O gościu, który twierdzi, że palenie zioła czasowo zmienia go w geja

Użytkownicy portalu Reddit ukuli termin "highsexualism", mający odnosić się do zjawiska "czasowego homoseksualizmu" pod wpływem zioła. Oto jak opisał to zjawisko użytkownik, który wzbudził największy odzew.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Sick Chirpse
Ghast Lee

Odsłony

2149

Użytkownicy portalu Reddit ukuli termin "highsexualism", mający odnosić się do zjawiska "czasowego homoseksualizmu" pod wpływem zioła. Jeśli jesteście w temacie – gratulacje. Jeśli nie – oto jak opisał to użytkownik, który wzbudził największy odzew:

Jestem dość hardcorowym zielarzem, ale odpuszczam czasem w miesiącach, gdy muszę się dużo uczyć. Kiedy jestem trzeźwy czuję wielki pociag do dziewczyn a mężczyźni ani trochę mnie nie kręcą, ale kiedy jestem upalony po prostu marzę o obciągnięciu wielkiego kutasa, albo facecie, który porządnie by mnie wyruchał.

Czy komukolwiek zdarzyło się odczuwać takie efekty? Pytam tylko z ciekawości, nie męczy mnie to szczególnie, ponieważ kiedy jestem upalony wciąż podobają mi się dziewczyny, ale czasem czuję się dziwacznie przebywając z kumplami, do których nie chciałbym odczuwać pociągu.

Dla jasności: to zdarza się tylko wtedy, gdy jestem naprawdę ZBYT mocno upalony. Kilka jointów wypalonych na spółkę tak nie działa, ale, o raju, kiedy jestem w na krawędzi odpłynięcia...

EDIT: po tym, jak wydarzyło się to kilka razy, zdecydowałem się na seks z facetem. Może to dlatego, że mam tylko 19 lat a on miał coś koło 23, ale czułem takie obrzydzenie, że nie doszło do niczego więcej ponad oral.

Inni użytkownicy z chęcią podzielili się swoimi przemyśleniami i radami.

Użytkownik Shoebotm zasugerował:

Może to granice twojego Ego rozmywają się, kiedy osiągasz ten "transcendentny" stan, opuszczasz gardę i głowę podnosi twoje "prawdziwe" ja. Jestem ciekaw, jak zadziałałoby pod tym względem LSD, mam kilku przyjaciół, którzy tripując odsłonili/odkryli u siebie takie uczucia.

Photonomicron zaś dodał:

Sporadyczna chęć obciągnięcia komuś gdy jesteś totalnie ujarany nie czyni cię 'gejem", ale nie krępuj się, jeśli masz na to ochotę. Jeśli wytrzeźwiejesz i wciąż będziesz czuł pragnienie wtulenia się w krzepką męską klatę, otoczony silnymi, muskularnymi ramionami, ukrywając się przed światem tam, gdzie jest ciepło i bezpiecznie i WTEDY zechcesz mu obciągnąć - to już pewniejsza oznaka tego, że faktycznie jesteś homoseksualistą. Innymi słowy rób co chcesz i nie czuj się zobowiązany do przyklejania sobie etykietek czy tłumaczenia się komukolwiek.

Oceń treść:

Average: 7.6 (8 votes)

Komentarze

tonieprzezzioło (niezweryfikowany)

To nie przez zioło. To przez oglądanie pornosów. Gdy oglądasz jak najbardziej heterowskie porno to co masz na ekranie przez prawie połowę czasu? Męskie genitalia. Gdy to jest kategoria w stylu blowjob to nawet przez większość filmu. Mózg przyzwyczaja się do tego widoku... a ponieważ te członki są zwykle większe niż u reszty męskiej populacji... to nie bardzo utożsamiasz się z tym bohaterem. Po prostu nie masz takiego sprzęta... ani tych rzeczy (w dodatku taaaaakiej dziewczynie) zwykle nie robisz. Więc już prędzej utożsamiasz się... z bohaterką pornosa, na zasadzie: to to i ja mógłbym zrobić. Usta mam. Filthy mind też ;) Zioło tylko sprzyja myśleniu na abstrakcyjne tematy. Ludzie, którzy dużo palą ale nie oglądają porno nie mają takich myśli... (No chyba że są palącymi gejami... ale nie o nich jest ten artykuł)
edi (niezweryfikowany)

nacpales sie pedrylu??
Lekarz (niezweryfikowany)

Chęć obciągnięcia facetowi czyni Cie chorym, warto leczyć
LUSS (niezweryfikowany)

Chęć próbowania nowych rzeczy prowadzi nas do odkrywania nowych , lepszych materiałów, lepszych mixów. Tu , akurat masz pomysł na nowe doznania, co może też być związane z tym , że jeśli się przesadzi z niektórymi substancjami , to samemu nie mając twardej pały sprawdzasz czy ziom ma . Ja miałem po materiale wkurw że nie mam wzwodu i na domówce zaproponowałem ziomkom po lajnie dla każdego który bedzie bez majtek do końca impry. Chciałem się przekonać czy inni maja podobne problemy . Panie miały bez lajna bez warunków. Zgodzili się wszyscy kolesie czyli 4. Wszyscy się rozluznili i to panny zaczeły wymyślać niewinne challenge skończyło sie na seksie z 1 typiarą, ale wcześniej postawiła warunek że jeśli ona jest tak atrakcyjna , że facet dla niej obciągnie innemu to ona mu w zamian też zrobi gałe .Bzykać się jednak nie chciała = postawiła zaporowy warunek że da jesli typ też sie da wyruchać i co ciekawe to też przeszło ( EUFORYKI DZIAŁAŁY ) ale hitem było to ,że bzykany typ miał wzwód , a gdy przyszło do odebrania nagrody to już wzwodu nie miał . Panna stwierdziła że panowie maja też punkt G tylko z dostępem przez dupe... Była strata bo nie zgodziła sie zeby inny ziom go zastąpił . Ogólnie to chyba bawiła ją ta sytuacja , a jej koleżaneczka kimała w kącie... Jednak impre uważam za udaną choć sie zastanawiam jak wybzykany typ mógł mieć wzwód - to raczej powinno boleć... Może nawet ktoś z tej imprezy to czyta , ludzi poznałem w dyskotece , więc nawet nie wiem czy byli z tego samego miasta co ja ... Jak widzisz twoje seks wizje po trawce wcale nie są jakieś odosobnione .
Zajawki z NeuroGroove

DMT

  • Ayahuasca
  • DMT
  • Tripraport

Zamieszczony tekst pochodzi od znajomego, jest długi, ale może Was zainteresować, całe info w samym tekście.

 

Zdecydowałem się - z przyczyn, których nie czuję potrzeby tutaj wyjawiać - zataić dokładne nazwy przyjętych przeze mnie substancji; jednak były to analogi składników ayahuaski.

Relacja jest dość chaotyczna, jednak wychodzę z założenia, że ma ona mieć cel dokumentalny - podarowałem sobie wysiłki w kierunku języka literackiego.

 

  • LSD-25
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, chęć przeżycia samotnego nocnego tripa, domek nad jeziorem, pełnia księżyca, Jowisz na południowym niebie, niecały miesiąc do przesilenia letniego. 24h bez jarania trawy (dla mnie to spora przerwa) 3 piwa wypite w ciągu dnia, ostatni łyk ponad 2h przed zarzuceniem

T+0

Około północy zarzuciłem karton i wyszedłem z kumplem połazić nad jezioro i inne miejsca pogadać, w domu spał mój brat i rano wstawał do pracy, więc nie chcieliśmy hałasować

T+90min.

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

wcześniej zrobiłem trening siłowym, uczyłem się, spotkałem się znajomymi – miałem dobry humor, i ogólnie dzień określiłem jako produktywny.

Nim przejdę do opisania samego tripu ważne jest to byście chociaż trochę poznali mój światopogląd, gdyż ma to wielkie znaczenie. Jestem osobą zdrowo-rozsądkową, nigdy nie cierpiałem na żadne choroby (czy to psychiczne, czy fizyczne). Jestem bardzo pozytywnie usposobiony do życia; optymista, z dystansem do życia oraz swojej własnej osoby. Dużo się uśmiecham, mam szeroko rozumiane poczucie humoru. Mam przyjaciół, kochającą rodzinę, spełniam się w aktywnościach fizycznych: uprawiam sporty, w zimę morsuje; dbam o swoje zdrowie.

  • Bad trip
  • Marihuana

Dobre nastawienie, mieszkanie na wynajmem kolegi, parę ziomkow w tym najlepszy kolega. Ogólnie wszyscy pozytywni i nakreceni. Choć mieszkanie miało mało mebli co mi akurat przeszkadzało.

Przeszliśmy do kolegi, wszyscy w dobrym nastroju, zapalismy najpierw po lufie. Nikomu z nas nic nie było więc zaczęliśmy robić wiadro. Po okołu 40 minutach walnalem wiadro jako ostatni. Zdusiło mnie w płucach, strasznie bolało aczkolwiek po chwili ból ustał i zaczęło mi się bardzo chcieć sikać. Do kibla oczywiście była kolejka więc czekałem już mocno porobiony, zacząłem sobie wkręcać że zaraz się zesikam, wszystko było tak spowolnione że ledwo trzymałem się na nogach.

randomness