Nowa, niebezpieczna odmiana dopalacza. "Taki wzrost liczby zatruć był tylko w wakacje"

- Codziennie mamy dwie, trzy osoby wymagające hospitalizacji - opowiada Adam Stępka z łódzkiego pogotowia. Od kilku dni służby obserwują wzrost liczby osób zatrutych dopalaczami. Łódzka policja ustaliła, że na rynek trafiła nowa seria niebezpiecznych substancji psychoaktywnych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 Łódź

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

674

- Codziennie mamy dwie, trzy osoby wymagające hospitalizacji - opowiada Adam Stępka z łódzkiego pogotowia. Od kilku dni służby obserwują wzrost liczby osób zatrutych dopalaczami. Łódzka policja ustaliła, że na rynek trafiła nowa seria niebezpiecznych substancji psychoaktywnych.

Łódzkie służby starają się być wyjątkowo czujne w sprawie dopalaczy - zwłaszcza po tragicznych wakacjach w 2018 roku, kiedy w ciągu jednego tygodnia dopalacze zabiły dziesięć osób. Wtedy - jak informuje kom. Marcin Fiedukowicz - dilerzy handlowali dopalaczami, do których dodano środek zwiotczający mięśnie. To substancja stosowana m.in. przez anestezjologów.

- Tamta partia zebrała śmiertelne żniwo - mówi komisarz Fiedukowicz.

Służby podejrzewają, że do sprzedaży znowu trafiła seria dopalaczy, która może być bardzo niebezpieczna. To hipoteza postawiona na podstawie danych od przedstawicieli pogotowia.

- Regularnie, dwa, trzy razy dziennie przyjeżdżamy do osób z objawami silnego zatrucia - mówi Adam Stępka, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.

Dodaje, że zazwyczaj takie wzrosty liczby zatruć obserwowano w okresie wakacji.

"Hasan" z ulicy

Piotr Borowski, reporter TVN24 zajmujący się sprawą, rozmawiał z policjantami, którzy rozpracowują handlarzy dopalaczami. Funkcjonariusze informują, że "nowe narkotyki" najczęściej sprzedawane są przez internet oraz bezpośrednio przez dilerów.

- Dopalacze powstają na bazie chemikaliów trafiających do nas z Azji. W gotowe produkty "składane" są już na miejscu, w Polsce. Wszystko dzieje się w chałupniczych warunkach, osoby zamieszane w proceder często mieszają substancje "na oko". Nie jest trudno o zachwianie proporcji, które mogą doprowadzić do tragedii - mówią policjanci.

Za wzrost liczby zatruć - według policjantów - odpowiada dopalacz o nazwie "Hasan".

- To nowa seria tego samego dopalacza, który zebrał śmiertelne żniwo w 2018 roku - dodają nasi rozmówcy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron

Autor: Pan Mathew

Set & Setting: domówka u kolegi pewnego weekendowego wieczoru, nastawienie dobre z dużym ciśnieniem

Postacie pierwszoplanowe: Ja czyli T i koleżka M + osoby nie biorące udziału w mefieniu lecz aktywne w imprezie.

Związek chemiczny(narkotyk): 500mg znakomitej jakości mefedronu znanego pochodzenia.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Sam w domu, pokój pozytywnie

Po ostatniej imprezie zostało mi troche thc, więc postanowiłem wykorzystać wolny dzień w domu i dopalić resztki zapasów. Sam w domu, wszyscy w pracy/szkole. Z głośników dobiega "Susumu hirasawa - Maditational Field - Paprika Soundtrack" .Bardzo lubie palić przy muzyce. Utwór z anime Papurika (świetny film swoją drogą) wybrałem czysto losowo.

 

Do rzeczy. Ważę wiaderko, fulka w nakrętkę, ogień, ciągniemy butle................., wdech, ;xD

Potem odkryłem, że mam w fotce jeszcze odrbine zioła na dupke. Po spaleniu opaliłem fulke, bo już dojrzała.

  • LSD-25

O jedenastej czterdzieści pięć nastąpiło wprowadzenie matariału testowego. Kolorowy kartonik o niepozornych rozmiarach nie zapowiadał wyglądem ani aparycją tego co nas czekało… Poszliśmy na skraj łąki siadając w cieniu brzózek- pamiętam piękne słoneczne plamy- prześwity słońca które powoli wskazywało na apogeum- czyli południe. Długi czas oczekiwania zaniepokoił mnie… Już myslałem że cały eksperyment wziął w łeb. Wtedy postanowiłem że trzeba zajarać z myślą że może to będzie katalizatorem który uwolni w nas psychodeliczne jazdy, wkrótce przekonałem się że wcale się nie pomyliłem.

  • Grzyby halucynogenne


W sobote z rana udałem się z ekipą z [cenzura] na grzybki, mój łup stanowilo około 17 zibenków normalnej wielkości.



Wieczorem przecisnąłem je przez wyciskarkę do czosnku i ugotowałem z grzybową kostką rosolową. Wypiłem niespiesznie.



Bania byla średnia, znów sie zapętlałem na pytaniach o sens życia, nie było to przyjemne, ale doła też nie miałem. Co myslicie o jedzeniu

takiej ilości grzybków?


randomness