Nazwa substancji: marihuana (w ilości 0,5 grama na 3 osoby)
Poziom doświadczenia: marihuana, haszysz, amfetamina, MDMA, DXM, gałka (nieudane), alkohol
Set & setting: panowalo podniecenie, poniewaz byl to moj pierwszy raz (i chyba najlepszy :))
Tak sie sprawy mialy:
Nastolatki z Londynu wykorzystywane do handlu narkotykami w Walii
Nastolatki były werbowane w Londynie, kiedy stały się już częścią grupy przestępczej wywożono je do miasteczka w Walii, gdzie ich głównym zadaniem było wypracowanie sieci sprzedaży narkotyków.
Kategorie
Źródło
Odsłony
404Trzech członków gangu narkotykowego trafiło do więzienia, po tym jak zatrzymano pracujące dla nich nastoletnie dziewczyny, znaleziono przy nich narkotyki i broń.
Zanim sąd wydał wyrok, wysłuchał zeznań policjantów oraz wystąpienia prokuratora. Nastolatki były werbowane w Londynie, kiedy stały się już częścią grupy przestępczej wywożono je do miasteczka w Walii, gdzie ich głównym zadaniem było wypracowanie sieci sprzedaży narkotyków. W zamian za handel kokainą i heroiną w Bridgend, dziewczynom obiecano zarobek w wysokości nawet 500 funtów dziennie.
Sąd Koronny w Cardiff potwierdził, że pracowały one dla jednego z londyńskich gangów, kierowanego przez 22-letniego Kyle'a Griffithsa-Jeffriesa. W środę został skazany na 11 lat pozbawienia wolności za spisek w celu dostarczenia narkotyków klasy A.
Inny członek gangu 37-letni Adam Harries z Bridgend, został skazany na siedem i pół roku więzienia, przyznał się do zarzucanego mu spisku i handlu narkotykami. Lokalny diler Ian Wilkins, za kratkami spędzi 7 lat.
Policja przyznała, że sprawa nabrała rozpędu, po tym, jak oficerowie otrzymali informację o grupie z Londynu, która przejęła dom przy Waunscil Avenue w Bridgend. Nieruchomość służyła za noclegownię oraz miejsce dostaw narkotyków. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali dwie 17-letnie dziewczyny, obie pochodziły z Londynu.
Zabezpieczono również duże ilości cracku i heroiny, 1260 funtów w gotówce, broń, tasak do mięsa, i akcesoria typowe dla handlarzy narkotyków.
Szefa gangu zidentyfikowano na postawie informacji udzielonych przez nieletnie. Policja wytropiła go w kwietniu tego roku w nadmorskim mieście Eastbourne. Mężczyzna miał przy sobie telefon, którego używał do obsługi telefonicznej linii narkotykowej, łączącej dilerów z kupującymi.
W raporcie National Crime Agency stwierdzono, że obecnie w Wielkiej Brytanii jest aktywnych ponad 2000 numerów przeznaczonych wyłącznie do handlu narkotykami, głównie w Londynie, Birmingham i Liverpoolu.