Nazwa substancji - LSD
poziom doświadczenia użytkownika – kilkakrotnie wczesniej
dawka – miało być x2 wyszło x1,5
"set & setting" – hehe troszke podjarany bo dawno nie miałem okazji ale ogólnie sam pozitiv
Władze poinformowały, że dwie osoby zostały aresztowane w zeszłym miesiącu w Południowej Karolinie i oskarżone o próbę handlu nielegalnymi narkotykami ukrywanymi pod sztucznym brzuchem ciążowym. Anthony Miller i Cemeka Mitchem wyglądająca na kobietę ciężarną, zostali zatrzymani 12 kwietnia podczas kontroli drogowej w powiecie Anderson.
Władze poinformowały, że dwie osoby zostały aresztowane w zeszłym miesiącu w Południowej Karolinie i oskarżone o próbę handlu nielegalnymi narkotykami ukrywanymi pod sztucznym brzuchem ciążowym. Anthony Miller i Cemeka Mitchem wyglądająca na kobietę ciężarną, zostali zatrzymani 12 kwietnia podczas kontroli drogowej w powiecie Anderson.
Policjanci obserwowali Millera, który jechał zygzakiem na autostradzie międzystanowej 85 i prawie zderzył się z 18-kołowym pojazdem – poinformowało biuro szeryfa. Po zatrzymaniu samochodu i rozmowie para przekazała funkcjonariuszom sprzeczne informacje na temat terminu porodu Mitchem.
Gdy policjanci nabrali podejrzeń co do ich zeznań Mitchem zaczęła uciekać a narkotyki szybko wypadły z jej gumowej atrapy ciążowego brzucha, poinformował departament szeryfa.
Do aresztowania doszło w kwietniu, ale biuro szeryfa przekazało informację o nim dopiero w Dzień Matki.
Jak poinformowało biuro szeryfa, podczas zatrzymania funkcjonariusze odkryli ponad 1500 gramów kokainy.
Akta sądowe pokazują, że zarówno mężczyźnie jak i kobiecie odmówiono zwolnienia za kaucją i pozostają oni w areszcie w więzieniu powiatu Anderson. Nie wiadomo, czy mają adwokatów.
Millerowi i Mitchem postawiono zarzuty za handel ponad 400 gramami kokainy. W przypadku skazania duetowi grozi do 30 lat więzienia i grzywna w wysokości 200 000 USD, zgodnie z prawem Karoliny Południowej.
Nazwa substancji - LSD
poziom doświadczenia użytkownika – kilkakrotnie wczesniej
dawka – miało być x2 wyszło x1,5
"set & setting" – hehe troszke podjarany bo dawno nie miałem okazji ale ogólnie sam pozitiv
Doświadczenie: alkohol, mj, dxm – codziennie, zamiennie, czasami miksowane.
Tygodniowy urlop w Łebie dobiegał końca. Niestety, te kilka dni odcisnęły piętno na stanie mojego zdrowia i po całym dniu leżenia w łóżku i smarkania postanowiłem odwiedzić aptekę. Po drodze wpadłem na pomysł kupienia acodinu. Długo biłem się z myślami, wiedziałem że będę musiał nieźle ściemniać znajomym no i poza tym utwierdzałem się w przekonaniu, iż jestem psychicznie uzależniony od tej substancji.
Do spróbowania 4-ho-met szykowaliśmy się już od pewnego czasu. Ja, Stefan, Dina i Sara (piszę imiona ponieważ mieszkam w dość odległym kraju więc chyba to nie ma różnicy, a łatwiej będzie rozróżnić o kogo chodzi). Kiedy list z biało-szarą tryptaminą w końcu doszedł do nas nie czekaliśmy długo i postanowiliśmy zarzucić substancję dnia następnego.
To była bodajże środa, kolejny z jesiennych deszczowych dni, ja i 3 kumpli około godziny 22, po popołudniowej stymulacji pentedronkiem postanowiliśmy wszamać 0,5g MXE. W cudownym nastroju, z dyso znając tylko DXM na miejscówce znajdującej się u kumpla (P.) na strychu oczekiwałem aż zapadnę się w dysocjacji.
W moim trip raporcie postaram się streścić to co podarowało mi MXE. Same dysocjanty uważam za niebezpieczną grupę psychodelików (oczywiście zależy to od człeka, itp. , itd. ale tak czy siak wg.