Nie czujesz psychoaktywnych efektów marihuany? Naukowcy już wiedzą dlaczego

“Wyczyściłam 60 centymetrowe bongo. Nic, prócz kaszlu. Jadłam tyle ciasteczek z marihuaną, że powaliłyby nosorożca...”

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

1683

Czy wiecie, że niektórzy mogą nie czuć psychoaktywnego wpływu marihuany? Czy spotkało to Ciebie, lub Twojego znajomego? W dzisiejszych czasach jest tyle możliwości przyjmowania kannabinoidów (oleje, susz, blunty, bonga, vaporizery, ciasteczka), że każdy aspirujący konsument trawki powinien znaleźć sposób, aby poczuć haj.

Niektórzy ludzie po prostu nie mogą “się zjarać”, bez względu na sposób i ilość konsumpcji. Takim przypadkiem jest pewna kobieta z Buffalo.

“Próbowałam już tego wszystkiego i uwierz mi, że uczyli mnie eksperci.” powiedziała Amanda G.

“Wyczyściłam 60 centymetrowe bongo. Nic, prócz kaszlu. Jadłam wystarczająco dużo ciasteczek z marihuaną, które powaliłyby nosorożca.”

Amanda powiedziała nawet, że pracuje nad swoim oddechem. Ostatnio uczy się oddychać na jodze, aby lepiej przygotować się do przyjmowania dużych chmur i przetrzymywania ich w płucach przez długi czas.

Nie możesz się zjarać? Może to wina hormonów?

W artykule opublikowanym w ubiegłym roku w czasopismie "Science", naukowcy z French National Institute of Health and Medical Research stwierdzili, że pregnenolon, hormon naturalnie wydzielany przez organizm może przeciwdziałać przed działaniem THC.

Pomimo tego, że hormon może hamować psychoaktywne efekty THC, co może być przykre dla użytkowników rekreacyjnych, to może być on korzystny dla pacjentów, którzy chcą przyjmować medyczną marihuanę, ale niechętnie doświadczają haju.

“Odkrycie może doprowadzić do nowych metod leczenia uzależnienia od marihuany i może pozwolić naukowcom wyodrębnić medyczne właściwości marihuany, jednocześnie blokując jej psychoaktywny wpływ.”

Oceń treść:

Average: 6.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

POUCZENIE SERWISU NEUROGROOVE: OBSŁUGIWANIE POJAZDÓW LUB URZĄDZEŃ MECHANICZNYCH W STANIE NIETRZEŹWYM LUB ZMIENIONEJ ŚWIADOMOŚCI JEST SKRAJNIE NIEODPOWIEDZIALNYM ZACHOWANIEM, MOGĄCYM SPOWODOWAĆ ŚMIERĆ BĄDŹ KALECTWO POSTRONNYCH OSÓB. JEŚLI COŚ BRAŁEŚ - NIE JEDŹ. JEŚLI PRZEBYWASZ Z OSOBĄ NIETRZEŹWĄ PROWADZĄCĄ LUB PLANUJĄCĄ PROWADZIĆ SAMOCHÓD - POWSTRZYMAJ JĄ, ZANIM NASTĄPI TRAGEDIA.

  • Bad trip
  • Marihuana

Impreza na dworzu chłodną nocą na głębokiej wsi. Przypadkowe zażycie.

Bralem udział w imprezie na "działce" kolegi na głębokiej wsi. Kilku w miarę bliskich znajomych. Jako że to był już drugi dzień imprezy postanowiłem powstrzymać się od konsumpcji alkoholu. Nieco później na przyjęciu pojawili się znajomi gospodarza (moi tylko z widzenia) którzy byli dużo bardziej doświadczeni w konsumpcji środków psychoaktywnych (wręcz solidnie uzaleznieni). Już od dłuższego czasu chciałem ponownie spróbować marihuany, mając z nią dobre doświadczenia, więc bez oporów przystałem na ich propozycję zrobienia wiadra.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie: podekscytowanie, długo czekałem by skosztować metocynę. Liczyłem na spotkanie z drugą stroną życia, przybliżenie do Matki Natury, przeżycie enteogeniczne i mistyczne. Byłem sam, miałem nadzieję na uzyskanie mistycznych i osobistych doświadczeń, a do tego towarzystwo nie sprzyja. Miejsce: najpierw dom, spacer do sklepu i parku, potem znowu dom.

W dniu wczorajszym doszła długo oczekiwana paczka. A w niej 100 mg 4-HO-MET. Dawkowanie wg Shulgina to 10-20 mg doustnie. Nie czekając długo zażyłem ~10 mg doustnie i zaczekałem na efekty. Była godzina 13.07. Po regulaminowych 30 minutach poczułem się jakbym wziął antydepresant: citaproam, albo tianeptynę. Jednak uznałem że to było za słabo. Po godzinie wziąłem drugą taką samą porcję. Od tej pory zaczyna się właściwy opis podróży.

  • Ketamina
  • MDMA

Przy poprzednich spotkaniach narodziła się między nami swoista więź, która nieuchronnie prowadziła nas, krok po kroku, do następnego spotkania. Po przejściu ekstatycznego rozdziewiczenia moja partnerka (F) zgodziła się, już na zejściu, przyjebać ze mną trochę kiety. Byliśmy w posiadaniu racematu wyglądającego trochę jak mefedron. 

Kittyflip:

randomness