Olsztyn: trzech nastolatków odpowie za marihuanę i dodatkowo za zrobienie bongo z butelki

Zwracamy uwagę na osobliwość w postaci wykopania rzadko przywoływanego przepisu karnego, co można uznać za niepokojący sygnał.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

donald.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Zwracamy uwagę na osobliwość w postaci wykopania rzadko przywoływanego przepisu, co można uznać za niepokojący sygnał. Nie tak dawno RPO wypowiedział się zresztą o tej konstrukcji prawnie krytycznie, zauważając, że w zasadzie nie wiadomo, o co w tym konkretnie chodzi. Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

679

Ełccy policjanci walcząc z przestępczością narkotykową prowadzili w ostatnim czasie rozpoznanie środowiska związanego z nią. Funkcjonariusze ustalili, że w jednej ze szkół na terenie miasta uczeń może posiadać narkotyki.

Podczas akcji przeprowadzonej w szkole okazało się, że obserwowany 19-latek faktycznie posiadał przy sobie woreczki z marihuaną. Oprócz tego funkcjonariusze znaleźli narkotyki także w domu nastolatka.

Kolejne przestępstwo narkotykowe wykryli strażnicy miejscy. Podczas patrolu funkcjonariusze zauważyli dwóch 17-latków, którzy korzystając z własnoręcznie zrobionego bonga zażywali substancje odurzające.

17-latkowie tłumaczyli, po raz pierwszy próbowali narkotyków.

Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast przystosowywanie przyrządów do niedozwolonego zażywania narkotyków zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Tripraport

Długo wyczekiwany moment ponownego grzybowego tripa, po około 10 latach przerwy. Obozowisko w górach, ognisko, wiata, rzeka, deszcz i wiatr. Główny cel wyjazdowy: zaktualizować wspomnienia związane ze wrzucaniem grzybów za małolata.

Ja i kumpel, leśne obozowisko - wiata, studnia i ognisko. Od rana czilujemy przy ognisku w chłodny, deszczowy i wietrzny dzień. Okoliczności odbiegały nieco od wymarzonych, ale postanowilismy się tym nie zrażać. Ostatni raz zarzucałem grzyby dobre 10 lat temu, a w tym roku naszła mnie niespodziewana chęć zasmakowania głębi psychodelicznego doświadczenia i zweryfikowania tego stanu ze wspomnieniami z przeszłości. Oczekiwałem wglądu w samego siebie oraz podróży, cokolwiek miała ona oznaczać.

  • Pridinol


Substancja : chlorowodorek pridinolu


Produkt : Pridinol, firmy POLON , cena 5,60 zł za 50 tabletek


Dawka : od 5 tabletek. Przy 10 maxymalny HARDCORE


Poziom doświadczenia : thc, efedryna, (meta)amfetamina, kodeina, dextrometorfan, benzydamina, aviomarin, extasy, , karbamazepina, tramal, nikotyna, etanol, metanol, relenium ( plus inne wynalazki)

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

nastrój i oczekiwania bardzo sprzyjające podobnie jak otoczenie

Do skosztowania pierwszy raz tej substancji przygotowywałem się ponad miesąc, gdy już dotarła uznałem że nie ma sensu tracić więcej czasu i spróbuję nowy zakup w nadchodzący weekend - dlatego umówiłem się z kumplem na niedziele, na rano, jednak niestety pogoda pokazała mi marynarski gest gdyż był wówczas styczeń, na szczęście na następny dzień pogoda dopisywała co zaskutkowało kartonem w gębie.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: dobre nastawienie, ogólny spokój psychiczny, brak zmęczenia, chęć odkrycia głębszych zakamarków własnego umysłu i określenia priorytetów życiowych Setting: trip samodzielny we własnym mieszkaniu. Brak innych osób.

Do tripa zacząłem przygotowywać się niecałe 3 tygodnie wcześniej. Jako że od 5 lat nie mam styczności z psychodelikami i nie mam zaufanego dealera, zdecydowałem, że najbezpieczniejszą opcją będzie zakup grow kit'a. Wybór padł na Golden Teacher. Gdy plon był gotowy, grzybki wysuszyłem. Tego dnia byłem trochę zmęczony, więc postanowiłem przełożyć trip na następny dzień.

 

randomness