Niespodzianka! Mur Trumpa raczej nie zatrzyma napływu heroiny do USA

Donald Trump najwyraźniej nie rozumie, w jaki sposób heroina dostaje się do USA.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

the influence
Patrick Hilsman

Odsłony

688

Donald Trump najwyraźniej nie rozumie, w jaki sposób heroina dostaje się do USA.

Po swoim zwycięstwie w New Hampshire, Donald Trump odniósł się za na Twitterze do panującej w tym stanie epidemii heroiny:

Powstrzymamy napływ heroiny i innych narkotyków do New Hempshire przez naszą otwartą południową granicę. Wybudujemy MUR i będziemy ją chronić.

Heroina stała się w Ameryce poważnym problemem, do którego nie mogli nie odnieść się kandydaci, toteż naturalnie Trump próbuje połączyć kwestię heroinowej epidemii ze swoją firmową nieufnością wobec Meksykanów i ekstrawaganckimi planami budowy mru granicznego.

Chociaż jest prawdą, że większość heroiny napływa do USA przez granicę z Meksykiem, w rozumowaniu Donalda Trumpa tkwi zasadniczy błąd.

Rzecz w tym, że wg DEA zdecydowana większość heroiny trafia do USA przez legalne przejścia graniczne – które już posiadają mury. Innymi słowy - pomimo że przemytnicy mają możliwość skrytego przejeżdżania przez niestrzeżone odcinki południowej granicy, w przeważającej mierze wolą przekraczać ją na odcinkach najsilniej zabezpieczonych, stosując kreatywne metody przemytu.

Heroina jest często umieszczana do tajnych schowkach w pojazdach, przyklejana do ciał ludzi, a nawet umieszczana wewnątrz opon. Nie ma skutecznego sposobu profilowania przemytników, ponieważ zdarzają się wśród nich zarówno starsze panie, jak i dzieciaki w wieku szkolnym. Jest zatem bardzo mało prawdopodobne, by Mur Trumpa™ zmienił sytuację w jakikolwiek istotny sposób.

Oceń treść:

Average: 8.7 (7 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Kostrzyn, Woodstock, pole namiotowe w lesie, odgłosy ze sceny. Podróż z przyjacielem.

NINIEJSZY TEKST ZAWIERA LOKOWANIE PRODUKTU

NINIEJSZY TEKST, NIE MA NA CELU OBRAŻANIE OSÓB TRZECICH, LECZ JEST JEDYNIE SPISEM WYDARZEŃ W ODMIENNYM STANIE ŚWIADOMOŚCI.

Niniejszy raport, to opis przeżycia na LSD. Niestety samo zdarzenie nie było nagrywane, więc opis nie będzie dokładny oraz sam raport nie tak długi jakbym chciał.

Jednak postanowiłem go napisać i tu umieścić ZAPRASZAM DO CZYTANIA, KRYTYCZNEGO KOMENTOWANIA, DYSKUSJI.

  • Piper methysticum (Kava kava)

Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.

Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.

Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.

Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.

  • 25I-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Impreza z ostrą muzyką hardcorowo, breakcorowo, speedcorowo, terrorcorową :)

   Tak sobie pomyślałam, że warto by było uzupełnić neurogroove o moje doświadczenia :) Publikowałam tutaj trip raporty z początków mojej psychoaktywnej kariery, które były średnio udane. Nie jest łatwo teraz opisać te długie lata licznych doświadczeń. 

    Niedawno wpadłam na pomysł, żeby wkleić tutaj fragment mojej (nieskończonej jeszcze) książki, w której opisałam najpiękniejszego tripa w moim życiu. Wycięłam zbyt osobiste momenty a zostawiłam te, które dotyczą samego tripa. Miłej lektury :)