opiekunom i dyrektorowi placówki wkrótce rozpocznie się proces. Odmówili komentarza.
Miejsce akcji - mój pokój Czas akcji - środowe popołudnie (6.08.14) Czas trwania - około 2 godzin Osoby towarzyszące - brak Sposób zażycia i wielkość dawki - 1 lufka (ok. 6-7 buchów)
To bedzie krótki opis tego jak MJ "przeprowadziła" mnie przez pewne trudne doświadczenie. Kilka obserwacji...
Po kilku godzinach siedzenia i płakania nad zakończeniem pewnej znajomości, stwierdziłam, że może dla relaksu zapalę. Wczesniej jednak napisałam do kolegi czy warto w takim stanie próbować. Powiedział, że bywa różnie i wariant "bardzo dobrze" i "bardzo źle" jest równie możliwy. Pomyslalam, że po tej stracie ja i tak się już niczego nie obawiam. Zapaliłam.
To było coś w typie haze'a, nie wiem dokładnie, ale dostawca sprawdzony.
Set & settings – mój pokój, 12 sierpień 2008; godz. 21; chęć odpłynięcia…
Dokładne dawkowanie – 450mg (30 tabletek Acodinu), po 5 sztuk co mniej więcej 5-7 minut, 6.25 kg/mg czyli mocne II Plateau.
Wiek i doświadczenie – 18 lat (wtedy 17); MJ (naprawdę dużo) ,Alkohol, DXM, kocimiętka :D
Nastawienie pozytywne z chęcią do przeżycia czegoś nowego, pouczającego. Poprzednie tripy zawsze pozostawiały niedosyt, więc liczyłam na coś wyjątkowego.
Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z ketchupu, który skutecznie zabija smak.