Nowa gra na komórki uchroni młodzież przed zażywaniem dopalaczy?

Gra na komórki ma pomóc młodym ludziom poznać zagrożenia związane z braniem dopalaczy. To pomysł na kampanię antynarkotykową adresowaną do młodych ludzi i ich rodziców. Gra ma promować zdrowe postawy i edukować na temat zagrożeń związanych z narkotykami i dopalaczami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

339

Gra na komórki ma pomóc młodym ludziom poznać zagrożenia związane z braniem dopalaczy. To pomysł na kampanię antynarkotykową adresowaną do młodych ludzi i ich rodziców. Gra ma promować zdrowe postawy i edukować na temat zagrożeń związanych z narkotykami i dopalaczami.

– Kampania jest adresowana do młodych osób – w wieku od 16 do 20 lat. Poprzez zabawę, użytkownik dowiaduje się, jakie są zagrożenia związane z substancjami – wyjaśniła Agnieszka Sieniawska z Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej.

Z raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków wynika, że aż 10 proc, polskich 15 i 16-latków choć raz próbowało dopalaczy. Problem z zażywaniem tych substancji jest poważny, ponieważ tylko w ubiegłym roku odnotowano aż 162 zgony spowodowane dopalaczami.

– Ciągle mamy bardzo wysoki poziom zatruć, nadal wysoki poziom zgonów z powodu dopalaczy, a substancje, które są dostępne są jeszcze bardziej niebezpieczne niż kilka lat temu – ostrzega Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Dopalacze ciągle zmieniają skład, ponieważ ich handlarze chcieli w ten sposób ominąć przepisy.

– Nowe substancje ciągle się pojawiają, zwłaszcza syntetyczne opioidy są skrajnie niebezpieczne, mogą powodować zgon przy pierwszym użyciu. Ludzie nie umierają w szpitalu tylko w miejscu zdarzenia – opowiada Tomasz Białas x Departamentu Nadzoru Nad Środkami Zastępczymi Główny Inspektorat Sanitarny.

Na stronie internetowej projektu, dostępne są także informacje dla rodziców, jak rozpoznać niepokojące sygnały w zachowaniu swojego dziecka. Kampania potrwa do końca grudnia. Więcej informacji można znaleźć na stronie http://krzywoweszlo.pl./

Oceń treść:

Average: 5.8 (5 votes)

Komentarze

Czarnypomidor (niezweryfikowany)

Nic z tego nie wyjdzie, praktycznie zmarnowane pieniądze. Aby taki pomysł wypalił to musieli by wziąć sporą ilość gotówki i zatrudnić studio które ma za sobą sukcesy na rynku gier mobilnych. W takiej tylko sytuacji gierka która by powstała mogłaby być dobra i grywalna i nieść za sobą wpisany w treść artykułu przekaz. A wygląda to tak że wezmą jakiś randomów, jakiegoś Wieśka i Janusza którzy nigdy nie zwojowali tego rynku nie mają za dużego pojęcia o tym i każą im napisać gierkę. Ta gierka najprawdopodobniej będzie albo niegrywalna albo bardzo kiepska i sama z siebie się na rynek nie wybije nie mówiąc tu o jakimkolwiek przekazie anty-dopalaczowym który po prostu utonie razem z ich gówno-gierką. Tak to wygląda.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

nazwa substancji: amfetamina


poziom doswiadczenia: 2 raz


"set&setting": dom, dobre nastawienie


efekty: wow!!!

  • MDMA (Ecstasy)

Bylem na transowej imprezce techno, dosc duzy klub, osob w sam raz, raczej

bez dresiarstwa.


Zapodalem standardowy zestaw - setka fety na pobudzenie przed wyjsciem (nie

przepadam za amfa, za bardzo mnie meczy), tuz przed wejsciem tabletka

ecstasy - zielona koniczynka.


Zaczalem sie powoli wkrecac w impreze, tanczyc, po jakiejs godzine bylo mi

juz calkiem przyjemnie, MDMA zrobilo swoje.


Wszystko bylo normalnie az do momentu gdy wpadlismy na pomysl ze warto by

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie pozytywne, 18stka znajomego, lekko boląca głowa na początku i chęć przeżycia niezapomnianej imprezy.

Error 404

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Podróż odbyłem sam w głównej mierze odbywała się ona w domu, jednak opisuję tutaj również doświadczenie po wyjściu na zewnątrz. W dniu brania grzybów byłem nieco zmęczony i senny, a mój humor był neutralny. Byłem jednak w stanie podniecenia faktem, że będę brał grzyby.

Moja podróż odbyła się raczej spontanicznie, gdyż tego dnia nie planowałem tripować i chciałem poczekac, aż grzyby się wysuszą. Ciekawość wzięła jednak górę. 

O godzinie (około) 20:30 zjadłem pierwsze (świeże) grzybki Psilocybe Cubensis "Colombian". Dokładnej gramatury nie znam, ponieważ nie miałem w domu wagi. Po upływie około 30 minut nie odczuwałem żadnych efektów, więc postanowiłem dorzucić jeszcze kilka. Efekty nie przychodziły. Podejrzewam, że to przez fakt, ze tego dnia zjadłem całkiem sporo jedzenia.

randomness